Skocz do zawartości

Płaskowik duraluminiowy na podwozie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja bym polecił 3x30 w sklepie niby piszą ze podwozie do modeli 3.5-4 kg ma wymiar 3x24mm w najszerszym miejscu można za ryzykować i zrobić z 2.5mm na 30m

Opublikowano

Zależy to też od samego duralu i od nierówności terenu. Ja na asfalt dawałem 3x40 i było ok. ale na niezbyt równą trawę było trochę za mało i koła czasem same sobie zbieżność i rozstaw ustawiały :) więc zmieniłem na 4x40 i był względny spokój przy tych wymiarach i wadze, co podałeś.

Opublikowano

Bardzo dziękuję za pomoc. Zamówiłem 3x40x1000. Jeszcze będę potrzebował od Was informacji czym to najlepiej ciąć, w jaki sposób giąć i jak bardzo powinienem zwęzić golenie. Szerokość kadłuba to 10cm a długość goleni myślę że ok. 20cm + końcówka do koła. Są jakieś indiańskie sposoby czy wystarczy młotek imadło i piłka do metalu? Zefirek super rysunek, wszystko jasne :)

Opublikowano

ja ciąłem swoje podwozie tarcza widiową drobny ząb i wysokie obroty... potem szlifowanie na papierze ściernym

Co do wyginania zegniesz to w imadle bo to nie jest gruby płaskownik

Opublikowano

ja ciąłem swoje podwozie tarcza widiową drobny ząb i wysokie obroty... potem szlifowanie na papierze ściernym

Co do wyginania zegniesz to w imadle bo to nie jest gruby płaskownik

 

Ja używam pilnika do drewna (tarnik) i uważam, że nie ma nic lepszego ;) Wchodzi w aluminium aż miło. Wykończenie, to oczywiście papier ścierny,

Opublikowano

Dural jest sprężysty a te płaskowniki, o których piszesz, będą się odkształcać trwale przy lądowaniu.

 

Dokładnie, przy modelu 1,4kg podwozie z tego płaskownika ( grubość 3mm x 25mm ) robi co chce :angry:
Opublikowano

Gdzie jest ten cwaniak który mówił - wygniesz w imadle...

 

Nie odzywałem się ponieważ doradzali ludzie, którzy to podobno robili....

 

Miałem podobny problem co Ty, jednak w mniejszej skali - giąłem mały detal...

Aluminium (a raczej jego stop) z Leroy'a pękało mi przy mocnym gięciu.

Pomogło dopiero podgrzanie aż do stanu plastyczności i wygięcie na gorąco.

Inny stop aluminium ładnie się wyginał.

 

Pozdrawiam

Tomasz

Opublikowano

To żarcik taki, absolutnie nie mam do nikogo pretensji że pękłem sobie podwozie :)

Są różne rodzaje duraluminium i pewnie ja trafiłem to które trzeba grzać.

Opublikowano

Ale najpierw sprawdź na tym złamanym, czy po wystygnięciu sprężystość wróci, bo z tym bywa różnie. Ja zaginam na zimno ale razem z płaskownikiem zapinam w imadło wiertło o średnicy 10mm umieszczone trzonkiem na linii gięcia. Nie pozwala ono na zagięcie o mniejszym promieniu niż 5mm a to już dosyć bezpieczna granica. Na zdjęciu widać charakterystyczny, niewielki łuk zaraz za zgięciem, wynikający ze sprężystości materiału. Zastosowanie wiertła pozwala na mocniejsze zagięcie i nieznaczny powrót, celem uzyskania zakładanego kąta i pozbycia się tego niepożądanego łuku. Inny sposób, to złapanie naciskanej części duralu w dwa grube płaskowniki stalowe, które nie pozwolą na to podgięcie i ułatwią zaginanie ale do tego wszystkiego trzeba mieć warunki i materiały.

Opublikowano

To żarcik taki, absolutnie nie mam do nikogo pretensji że pękłem sobie podwozie :)

Są różne rodzaje duraluminium i pewnie ja trafiłem to które trzeba grzać.

 

Od początku zrozumiałem poddtekst :). Faktycznie mój post został przeze mnie chyba zbyt "ostro" zredagowany - jeżeli tak też został odebrany to przepraszam.

 

Chciałem powiedzieć, że mam mniejsze doświadczenie (prawie zerowe ;) ) z wykonywaniem duralowego podwodzia niż inni Koledzy, którzy wypowiadali się w temacie, dla tego też się nie wychylałem.

 

Podobnie jak Andrzej miałem przyjemność spotkać się ze zmianą właściwości "aluminium" po wygrzewaniu.

 

Gdzieś obiło mi się o uszy że nity ze stopu aluminium powinno się wygrzać przed ich zanitowaniem to samo dotyczy obróbki plastycznej - tak na szybko znalazłem na ten temat kilka słów tutaj ( a właściwie dotyczy to raczej właściwości i przemian w stopach) : www.simrowcy.kgb.pl/strona/mater/laborka-cw6.doc a dokładniej paragraf 2.2.1 - ostatni akapit mówi:

....O takim przebiegu zmian, przekonuje nas zjawisko nawrotu właściwości. Polega ono na tym, że stop starzony naturalnie lub w niezbyt wysokich temperaturach, wygrzany w ciągu 2-3 min w temperaturze 200°C-250°C odzyskuje właściwości plastyczne (rys. 23). Zjawisko to ma znaczenie techniczne, gdyż po takim krótkotrwałym nagrzewaniu stop można formować, zagniatać łby nitów itp.

 

Pozdrawiam

Tomasz

  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam.

Trafiłem na ten temat dopiero po zakupie płaskownika duraluminiowego do swojego podwozia. Kupiłem 1,5x30 - powiedzcie mi czy to nie za mało na model ~1,4M i wadze ok 2kg.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.