Skocz do zawartości

Od czego zacząć przygodę z samolotami spalinowymi?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Chciałbym się dowiedzieć co potrzebuje aby zacząć latać modelami spalinowymi. Pomijam tu samolot

Opublikowano

Jak zaczynasz od zera, to od elektryka- na początek jest dużo prościej, początek jest mimo wszystko łatwiejszy. Chyba, ze umiesz już trochę latać.

Opublikowano

Latam elektrykami od 1,5 roku więc nie jestem początkujący. Chciałbym poprostu zacząć ze spalinowymi a nie wiem jak się do tego zabrać.

Opublikowano

Do latania spalinkami potrzebne jest kilka podstawowych rzeczy.

Po taniości:strzykawka do tankowania,grzałka do świec,gruba rękawica,oczywiście silnik,zbiornik,łoże silnika,wężyki silikonowe,pakiet ni-mh 4,8v.olej after-ru do konserwacji.

Opublikowano

Zamiast rękawicy moze byc rozrusznik. Nawet bardziej wskazany bo palce zachowasz cale. Da sie bez niego obejść ale jest praktyczniej. Sam nie mialem jakies 3 lata rozrusznika i kilka razy mialem rozciete palce. Do pierwszego modelu spalinowego starczy ci to co wyżej pisali. Jeśli zachorujesz na te modele to warto zainwestować w skrzynkę startowa i panel startowy. A No i zamiast strzykawki polecam ręczna pompke paliwa. Szkoda nerwów na strzykawkę

Opublikowano

Po to właśnie jest gruba najlepiej skórzana rękawica żeby śmigło nie cięło paluszków :D.Fakt rozrusznik jest o wiele lepszym rozwiązaniem.

Duża 100ml strzykawka nie sprawia żadnych problemów przy tankowaniu.Pompa o wiele lepsza ale ja podałem wersję budżetową w razie jak koledze nie przypadną spalinki to nie będzie problemu z pozbyciem się zbędnego wyposażenia a jak się zakocha w brudasach to se dokupi rozrusznik pompę i panel startowy.

Opublikowano

Wstyd się przyznać ale ja mimo że mam pompkę to i tak tankuję strzykawką bo zawsze widzę ile w zbiornik wchodzi :)

Strzykawka oczywiście setka. Jak kolega chce się trochę dowiedzieć to na pw przesyłam nr telefonu do kontaktu. Z chęcią podzielę się wiedzą.

Opublikowano

Zazdroszczę wam. U mnie największą strzykawka to jakies 20ml :D nie wyobrażałem sobie tym tankować 350ml:D dlatego polecam chociaz prosta pompke. Mozna tez pójść po bandzie, dwie strzykawki połączone zawórem jednokierunkowym. Jedna zasysa, druga wypluwa. I mamy dwu cylindrową pompę :D dołożymy do tego jeszcze 6 strzykawek w układzie V i mamy amerykańsko polska pompę V8 :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

Pozdrawiam serdecznie jako wyposażenie startowe proponuje pompa ręczna żarnik świecy z własnym akumulatorkiem (ma tą zaletę że nie wkręcisz przewodu w śmigło) rozrusznik bardzo pomocny no i nieśmiertelna strzykawka oraz szmatki do wycierania dłoni i modelu to wystarczy a i tak czasem się zdenerwujesz bo jakiegoś drobiazgu zapomnisz

 

Jak zaczniesz użytkować spaliny staniesz się zbieraczem z pozoru niepotrzebnych rzeczy a które przydają się często i gęsto

  • Lubię to 1
Opublikowano

No 20 ml to faktycznie trochę kłopotliwe,widać licho szukałeś bo u mnie da się kupić strzykawe 280 ml,ale to już max rozmiar w tym sklepie co kupowałem setkę.

Opublikowano

Ja stosuję 4 ogniwa ni-mh o pojemności 1800mAh z tych mniejszych ogniw co by lżej było do mniejszych modeli takich do 1500g a do większych 3000 mAh.

Opublikowano

Co wy tam gadacie o rozrusznikach :P

 

Mi nie raz poczciwy Os Max odpalał z jednego popychu ręką. Oczywiście jeżeli jest dobrze wyregulowany ;)

Opublikowano

Obecnie mam pompke ręczna i elektryczną tak ze dziekuje :) do pierwszej spaliny od razu zamówiłem pompke. Ale na rozrusznik dlugo czekałem... Wiele razy palce rozciete byly... Tak ze polecam grubą rękawice lub nakładke gumową na palec. I co do nakładki to warto owinac ja tasma izolacyjna bo śmigło szybko przecina gumę

Opublikowano

rozrusznik jest wygodny, ale niszczy kołpaki, no i trochę nieporęczny jeśli zasilany ze skrzynki startowej. Najlepszy patent jaki widziałem to rozrusznik z akumulatorami cdni dużej pojemności w rączce urzadzenia. Jeśli to tego mamy akumulator świecy zintegrowany z klipsem żarzenia, i ręczną pompkę paliwa na baniaczku, to nie trzeba łazić po polu ze skrzynką startową, co nie zawsze jest wygodne. W wersji minimum, mogą być dwie skórzane rękawice, paliwo i ten żarnik- jedną rękawice podłożyć pod kolano by trawą spodni nie ubrudzić, drugą na rękę co uruchamia silnik. Dobre silniki palą praktycznie od kopa i rozrusznik nie jest jakimś niezbędnym akcesorium.

Opublikowano

Mi tam jak pierwszy raz śmigło po palcach odbiło i się czerwona polała to od razy zainwestowałem w rozrusznik. Trzeba być samobójcą aby śmigła APC odpalać palcem :P Teraz już nie używam tak ostrych śmigieł ale i tak pale rozrusznikiem. Kolega po tym jak mu się starter wysłużył to wykorzystując części zrobił sobie bit do wkrętarki z nakładką gumową od startera i się mu super sprawdza. Faktycznie kabel jest uciążliwy bo trzeba mieć go zawsze na uwadze. Dla tego do tej pory używam grzałek zamiast klipsów z kabelkami. Ale pracuję nad tym aby zainstalować koszyk na pakiet do startera. A ze strzykawką trudno się rozstać mimo że co roku trzeba kupić nową bo się guma/uszczelka lasuje.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.