Skocz do zawartości

ToTo-3 "dolnopłuk"


Rekomendowane odpowiedzi

"Dolnopłuk" z tylnym napędem do wożenia jakiejś kamerki, może nawet do lekkiego FPV.

 

Projekt ten ulegał kilku modyfikacjom, wreszcie urodziły się jakoweś plany, nawet się narysowały,

model się zbudował, przeleżał trochę czasu, w końcu się wykończył i ..... oblatał.

Zarys planu wg którego model powstał :

 

toto03p6.jpg

 

Na planach widać, że model był projektowany pod dwa skrzydła, znaczy skrzydło z możliwością dołożenia uszu - coś jak motoszybowiec.

 

Model obecnie jest bezuszowy.

 

 

toto0300.jpg

 

toto0301.jpg

 

toto0302.jpg

 

 

Opis budowy modelu.

 

Trochę zaszalałem z samym skrzydłem i prócz lotek wstawiłem mu klapy.

W ten sposób mam dwa w jednym, a to trenerek a to namiastka motoszybowca. Oczywistym jest , że można model zrobić bez klap, dołożyć lekki wznios, nie dokładać uszu.

Dowolność dowolna. Jako napędu można użyć typowego „dzwonka”, jakowegoś Emax etc.

Kadłub zaprojektowałem tak by można było upchać w dziobie dowolne wyposażenie, jest bardzo obszerny jak widać.

Sterowanie : silnik, wysokość, kierunek, lotki, klapy. Zastosowałem osobne serwa do każdej pow. sterującej, czyli sześć.

Oczywiście ograniczając się jedynie do lotek, wysokości i kierunku możemy ich ilość przy małym przekonstruowaniu płata ograniczyć do trzech.

 

Przed budową proponuję się dokładnie zapoznać z dokumentacją fotograficzną i opisem.

 

KADŁUB

 

Do budowy potrzebne nam będą : depron 6 mm, depron 3 mm, listwy sosnowe 6x3,

deska balsowa średnia, lub twarda o grubości 3 mm, kawałek sklejki owocówki 3 mm, jakiś klej.

Budowę rozpoczynamy tradycyjnie od wydruku planów,

posklejania ich, wycięcia i naklejenia rysunków z pomocą kleju biurowego w sztyfcie na arkusz depronu.

 

toto0303.jpg

 

Wszystko sobie z pomocą linijki i stosownego nożyka pięknie i ładnie wycinamy z deprony.

 

toto0304.jpg

 

Jako że kadłub ma w środku trochę listew etc, warto na tym etapie zaznaczyć sobie miejsca,

gdzie te listwy i wręgi będą mocowane.

Możemy to zrobić poprzez nakłucie (1) rysunku w stosownym miejscu i zaznaczeniu dziurek (2) flamastrem.

 

toto0305.jpg

 

W celu ułatwienia wklejania dźwigarów obrysowywujemy kadłub modelu (2) w odległości 6 mm ( grubość depronu ) ,

w tym celu możemy z pomocą kawałka balsy i flamastra zrobić sobie stosowny obrysowywacz.

Ważne by odległość końcówki piszącej od krawędzi listewki wynosiła właśnie owe 6 mm.

 

toto0306.jpg

 

Z pomocą linijki i flamastra wrysowywujemy linie montażowe we wcześniej zaznaczone punkty.

 

toto0307.jpg

 

Budowę zaczynamy od wklejenia listew sosnowych (1) i listew depronowych (2). Dowolny klej, może być Polimer, Uhu Por.

 

toto0308.jpg

 

Z deseczki balsowej lub sklejki owocówki wklejamy "siodło" do mocowania płata.

Istotnym jest by zrobić to dokładnie na obu połówkach kadłuba. Pomagamy sobie kątownikami i ściskami sprężynowymi.

 

toto0309.jpg

 

Wiercimy w obu połówkach otwory pod kołki. Kołki te później wkleimy. Tutaj możemy użyć kołków bambusowych,

rurki aluminiowej. Stąd też wynika średnica otworu. Ja używam rurek aluminiowych o średnicy 6 mm.

 

toto0310.jpg

 

Wręgi kadłuba wzmacniamy kawałkami listewek.

 

toto0311.jpg

 

Sklejamy ze sobą "dziób", tu warto użyć Soudala.

 

toto0312.jpg

 

Dokładnie wklejamy w jedną połówkę wręgi główne.

 

toto0313.jpg

 

Sklejamy ze sobą obie połówki kadłuba i wklejamy wzmocnienia wycięte ze sklejki owocówki.

 

toto0314.jpg

 

Wklejamy dolne pokrycie kadłuba, łączymy wszystko szpilkami, możemy tez pomóc sobie ściskami stolarskimi.

 

toto0315.jpg

 

Pomiędzy ścianki boczne wklejamy przednią wręgę wzmocnioną listewką.

 

toto0316.jpg

 

Wklejamy resztę wręg też wzmocnionych - usztywnionych kawałkami listewek.

 

toto0317.jpg

 

Doginamy i doklejamy dolne pokrycie do przedniej wręgi.

 

toto0318.jpg

 

Po wyschnięciu szlifujemy przód kadłuba na gładko.

 

toto0319.jpg

 

Doklejamy wcześniej zrobiony "dziób".

 

toto0320.jpg

 

Wkładamy w kadłub przed zamknięciem go od góry bowdeny. Bowden steru wysokości prowadzimy prosto na wylot,

natomiast bowden steru kierunku przekładamy poprzez górne pokrycie.

Dopiero po tej operacji wklejamy je. Zamykamy też pokryciem przód kadłuba ( co nie jest uwidocznione ).

 

toto0321.jpg

 

Po wyschnięciu kleju kadłub oszlifowywujemy, zaokrąglamy brzegi etc.

 

toto0322.jpg

 

Odcinamy owiewkę kadłuba.

 

toto0323.jpg

 

Z balsy 1 - 1,5 mm wklejamy paski usztywniające (1), w odciętą owiewkę wklejamy brakujące ścianki (2).

 

toto0324.jpg

 

Z balsy 1 - 1,5 mm wklejamy paski pod skrzydło.

 

toto0325.jpg

 

Z tyłu kadłuba wklejamy siodło pod usterzenie - balsa 1-1,5 mm.

 

toto0326.jpg

 

Odciętą kabinkę wzmacniamy pasami balsy 1-1,5 mm.

 

toto0327.jpg

 

Po spasowaniu kadłub powinien wyglądać jak na fotografii poniżej.

 

toto0328.jpg

 

Z depronu wycinamy usterzenie poziome, w przypadku gdy posiadamy depron rowkowany rowki układamy

w kierunku lotu na dolnej powierzchni. Odcinamy lotkę steru wysokości i jej krawędź natarcia spiłowywujemy ( szlifujemy ) pod kątem 45 stopni.

 

toto0329.jpg

 

Doklejamy z listew balsowych krawędzie steru wysokości przednią i tylną, oraz krawędź natarcia lotki steru wysokości.

Po wyschnięciu kleju wszystko szlifujemy.

 

toto0330.jpg

 

Wycinamy z depronu usterzenie pionowe i ster pionowy. W przypadku gdy posiadamy depron rowkowany rowki znów

układamy wzdłuż kierunku lotu. Możemy też wcześniej usterzenie skleić z dwóch warstw depronu rowkowanego 3 mm rowkami do wewnątrz.

 

toto0331.jpg

 

Wklejamy wzmocnienia z listew balsowych i boczne usztywnienia z depronu, później całość szlifujemy.

 

toto0332.jpg

 

Kadłub prawie gotowy. Przed wklejeniem usterzenia możemy go pomalować, wcześniej okleić taśmami pakowymi etc.

W moim przypadku kadłub był w całości malowany , zaś usterzenie oklejane.

Po tych operacjach wklejamy całe usterzenie, wpierw statecznik poziomy, później pionowy.

Wcześniej oczywiście montujemy zawiasy, końcówki popychaczy.

 

toto0333.jpg

 

Wkładamy wyposażenie, półka pod serwa zrobiona została ze sklejki owocówki,

wklejamy kołki mocowania płata i dodatkowy "odbiornik" krawędzi natarcia płata.

 

toto0333.jpg

 

O budowie skrzydła w części drugiej.

Ze względu na ograniczenia silnika forum nie mogłem umieścić całej relacji w jednym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część druga - SKRZYDŁO

 

Tradycyjny płat oparty o dwa dźwigary sosnowe. Pracę zaczynamy od wycięcia ze sklejki wzorników żeberek.

Wycinamy dwa wzorniki. W przypadku budowy dodatkowych uszu wycinamy wzorniki żeberek wewnętrznego i skrajnego.

 

toto0350.jpg

 

Wszystkie żeberka obrysowywujemy w depronie i wycinamy nożykiem.

 

toto0351.jpg

 

Zwykłe szlifowanie w bloczku.

 

toto0352.jpg

 

Z pomocą pilnika iglaka wiercimy w bloczku dwa otwory na wylot.

 

toto0353.jpg

 

Otwory rozwiercamy z pomocą pręta stalowego z naklejonym paskiem papieru ściernego.

Później przez te otwory przetykać będziemy rurki do prowadzenia okablowania serw.

 

toto0354.jpg

 

Na arkuszu depronu naklejamy szeroki poziomy pas depronu 6 mm, pionowy pasek oraz dolny dźwigar sosnowy.

Wszystko zgodnie z wymiarami na planie skrzydła.

 

toto0355.jpg

 

Przykładamy plan i zaznaczamy miejsca położenia żeberek.

 

toto0356.jpg

 

Wklejamy żeberka bacząc na to, by nie dokleić samych nosków żeberek od dołu,

te w tym momencie pozostawiamy w powietrzu.

 

toto0357.jpg

 

Naklejamy górny dźwigar płata.

 

toto0358.jpg

 

Środek płata pomiędzy pierwszymi czterema żeberkami ( na połówkę płata ) usztywniamy wstawkami ze sklejki owocówki.

 

toto0359.jpg

 

W przypadku gdy będziemy robić dokładane uszy tak samo wzmacniamy skrajne żeberka płata.

 

toto0360.jpg

 

Resztę uzupełniamy wstawkami z depronu. Doklejamy jeszcze jeden pas depronu 3 mm na spływie ( dolna strzałka ).

 

toto0361.jpg

 

Po wyschnięciu całość szlifujemy.

 

toto0362.jpg

 

Widok spływu po szlifowaniu.

 

toto0363.jpg

 

Cały płat po wyszlifowaniu.

 

toto0364.jpg

 

Wklejamy rurki plastikowe pod "instalację elektryczną". Używam od lat rurek do napojów.

W przypadku płata z samymi lotkami wklejamy tylko jeden komplet ( ten bliżej dźwigarów ) ,

w przypadku "oklapowania" skrzydła wklejamy drugi komplet.

 

toto0365.jpg

 

Od zewnętrzej strony naklejamy pas taśmy pakowej, która zabezpieczy powierzchnię depronu przed załamaniem w momencie obginania.

 

toto0366.jpg

 

Zabudowa serw. Na tym etapie zaznaczamy komory serw lotek i ewentualnych klap,

możemy w tym momencie już wyciąć otwory pod serwa w dolnym pokryciu lub tylko

wyraźnie zaznaczyć od zewnątrz te miejsca.

 

toto0367.jpg

 

A teraz najgorsze :), smarujemy wszystkie żeberka ( noski od dolnej strony też ) , dźwigary Soudalem i ....

wyginamy pokrycie. Całość ściskamy, pozostawiamy do wyschnięcia. .

 

toto0368.jpg

 

Po wyschnięciu szlifujemy skrajne żeberka i podziwiamy piękny profil w depronie.

 

toto0369.jpg

 

Odcinamy lotki i ewentualnie klapy.

 

toto0370.jpg

 

Wklejamy wzmocnienia - usztywnienia z balsy 1-1,5 mm.

 

toto0371.jpg

 

Szlifujemy, doszlifowywujemy lotki ( klapy ) i wpasowywujemy je w płat. Następnie płat i lotki pokrywamy folią.

Wklejamy dźwignie orczyków popychaczy lotek, etc.

 

toto0372.jpg

 

Po pokryciu o ile wcześniej tego nie uczyniliśmy wycinamy otwory pod serwa. Ze sklejki owocówki i listewek robimy mocowania serw.

Z lewej strony fotografii widzimy już wklejony dół wieżyczki mocowania silnika w wycięty otwór wyprowadzenia okablowania serw płata.

 

toto0373.jpg

 

Przedłużamy kable serw, przepychamy je przez rurki, wklejamy uchwyty serw w otwory, przykręcamy serwa, montujemy popychacze.

Otwory serw zaślepiamy nakładkami wyciętymi z depronu przyklejonymi do poszycia np taśmą dwustronną ( nie widać tego na fotografii) .

 

toto0374.jpg

 

Łoże silnika sklejone zostało z dwóch warstw sklejki owocówki w środku usztywnione listewkami sosnowymi.

 

toto0375.jpg

 

W płacie został na wylot wycięty podłużny otwór.

 

toto0376.jpg

 

Przez otwór ten od dołu wpychamy łoże i przyklejamy je do dolnego pokrycie z pomocą żywicy 5 min.

 

toto0377.jpg

 

Doklejamy ściankę mocowania silnika i silnik mocujemy, wiercimy otwór i przekładamy kable zasilania silnika,

widzimy też naklejone wcześniej na krawędzie spływu i natarcia wzmocnienia balsowe zabezpieczające

depron przed naciskiem gumy mocującej płat.

 

toto0378.jpg

 

I mamy gotowego trenerka

 

toto0392.jpg

 

I jeszcze naklejki na płat :)

 

toto0393.jpg

 

O budowie uszu, planach modelu ..... niebawem.

 

Model już wyregulowałem, dobrałem kąty zaklinowania płata i silnika. Lata to całkiem fajnie.

Powoziłem się też z kamerką FlyCammOne.

 

Tutaj fragment filmu, ma którym ToTo-3 występuję przez moment.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.