Skocz do zawartości

Sezonowanie LiPoli


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W sumie tak ale doladowanie to też czas zwłaszcza jak go mało:-(Jeszcze jest taki pspolczynik jak Żona:-D:-P

Opublikowano

Robię dokładnie tak jak Robert. Po lataniu ładuję w tryb storage, a przed lataniem ładuję do pełna. Jeśli będziesz przechowywał je w pełni naładowane przez dłuższy czas, to skróci się ich żywotność i pojemność.

Sól nie musi dochodzić do celi ;). Woda z solą przewodzi prąd i zamyka obwód między biegunami ogniwa. Działa to tak, jakbyś zwarł przewody pakietu tyle, że łagodniej i bezpieczniej.

Tak, jak pisałem, woda nie musi dotrzeć do samej celi, przepływ prądu może być np. w samej wtyczce.

Opublikowano

I potem WODA Z PRADEM to musi kopac.:P Musze sprobowac.Dzieki za rade.

PS:wiesz moze dlaczego jak tu pisze to nie moge za szybko naciskac klawiatury bo literki nie wskakuja a z tel.pisze szybo normalnie

Opublikowano
a bez soli jest izolatorem?

Czułem, że ktoś tak napisze. Zatem sprecyzuję moją wypowiedź.

Czysta chemicznie woda (destylowana) jest nie przewodzi prądu elektrycznego. Jeśli zaś woda zawiera sole, to jest elektrolitem i przewodzi prąd. Zwykła woda mineralna lub z kranu, przy napięciu około 12v przewodzi dość słabo, dlatego dobrze jest dosypać do niej soli, aby zwiększyć ilość jonów. Tym samym polepszając przewodzenie prądu elektrycznego.

Wojtku, uznasz teraz moją wypowiedź za w miarę ścisłą?

Opublikowano

No Mariusz, ładnie to wyłożyłeś :)

Sam już niejeden pakiet tak rozładowywałem, czasem było nawet lekkie "gazowanie" w wodzie i pojawiała się brunatna piana/maź. Pakiet po takim zabiegu tracił kable, chyba że moczyłem pojedyncze cele już bez kabli, bieguny zabezpieczone taśmą izolacyjną (trochę na wyrost) wyrzucałem do pojemników na zużyte baterie w markecie.

Opublikowano

Jak długo ma się moczyć, nie wiem. Myślę, że jedna noc wystarczy. ;)

A co do przebijania, to raczej na pewno się zapali. Właściwości litu, który jest w środku celi się nie zmienią, a jeśli pakiet będzie mokry, to palić się bezie jeszcze lepiej. :P

Opublikowano

Mam małe pytanie bo jak wcześniej pisałem mam li-pola zrobionego z dwóch ogniw z akumulatora od laptopa i nie za bardzo wiem jakie one wcześniej miały przejścia (a ktoś tu wcześniej napisał że czasami nawet po twardych lądowaniach morze się coś dziać w akumulatorze). Nie chciałbym inwestować w jakąś pancerną skrzynię na akumulatory, a czytając ten temat lekko mówiąc, trochę się przestraszyłem możliwości tych pakietów. Czy ktoś mógłby mi podać tani i sensowny sposób na zabezpieczenie akumulatora przed wybuchem?

pozdrawiam

Jacek T

PS. Może można je trzymać w słoikach napełnionych CO2 bo ten gaz się nie pali.

Opublikowano

One nie wybuchają i nie będą, ale jak już się zapalą to następuje niezła reakcja łańcuchowa i mnóstwo dymu :)

Opublikowano

Przecież do punktów trafiają także zużyte baterie litowe, więc co za różnica. Mniemam, że pracowników obowiązują ścisłe przepisy jak obchodzić się z materiałem niebezpiecznym, nie wspominając oczywiście o zasadach BHP.

Opublikowano

hehe, dobre pytanie :) ja na tyle poważnie podchodzę do tematu, że mimo że mogę je kupić za 1/3 ceny w UK to nie mam odwagi przewozić samolotem ;) Pożar łatwo stłumić i zapanować, ale ta ilość dymu w obiegu zamkniętym na pewno by nikogo nie oszczędziła.

 

Przecież do punktów trafiają także zużyte baterie litowe, więc co za różnica. Mniemam, że pracowników obowiązują ścisłe przepisy jak obchodzić się z materiałem niebezpiecznym, nie wspominając oczywiście o zasadach BHP.

 

Obawiam się, że dla nich BHP to informacja o kwasie siarkowym w akumulatorze od auta.. Nie oszukujmy się, ale tam raczej nie pracują magistrowie i technicy ..

Opublikowano

Mozliwie ze pracuja ale czesciej na kasie w relu.Musze u mnie sprobowac w niemczech czy idzie oddac bo tu te chobby slyne.A nie wiedzialem ze w Polsce tez tak bardzo:P

Opublikowano

ja na tyle poważnie podchodzę do tematu, że mimo że mogę je kupić za 1/3 ceny w UK to nie mam odwagi przewozić samolotem ;) Pożar łatwo stłumić i zapanować, ale ta ilość dymu w obiegu zamkniętym na pewno by nikogo nie oszczędziła.

 

 

Słuszne podejście do tematu.

W końcu z HK na pół świata idą teleportem, więc bezpiecznie.

 

Utylizacja tego diabelstwa też nie jest prosta.

Ja, oprócz soli, dodaję do roztworu paprykę mieloną w proporcji 70% słodkiej i 30% ostrej, do tego mielony czosnek ( to przeciw wampirom) odrobinę imbiru dla smaku no i nieco pieprzu.

Jak się odpowiednio spieprzy, to już nie szczelają, ani iskrami, ani dymem.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Słuszne podejście do tematu.

W końcu z HK na pół świata idą teleportem, więc bezpiecznie.

 

Utylizacja tego diabelstwa też nie jest prosta.

Ja, oprócz soli, dodaję do roztworu paprykę mieloną w proporcji 70% słodkiej i 30% ostrej, do tego mielony czosnek ( to przeciw wampirom) odrobinę imbiru dla smaku no i nieco pieprzu.

Jak się odpowiednio spieprzy, to już nie szczelają, ani iskrami, ani dymem.

 

a Ty znowu Swoje .... ???? ;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.