idfx Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Opublikowano 26 Listopada 2013 W sklepach niby leżą i jakoś nie słychać, ale w końcu wyciągamy je z modeli po lotach, twardych lądowaniach itd. i nie widzimy co się dzieje w środku, dlatego nie widzę nic złego w tym, że myślimy na zapas co z tym fantem zrobić ..
skraf Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 @up Niedawno ktoś opisywał właśnie taka sytuację.
robroy67 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 @up Niedawno ktoś opisywał właśnie taka sytuację. A konkrety? Bo to,że szwagier mówił.. :D .A poważnie to myślę,żę sami jeden drugiego straszycie,to może sie paranoją skończyć .Owszem,jeżeli jak Kacper pisał mam jakiś pakiet po przejściach to należy być ostrożnym,ale zdrowe pakiety trzymać w "wiezieniu"? . Taka metalowa skrzynka może być właśnie bardzo niebezpieczna,wystarczy kabelek rantem przychalstnąć i (_!_) , cały zapas "paliwka" idzie z dymem
Patryk900 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 sporo jest na forach zagranicznych na ten temat, spalone domy garaże samochody itp.
robroy67 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 sporo jest na forach zagranicznych na ten temat, spalone domy garaże samochody itp. To nie były sprawne pakiety.A ile sklepów sie spaliło??.Przeca w sklepach nie trzymają tego w szafach pancernych
idfx Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Opublikowano 26 Listopada 2013 To jeszcze raz przypomnę ... robiłem tyle karkołomnych testów i na prawdę trudno mi było doprowadzić pakiet do zapłonu (przeładowanie itd.). Dopiero konkretna dziura zmusiła je do dymu a potem ognia. Najlepiej sprawdziła się wiatrówka + śrut ze szpicem. Mimo wszystko zachowuję ostrożność, bo nie wiadomo który trafi się wadliwy.
robertus Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 Bo to jest tak. Statystycznie w 99,99% nic się nie dzieje. Ale Ty będziesz miał pecha i trafisz w ten 0,01% któremu zapali się nowy, nieużywany pakiet, bo ktoś w fabryce strzepnął popiól z papierosa na linię montażową. Bedziesz w pracy i dostaniesz telefon od strażaków, że własnie dogaszaja Twój dom, który właśnie dopiero kupiłeś na kredyt na 35 lat. I wtedy zadasz sobie pytanie. Czy 35zł na w sumie ładną skrzynkę to zbędny wydatek? 2
robroy67 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 Oczywiście,masz rację.Tylko z tą statystyką....myślę,że powinienieś przed tą jedynką postawić zdecydowanie wiecej zer niż tylko jedno a wtedy wyjdzie na to,że jest tak samo niebezpiecznie jak z każdym innym sprzętem domowym,którego nie trzymamy w metalowych pudłach,bo a nóż coś .Statystycznie to i cegła może spaść na głowę w drewnianym kościele a wychodząc z psem masz trzy nogi :D
idfx Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Opublikowano 26 Listopada 2013 Bo to jest tak. Statystycznie w 99,99% nic się nie dzieje. Ale Ty będziesz miał pecha i trafisz w ten 0,01% któremu zapali się nowy, nieużywany pakiet, bo ktoś w fabryce strzepnął popiól z papierosa na linię montażową. Bedziesz w pracy i dostaniesz telefon od strażaków, że własnie dogaszaja Twój dom, który właśnie dopiero kupiłeś na kredyt na 35 lat. I wtedy zadasz sobie pytanie. Czy 35zł na w sumie ładną skrzynkę to zbędny wydatek? LUBIĘ TO ! 1
rapier Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 Powiem tak. Najbardziej niebezpieczny tutaj jest czynnik ludzki. Mi samemu przytrafily się ze 3 razy takie rzeczy które nie powinny się stać bo wydaje mi się ze zwracam na to uwagę. A jednak. W kasetce trzymam pakiety w woreczkach foliowych aby uniknąć przypadkowego zwarcia, choć z zenskimi końcówkami nie powinno się ono przytrafić, niemniej...... Wole spać spokojnie. Mieszkania są dość drogie. Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4 1
robertus Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 Oczywiście,masz rację.Tylko z tą statystyką....myślę,że powinienieś przed tą jedynką postawić zdecydowanie wiecej zer niż tylko jedno a wtedy wyjdzie na to,że jest tak samo niebezpiecznie jak z każdym innym sprzętem domowym,którego nie trzymamy w metalowych pudłach,bo a nóż coś .Statystycznie to i cegła może spaść na głowę w drewnianym kościele a wychodząc z psem masz trzy nogi :D Tys prawda. Jakoś trzeba ten temat ugryźć, aby było bezpiecznie nie popadając jednocześnie w paranoję.
idfx Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Opublikowano 26 Listopada 2013 Inna sprawa ... jak zobaczymy małe wgniecenie w pakiecie, czy od razu go wyrzycamy ("utylizujemy") .... ?
robroy67 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 Tys prawda. Jakoś trzeba ten temat ugryźć, aby było bezpiecznie nie popadając jednocześnie w paranoję. Właśnie o to mi chodzi,żeby przy okazji ostrożności nie dać się zwariować
bart07 Opublikowano 26 Listopada 2013 Opublikowano 26 Listopada 2013 To nie były sprawne pakiety.A ile sklepów sie spaliło??.Przeca w sklepach nie trzymają tego w szafach pancernych Jesteś pewny? Bo ja co innego widziałem Ale może tam byli przewrażliwieni...
M.Ch. Opublikowano 27 Listopada 2013 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgadza się - mieszkania są dość drogie, rodzina, która w nich przebywa (np. Babcia opiekująca się naszym dzieckiem gdy jesteśmy w pracy) jest najważniejsza, zwierzęta które w nich trzymamy są dla większości dość bliskie, rzeczy które gromadzimy przez całe życie, zdjęcia, filmy, ubrania no i oczywiście modele też są drogie. A co z ubezpieczeniem, no cóż ile by nie wypłacili, to chodząc na cmentarz... to bez znaczenia. A jak "tylko" mieszkanie/dom się spali - to tylko rzeczy ale każdy wie ile czasu to trwało zanim "dorobiliśmy się" pewnych dóbr (wg. uznania: dom, samochód, sprzęty, modele). W blokach bywa, że nie tylko jedno mieszkanie się pali i co w tedy z sumieniem....? A co do 0,01% - no cóż, może tak a może nie. Przecież nikt nie zakłada, że dowie się za tydzień o raku i 3 miesiącach życia, idąc do pracy mamy już plany co robić w weekend, ale np. statystyki wypadków drogowych wielu ludziom te plany pozmieniały. REASUMUJĄC: Ja uważam, że lepiej dmuchać na zimne i minimalizować ryzyko. Osobiście utylizowałbym uderzony (wgnieciony) pakiet, lub pakiet mocniej spuchnięty. Bo tu nie chodzi o pakiet za 30,50, 100 czy 200 zł, ale może chodzić o dużo więcej. Zajmujemy się pięknym hobby, które jednak - bardziej niż np. bieganie (bez urazy, jak ktoś biega) - wymaga myślenia. P.S. Znam 1 sklep w Warszawie, któremu zapalił się lekko uderzony pakiet w czasie ładowania - w sklepie. Szybka reakcja zapobiegła tragedii. 1
Zefirek Opublikowano 27 Listopada 2013 Opublikowano 27 Listopada 2013 Lepiej być przezornym i nie kusić losu ... ja do swojej skrzyneczki po amunicji zamontowałem jeszcze czujnik dymu
Zefirek Opublikowano 27 Listopada 2013 Opublikowano 27 Listopada 2013 dźwiękowy BUUUUUUUUMMM!!! Dlaczego bum? Wywierciłem otwory wentylacyjne wywiewne pod czujnikiem Nie wybuchnie.
bart07 Opublikowano 27 Listopada 2013 Opublikowano 27 Listopada 2013 I jest HERMETYCZNA, to też ważne. Się zasugerowałem Chyba też tak zrobię. Z tym, że w otwór wkręcę rurkę z watą stalową - tłumik płomieni.
Zefirek Opublikowano 27 Listopada 2013 Opublikowano 27 Listopada 2013 Się zasugerowałem Chyba też tak zrobię. Z tym, że w otwór wkręcę rurkę z watą stalową - tłumik płomieni. ... albo zamiast waty, włóż to:
Rekomendowane odpowiedzi