Skocz do zawartości

Pytania związane z budową motoszybowca termicznego 3m, styropian laminowany włóknem szklanym


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

 

Juz od dawna przymierzałem się do budowy dużego szybowca rc z przeznaczeniem do lotów termicznych, teraz mam na to czas i środki. Zaplanowałem szybowiec wyglądem zbliżony do ASW 28-18, rozpiętość 310cm, dł. kadłuba 110cm. Kadłub wyciąłem ze styropianu i wyszlifowałem, nie wyszedł mi idealnie ale mnie to zadowala. Profil skrzydeł to sd7037, bedą one składane, materiałem oczywiście jest styropian. 50cm centropłat bedzie na stałe przymocowany do kadłuba, 130cm skrzydła bedą zdejmowane. Całość bedzie zalaminowana przy użyciu tkaniny szklanej 80, dwie warstwy oraz epidianu 5 z utwardzaczem z-1. Planuje wyposażyć szybowiec w silnik o mocy 250W oraz śmigło składane.

Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych konstruktorów.

1. Zalaminowałem na próbe testowe skrzydło i okazało sie że po wyschnięciu żywicy(4 dni) jest ona krucha, generalnie moge to porównać do bardzo kruchego szkła. Czy to może być wina utwardzacza czy może zbyt niskiej temperatury schnięcia(skrzydło leżało w piwnicy~10 st. celsjusza)?

2. Jak rozwiązać kwestię mocowania skrzydeł? Myślałem nad tym żeby środkowy centropłat miał przedłużony dźwigar o 25cm z każedj strony i na niego nasuwałbym skrzydło, oczywiście dodatkowo byłyby bolce zapobiegające skręceniom oraz klejenie taśmą pakową. Czy taka konstrukcja wytrzyma loty termiczne oraz sporadyczne zahaczenie o trawe podczas lądowania?

3. Czy ktoś z forumowiczów stosuje anteny odbiornikowe(2.4 GHz) w celu poprawy zasięgu/odbioru, jeśli tak to jakie i jaką zauważył poprawę?

4. Rozważałem laminowanie nie tkaniną szklaną lecz siatką szklaną używaną w budownictwie. Co sądzicie o takim pomyśle, czy ktoś już z powodzeniem wzmocnił swoją konstrukcję w ten sposób? Oczywiście mam świadomość że nie jest to najlepsza opcja, jednak posiadam na składzie dużo ww taśmy i zastanawiałem się czy nie możnaby jej wykorzystać.

5. Czy najtańsze 9g/1.5kgcm serwomechanizmy poradzą sobie z obsługą lotek i sterów?

6. Czy lepiej jest najpierw w styropianie wyciąć powierzchnie sterujące a potem je laminować czy najpierw zalaminować całość a później dopiero wycinac? Osobiście skłaniam sie ku pierwszej metodzie.

7. Jak poradzić sobie z mocowaniem serw w skrzydłach przy konfiguracji styropian/laminat szklany? Moim pomysłem jest wycięcie otworu w skrzydle, wzmocnienie go i mocowanie serwa na płytce plastikowej przykręcanej do skrzydła. Jakie metody stosowaliście w swoich podobnych konstrukcjach?

 

Pozdrawiam

 

Krzysiek

Opublikowano

dużo pytań mało wiedzy, kolego poczytaj relacje z budowy innych forumowiczów , nie wiem robiłes już jakiś model? jeśli nie to zacznij od troche mniejszego motoszybowca i skup sie głownie na depronie, a nie laminaty od razu!

Opublikowano

Rzeczywiscie, bede musial te moje "pomysły" rozważyć. Wracając jednak do kwestji żywicy, co może być powodem jej kruchości po stwardnięciu? Dodam jeszcze ze w dotyku jest jakby mokra.

Opublikowano

Żywice są kruche, dlatego stosuje się do nich zbrojenie takie jak tkaniny, maty, rowingi itp. Jeżeli zrobiłeś tak jak pisałeś, z wykorzystaniem tej siatki budowlanej to nic dziwnego, że taki "laminat" na wytrzymałość identyczną jak sama żywica. Jeżeli zrobiłeś normalny laminat z tkaniny/maty to widocznie coś jest nie tak z żywicą.

Opublikowano

No to w takim razie to tylko moja wina, próby robiłem z tą siatką. Dziękuję za odpowiedź.

Opublikowano

Wstrzymaj się chwilę z projektem, tak ze dwa, trzy dni.

Właśnie robię próby z taką technologią.

Zalaminowałem górę skrzydła wyciętego ze styroduru ,a właściwie XPS z Castoramy , tkaniną 163 g/m2 , skośny splot,żywicą HL145 . Długość płata 75 cm szerokość 18 i 16 cm. Profil RG 15 pocieniony o 1,5 mm na stronę. Takie miałem szablony pod ręką. Chodziło mi o profil z małą grubością.

Zrobiłem 20cm3 żywicy z 10 cm3 utwardzacza i zostało mi 18 g plus to co na pędzlu. Laminowane bez folii i worków. Chodzi mi o prostą technologię.

Jutro spód. Jak coś z tego wyjdzie to opiszę próby wytrzymałościowe na forum..

 

Edit:

Spód gotowy, poszło 12 cm3 żywicy i 6 cm3 utwardzacza

Opublikowano

Bez folii i worków możesz też zrobić tak: rdzeń + negatywy, na rdzeń na klej 3M77 tkanina + wzmocnienia, na to żywica wałkiem metalowym, na to warstwa folii mylarowej i negatyw, przykrywasz dechą i coś ciężkiego na to. Czekam na rdzenie do 2m skrzydełka i będę kombinował taką metodą, jak mi ktoś w końcu wytnie to napiszę jak wyszło (u mnie jeszcze będzie formir po drodze, zamknięcie lotki i kieszenie na bagnety zrobione metodą Dreli).

Opublikowano

Nie lubię jak się cholera przesuwa, tak mogę sobie zrobić kanapkę i nie muszę jej trzymać (mam do ułożenia dźwigar z wylaminowanego węgla na szybie, szkło, trochę aramidu, fornir). Dawno temu oklejałem tak kadłub z balsy, delikatnie psiknąłem sprayem, przylepiłem tkaninę i spokojnie "obsmarowałem" żywicą. Drugi powód - żywicę mam 30 minutową i w tym czasie muszę zdążyć z obu stron płata :) przy metrowym skrzydle w zasadzie ścigam się z czasem…

Opublikowano

Marcinie laminując tak jak piszesz nigdy nie uzyskasz niskiej wagi. Co do drugiego powodu to chyba trzeb kupić normalną żywice do laminowania póki co to raczej masz klej ;)

Opublikowano

Marcinie laminując tak jak piszesz nigdy nie uzyskasz niskiej wagi. Co do drugiego powodu to chyba trzeb kupić normalną żywice do laminowania póki co to raczej masz klej ;)

 

Wiem, wiem Havel :) Tak bardzo na niskiej wadze mi nie zależy, w zasadzie mam limit do 800-850 g... czyli powiedzmy 700 g na płatowiec... kierunek mógłbym też pominąć... z workami i próżnią nie będę kombinował... fornirowanie dlatego żeby można było w krzakach na zboczu lądować :) na razie to udało mi się znaleźć ploter do styro w Łodzi i wysłałem rysunki :)
Opublikowano

niekoniecznie Havel jest i R&G ;) Ogólnie twoja metoda jest dobra ino laminat polecałbym przesączać osobno na foli potem nakładać na rdzeń i potem reszta.

Opublikowano

niekoniecznie Havel jest i R&G ;) Ogólnie twoja metoda jest dobra ino laminat polecałbym przesączać osobno na foli potem nakładać na rdzeń i potem reszta.

 

Płaskownik mam gotowy - czyli kładę od razu, jak mam przy centropłacie kevlar i szkło - to rozumiem że oba robię na mokro na mylarze i potem razem do góry nogami na rdzeń? i na to jeszcze fornir i kanapkowanie?

 

edit

moment, a jakby to smarować na fornirze?

Opublikowano

Jeżeli fornir masz przygotowany tzn przecellonowany to jak najbardziej, jeżeli masz fornir "czysty" to efekt będzie podobny, tzn dużo żywicy wsiąknie w pokrycie. Z drugiej strony jeżeli to są niewielkie łaty to rób tak by CI było lepiej bo masy wiele nie dodasz.

Opublikowano

a skoro marcin już pisze o całej technologi z ,,dociskiem" to czy zamiast tej folii mylarowej można by zwykłą grubsza zastosować? (oszczędność funduszy)

Opublikowano

Folia na laminacie na rdzeniu to tylko podciśnienie, i to duże . Inaczej robią się bajorka czystego i bagna brzydkiego . Kto robił ten wie.

 

Rafał B, stosowanie inhibitora adhezji (cellonu) w celu uzyskania adhezji forniru do rdzenia to dziwny pomysł. Ale może ja się nie znam.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.