Skocz do zawartości

Bazy (automatyczne) w F3F- jak to rozwiązać ?


Gość a7498787

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zamiast człowieka na bazie (tych jest deficyt ;) ) zrobić dwie bazy które po przeleceniu przez nie modelem będą np piszczały.

 

Tylko kompletnie nie mam pojęcia jak to rozwiązać, jedyne co mi przychodzi to czujniki ruchu od alarmu, ale nie mam pojęcia jak to będzie działało.

 

Macie jakąś wizję prostą i w miarę tanią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jedyny rozsądny sposób. Z analizą obrazu. Wszystko inne jest zbyt nieodporne na światło, zakłócenia, odległość modelu od bazy, będzie (jeśli będzie) pipało dwa razy jak wlecisz i wylecisz z bazy itp itd. Lepiej zabrać babcie lub dziadka. Lub zrobić sobie dziecko/załatwić wnuka, wychować żone itp itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Bardzo to interesujące , tylko jak kamera rozróżni szybowiec często w dziwnym kolorze od np. mewy , wrony lub innego ptaszydła. Tak czy inaczej większość tzw. programistów sprowadza swoją wiedzę do bascoma , C lub innego języka wysokiego poziomu jak ja to mówie niewiedzy . Programowanie sprowadza się do wyrwania kilku gotowych bibliotek napisanych do "migaj lampką" , "wyświetl napis" , czy "policz czas" . Jak już nie ma biblioteki rozpoznaj samolot na bazie , lub coś działa źle to już temat umiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by spróbować wykorzystać rejestrator cyfrowy sygnałów wizyjnych (z kamer) i jego zdolność do wykrywania ruchu w definiowanych sektorach oraz wyjście alarmowe do uruchomienia sygnału akustycznego.

Np taki:

 

http://www.janexint.com.pl/materialy/introx/broszury/IT-8604_2012.pdf

 

Są i bardziej rozbudowane.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może coś w modelu? A na bazach odbiorniki sygnału z modelu włączajace sygnał w momencie pojawienia sie modelu w polu widzenia anteny odbiorczej.

Wystarczyłoby po prostu taka antenę odbiorczą usytuować w panelu-ekranie zasłaniajacym odbiór sygnału gdy model znajduje się wewnątrz bazy.

Bardzo proste i wymagałoby popracowania nad kształtem i wielkością ekranu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no..a panel-ekran na kutrze będzie sie kiwał lub będzie ustawiony na przeciwległej górze :o raczej mało realne :D i mało dokładne. Modele latają przez bazę wyżej, niżej, bliżej, dalej. To nie takie proste jakby mogło sie wydawać. Gdyby przelatywały przez bramkę złożoną z 2 anten to może może. Ale to nie ta dyscyplina latania.

 

Oprogramowanie kamer musi być tak zrobione żeby rozpoznawało ruch tylko w jedną stronę - wlatywanie na baze. A nie wlatywanie i wylatywanie. Więc raczej rejestrator odpada. I nie wiem czy jest wystarczająco tani i szybki. Zobacz na link który podałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można to osiągnąć poprzez zastosowanie dwóch kamer na bazę i przyporządkowanie kolejności alarmów.Szybkość to nie problem, taki rejestrator potrafi zapisać kilkaset klatek na sekundę, tyle co podają kamery. Ale fakt, tanio nie wyjdzie taki sprzęt.

 

 

 

Wystarczyłoby po prostu taka antenę odbiorczą usytuować w panelu-ekranie zasłaniajacym odbiór sygnału gdy model znajduje się wewnątrz bazy.

 

 

To chyba łatwiej byłoby umieścić na medelu diodę nadającą w podczerwieni (lub kilka) i na bazie spróbować wykrywać to światło odbiornikiem podczerwieni. Można wtedy stosować przysłony i co tylko dusza zapragnie. Ale zasięg byłby ograniczony do kilkunastu, może kilkudziesięciu metrów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jedyny rozsądny sposób. Z analizą obrazu. Wszystko inne jest zbyt nieodporne na światło, zakłócenia, odległość modelu od bazy, będzie (jeśli będzie) pipało dwa razy jak wlecisz i wylecisz z bazy itp itd. Lepiej zabrać babcie lub dziadka. Lub zrobić sobie dziecko/załatwić wnuka, wychować żone itp itd

 

Co z tego, że będzie pipało 2, czy 3x ?

 

Ważne, aby dało znak, że wlatuję w bazę.

 

Rodziny nie będę ciągał na zbocze, gdy wieje 10m/s i jest -5*C

Przecież to głupota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety żadna z powyższych propozycji nie jest "prosta i w miarę tania" i skuteczna. I większość może nie działać.

Kwestia recordera niby jest godna zastanowienia i protestowania, tylko trzeba mieć na zboczu znaczące zasilanie (min 12V 5A) i ...recorder na zbyciu do testów. A najlepiej ze dwa na obie bazy. No i jeszcze może być komputer z drobnym programikiem żeby liczył czasy i kasował dwustronne przekroczenia bazy które będą docierały z recorderów.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Jestem daleki od prowadzenia dyskusji w temacie mimo że pierwszy system pomiarowy ,który zbudowałem w oparciu o mikrokontroler AT89C2051 na dzień dzisiejszy jest już pełnioletni bo służy 20 lat !!! . Obecnie realizuję nowy projekt , jednak nie będę ujawniał sposobu rozwiązania kluczowych zagadnień ani możliwości powstającego urządzenia . Mogę powiedzieć że cały program jest napisany w aemblerze a efekty mojej pracy przedstawię po jej zakończeniu . Dla ciekawskich powiem tylko że jest wiele bardzo złożonych zagadnień ,które należy rozwiązać a wiele z pozoru banalnie prostych problemów powoduje koniecznośc przebudowy całego projektu i pisania sporych kawałków kodu w zasadzie od zera .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem daleki od prowadzenia dyskusji w temacie mimo że pierwszy system pomiarowy ,który zbudowałem w oparciu o mikrokontroler AT89C2051 na dzień dzisiejszy jest już pełnioletni bo służy 20 lat !!!

 

To przybliż mi jak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Ale kolega mnie ubawił , napisałem że program napisałem 20 lat temu nie mam pamięci absolutnej , matrix też nie jestem ;) . Zalecam czytać więcej książek o mikrokontrolerach a nie Lema i innych fantastów . Niektórzy nie potafią przeczytać noty katalogowej i znaleźć błedy we własnej twórczości a oczekują że inni będą pamiętać program z przed 20 lat . Powiem tyle na dzisiejszych mikrokontrolarach jest o niebo łatwiej . Tak woli wyjaśnienia 51 miała tylko jeden rejestr do przenoszenia danych tzw akumulator i przy 24MHz zegarze pracowała defakto na 2MHz ( tryb adresowania i odczytu pamięci ) teraz np AVR ma 32 rejestry , ramu tyle co pamięc programu w 51 i pracuje przy 20MHz bo większość instrukcji jest wykonywana w 1 cyklu zegara do tego sprzętowe mnożenie , i różne peryferia SPI , I2C , USB CAN itp . Jedyna rzecz która się zmieniła ,to to że każdy prawie pisze w języku wyższego poziomu ,który akceptuje niższy poziom programisty . Podsumowując pisanie w C do pisania w asemblerze różnica jest taka jak między modelarstwem 20 lat temu , kiedy kupowało się sklejkę , balsę, listewki i klej ak-20 i robiło się wszystko od zera w porównaniu do kogoś kto idzie do sklepu kupuje model ARF wkleja 2 wzmocnienia wkręca 4 serwa i silnik i już się czuje modelarzem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamyczek_RC - wydaje mi się, że koledze o łatwej do zapamiętania nazwie a7498787 chodziło raczej o to jak w Twoim urządzeniu

działa wykrywanie obecności modelu nad bazą a nie o podanie z pamięci wsadu i schematu.

Cieszę się, że znasz asembler (nie ma się czym chwalić, znają wszyscy którzy mieli kontakt z dawnymi procesorami) ale mówienie - wiem ale nie powiem - nie jest za "ładne". Tym bardziej w koleżeńskim środowisku, a za takie to forum jest uważane (i tak się odnosisz do ludzi z którymi rozmawiasz). Przy takiej tajemnicy lepiej nie mówić nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamyczek_RC - wydaje mi się, że koledze o łatwej do zapamiętania nazwie a7498787 chodziło raczej o to jak w Twoim urządzeniu

działa wykrywanie obecności modelu nad bazą a nie o podanie z pamięci wsadu i schematu.

Cieszę się, że znasz asembler (nie ma się czym chwalić, znają wszyscy którzy mieli kontakt z dawnymi procesorami) ale mówienie - wiem ale nie powiem - nie jest za "ładne". Tym bardziej w koleżeńskim środowisku, a za takie to forum jest uważane (i tak się odnosisz do ludzi z którymi rozmawiasz). Przy takiej tajemnicy lepiej nie mówić nic.

 

 

Oczywiście, że tak ;)

Chodziło mi własnie o zasadę działania urządzenia, bo z postu wywnioskowałem, ze Kamyczek takie ma i używa już 20 lat.

 

Niestety mam wrażenie, ze jestem dla Kamyczka adwersarzem.

 

Widzę, że temat trudny, więc na razie odpuszczam.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby był jeszcze bardziej modelarski niż poprzedni ;) .

 

 

PS Co do mojej nazwy użytkownika, tak jakoś wyszło, a zmieniać już nie będę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

20 lat temu przetwarzanie obrazu było w powijakach i w moim wykonaniu przetwornik był biologiczny w postaci sędziego bazowego . Na dzień dzisiejszy z tematem jest troszkę lepiej jednak nadal na moje oko za wolno przetwornik ccd średniej klasy daje szanse na obrobienie 30 klatek na sekundę a tu żeby było akceptowalnie klatek musi być 300 . To że da się napisać program który odróżni model od ptaka czy od tła wiadomo . Problem jest tylko w działaniu tego wszystkiego w czasie rzeczywistym bez zwłoki . Większość projektów tego typu ląduje w koszu , bo czas analizy sygnału z kamery wraz z czasem przetworzenia obrazu zajmuje dziesiąte części sekundy i tu wszystko było by ok ,gdyby nie fakt że model leci średnio ok 25m/s i przez 0,1s przelatuje 2,5m ! za bazę . Jeśli więc chcemy myśleć o przetwarzaniu obrazu video w czasie rzeczywistym trzeba pomyśleć o laptopie z mocną grafiką nie o mikrokontrolerze. Jeśli więc weźmiemy pod uwagę kamerę o rozdzielczości 800*600 i 256 kolorach w ciągu sekundy trzeba porównać 300 plików po 480KB czyli jedynie 144MB danych . Na obecnym więc etapie realny jest system pomiarowy do żaglówek lub ślimaków ;) Proszę więc zastanowić się jaki ma sens targanie przez jedna osobe 2 kamer , komputera klasy pc akumulatorów modeli i całej reszty tego majdanu na zbocze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.