Skocz do zawartości

P40E Kittyhawk


alenik

Rekomendowane odpowiedzi

W tempie żółwim ale udało się.

Z oblotem poczekam na lepszą pogodę.

 

Waga niestety nie wyszła jak planowałem.

1033g - po części wagi dodaje:

aku 4 x sanyo AA enelope białe,

serwa... 4 x TP MG 90S

 

można by ugryźć troszeczkę :)

 

Oznakowanie uzupełnię po prawidłowym oblocie.

 

IMGP0002%201.JPG?psid=1

 

IMGP0003.JPG?psid=1

 

IMGP0006%201.JPG?psid=1

 

IMGP0008%201.JPG?psid=1

 

IMGP0009%201.JPG?psid=1

 

IMGP0014.JPG?psid=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyłącznik i wszelkiego rodzaju wtyczki to najsłabsze elementy systemu elektrycznego zasilania modelu.

Konektor jest bardziej pewny niż wyłącznik i stąd takie "praktyczne" rozwiązanie, choć czarny termokurcz mniej rzucałby się w oczy.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tutaj się można kłócić. Dopóki ten konektor jest nowy i nie "ufajdany" paliwem i olejem to będzie ok a potem może być niebezpiecznie. Na WASG 2010 pewnemu Rosjaninowi właśnie konektor wyskoczył z BECa tyle że wewnątrz modelu. Efekt był taki, że model zrobił kilka kółek nad obozowiskiem po czym szczęśliwie uderzył w siatkę. Niestety zawodnik nie wyciągnął z tego wniosków i powtórzył ten błąd kolejnego dnia gdzie model na pełnym gazie uderzył w tłum ludzi i tu też dzięki Bogu nic nikomu się nie stało. Wierzcie Mi stałem jakieś 15 metrów od tego zdarzenia i to był cud, że się nikomu nic nie stało.

 

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, jak jest nowe wszystko będzie OK ale po pewnym czasie różnie bywa, zwłaszcza z tego typu banankami. Może jestem przewrażliwiony ale nie mam do tego typu połączenia zaufania przy paliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Też jestem szczęśliwym posiadaczem modelu P 40E ze stajni Ecika.

Mam prośbę, czy mógłby ktoś opisać/zamieścić zdjęcie rozwiązania mocowania silnika na skośniej wrędze ( bez używania łoża ) ?

 

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) :) YUPiii :)

 

W prawdzie tylko 2 loty i to dość krótkie ale za to nowy bagaż doświadczeń.

 

Spartaczyłem wykonanie zasilania paliwem (zalałem wydech i gaźnik mnie opluł) - POPRAWIONE ;P

Do poprawy wykłon silnika i trymowanie.

 

Jako początkujący ze spaliną dostrzegam światełko w tunelu ale droga dłuuuga.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź Adam taki skromny - modelik śmigał całkiem, całkiem.

Pierwszy Twój lot spalinowy i to wcale nie łatwym do opanowania modelem szybkiego dolnopłata - gratuluję.

 

Starty poszły gładko w locie też nie było problemów. Spalina wymaga więcej cierpliwości przy regulacji silnika i do tego trzeba się przyzwyczaić. Model dynamicznie lata, warczy, dymi ..... to, że czasem opluje paliwem to cały urok :P tej zabawy.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.