Motylasty Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 "Dolnopłuk" z tylnym napędem do wożenia jakiejś kamerki, może nawet do lekkiego FPV. Projekt ten ulegał kilku modyfikacjom, wreszcie urodziły się jakoweś plany, nawet się narysowały, model się zbudował, przeleżał trochę czasu, w końcu się wykończył i ..... oblatał. Zarys planu wg którego model powstał : Na planach widać, że model był projektowany pod dwa skrzydła, znaczy skrzydło z możliwością dołożenia uszu - coś jak motoszybowiec. Model obecnie jest bezuszowy. Opis budowy modelu. Trochę zaszalałem z samym skrzydłem i prócz lotek wstawiłem mu klapy. W ten sposób mam dwa w jednym, a to trenerek a to namiastka motoszybowca. Oczywistym jest , że można model zrobić bez klap, dołożyć lekki wznios, nie dokładać uszu. Dowolność dowolna. Jako napędu można użyć typowego „dzwonka”, jakowegoś Emax etc. Kadłub zaprojektowałem tak by można było upchać w dziobie dowolne wyposażenie, jest bardzo obszerny jak widać. Sterowanie : silnik, wysokość, kierunek, lotki, klapy. Zastosowałem osobne serwa do każdej pow. sterującej, czyli sześć. Oczywiście ograniczając się jedynie do lotek, wysokości i kierunku możemy ich ilość przy małym przekonstruowaniu płata ograniczyć do trzech. Przed budową proponuję się dokładnie zapoznać z dokumentacją fotograficzną i opisem. KADŁUB Do budowy potrzebne nam będą : depron 6 mm, depron 3 mm, listwy sosnowe 6x3, deska balsowa średnia, lub twarda o grubości 3 mm, kawałek sklejki owocówki 3 mm, jakiś klej. Budowę rozpoczynamy tradycyjnie od wydruku planów, posklejania ich, wycięcia i naklejenia rysunków z pomocą kleju biurowego w sztyfcie na arkusz depronu. Wszystko sobie z pomocą linijki i stosownego nożyka pięknie i ładnie wycinamy z deprony. Jako że kadłub ma w środku trochę listew etc, warto na tym etapie zaznaczyć sobie miejsca, gdzie te listwy i wręgi będą mocowane. Możemy to zrobić poprzez nakłucie (1) rysunku w stosownym miejscu i zaznaczeniu dziurek (2) flamastrem. W celu ułatwienia wklejania dźwigarów obrysowywujemy kadłub modelu (2) w odległości 6 mm ( grubość depronu ) , w tym celu możemy z pomocą kawałka balsy i flamastra zrobić sobie stosowny obrysowywacz. Ważne by odległość końcówki piszącej od krawędzi listewki wynosiła właśnie owe 6 mm. Z pomocą linijki i flamastra wrysowywujemy linie montażowe we wcześniej zaznaczone punkty. Budowę zaczynamy od wklejenia listew sosnowych (1) i listew depronowych (2). Dowolny klej, może być Polimer, Uhu Por. Z deseczki balsowej lub sklejki owocówki wklejamy "siodło" do mocowania płata. Istotnym jest by zrobić to dokładnie na obu połówkach kadłuba. Pomagamy sobie kątownikami i ściskami sprężynowymi. Wiercimy w obu połówkach otwory pod kołki. Kołki te później wkleimy. Tutaj możemy użyć kołków bambusowych, rurki aluminiowej. Stąd też wynika średnica otworu. Ja używam rurek aluminiowych o średnicy 6 mm. Wręgi kadłuba wzmacniamy kawałkami listewek. Sklejamy ze sobą "dziób", tu warto użyć Soudala. Dokładnie wklejamy w jedną połówkę wręgi główne. Sklejamy ze sobą obie połówki kadłuba i wklejamy wzmocnienia wycięte ze sklejki owocówki. Wklejamy dolne pokrycie kadłuba, łączymy wszystko szpilkami, możemy tez pomóc sobie ściskami stolarskimi. Pomiędzy ścianki boczne wklejamy przednią wręgę wzmocnioną listewką. Wklejamy resztę wręg też wzmocnionych - usztywnionych kawałkami listewek. Doginamy i doklejamy dolne pokrycie do przedniej wręgi. Po wyschnięciu szlifujemy przód kadłuba na gładko. Doklejamy wcześniej zrobiony "dziób". Wkładamy w kadłub przed zamknięciem go od góry bowdeny. Bowden steru wysokości prowadzimy prosto na wylot, natomiast bowden steru kierunku przekładamy poprzez górne pokrycie. Dopiero po tej operacji wklejamy je. Zamykamy też pokryciem przód kadłuba ( co nie jest uwidocznione ). Po wyschnięciu kleju kadłub oszlifowywujemy, zaokrąglamy brzegi etc. Odcinamy owiewkę kadłuba. Z balsy 1 - 1,5 mm wklejamy paski usztywniające (1), w odciętą owiewkę wklejamy brakujące ścianki (2). Z balsy 1 - 1,5 mm wklejamy paski pod skrzydło. Z tyłu kadłuba wklejamy siodło pod usterzenie - balsa 1-1,5 mm. Odciętą kabinkę wzmacniamy pasami balsy 1-1,5 mm. Po spasowaniu kadłub powinien wyglądać jak na fotografii poniżej. Z depronu wycinamy usterzenie poziome, w przypadku gdy posiadamy depron rowkowany rowki układamy w kierunku lotu na dolnej powierzchni. Odcinamy lotkę steru wysokości i jej krawędź natarcia spiłowywujemy ( szlifujemy ) pod kątem 45 stopni. Doklejamy z listew balsowych krawędzie steru wysokości przednią i tylną, oraz krawędź natarcia lotki steru wysokości. Po wyschnięciu kleju wszystko szlifujemy. Wycinamy z depronu usterzenie pionowe i ster pionowy. W przypadku gdy posiadamy depron rowkowany rowki znów układamy wzdłuż kierunku lotu. Możemy też wcześniej usterzenie skleić z dwóch warstw depronu rowkowanego 3 mm rowkami do wewnątrz. Wklejamy wzmocnienia z listew balsowych i boczne usztywnienia z depronu, później całość szlifujemy. Kadłub prawie gotowy. Przed wklejeniem usterzenia możemy go pomalować, wcześniej okleić taśmami pakowymi etc. W moim przypadku kadłub był w całości malowany , zaś usterzenie oklejane. Po tych operacjach wklejamy całe usterzenie, wpierw statecznik poziomy, później pionowy. Wcześniej oczywiście montujemy zawiasy, końcówki popychaczy. Wkładamy wyposażenie, półka pod serwa zrobiona została ze sklejki owocówki, wklejamy kołki mocowania płata i dodatkowy "odbiornik" krawędzi natarcia płata. O budowie skrzydła w części drugiej. Ze względu na ograniczenia silnika forum nie mogłem umieścić całej relacji w jednym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 6 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Część druga - SKRZYDŁO Tradycyjny płat oparty o dwa dźwigary sosnowe. Pracę zaczynamy od wycięcia ze sklejki wzorników żeberek. Wycinamy dwa wzorniki. W przypadku budowy dodatkowych uszu wycinamy wzorniki żeberek wewnętrznego i skrajnego. Wszystkie żeberka obrysowywujemy w depronie i wycinamy nożykiem. Zwykłe szlifowanie w bloczku. Z pomocą pilnika iglaka wiercimy w bloczku dwa otwory na wylot. Otwory rozwiercamy z pomocą pręta stalowego z naklejonym paskiem papieru ściernego. Później przez te otwory przetykać będziemy rurki do prowadzenia okablowania serw. Na arkuszu depronu naklejamy szeroki poziomy pas depronu 6 mm, pionowy pasek oraz dolny dźwigar sosnowy. Wszystko zgodnie z wymiarami na planie skrzydła. Przykładamy plan i zaznaczamy miejsca położenia żeberek. Wklejamy żeberka bacząc na to, by nie dokleić samych nosków żeberek od dołu, te w tym momencie pozostawiamy w powietrzu. Naklejamy górny dźwigar płata. Środek płata pomiędzy pierwszymi czterema żeberkami ( na połówkę płata ) usztywniamy wstawkami ze sklejki owocówki. W przypadku gdy będziemy robić dokładane uszy tak samo wzmacniamy skrajne żeberka płata. Resztę uzupełniamy wstawkami z depronu. Doklejamy jeszcze jeden pas depronu 3 mm na spływie ( dolna strzałka ). Po wyschnięciu całość szlifujemy. Widok spływu po szlifowaniu. Cały płat po wyszlifowaniu. Wklejamy rurki plastikowe pod "instalację elektryczną". Używam od lat rurek do napojów. W przypadku płata z samymi lotkami wklejamy tylko jeden komplet ( ten bliżej dźwigarów ) , w przypadku "oklapowania" skrzydła wklejamy drugi komplet. Od zewnętrzej strony naklejamy pas taśmy pakowej, która zabezpieczy powierzchnię depronu przed załamaniem w momencie obginania. Zabudowa serw. Na tym etapie zaznaczamy komory serw lotek i ewentualnych klap, możemy w tym momencie już wyciąć otwory pod serwa w dolnym pokryciu lub tylko wyraźnie zaznaczyć od zewnątrz te miejsca. A teraz najgorsze , smarujemy wszystkie żeberka ( noski od dolnej strony też ) , dźwigary Soudalem i .... wyginamy pokrycie. Całość ściskamy, pozostawiamy do wyschnięcia. . Po wyschnięciu szlifujemy skrajne żeberka i podziwiamy piękny profil w depronie. Odcinamy lotki i ewentualnie klapy. Wklejamy wzmocnienia - usztywnienia z balsy 1-1,5 mm. Szlifujemy, doszlifowywujemy lotki ( klapy ) i wpasowywujemy je w płat. Następnie płat i lotki pokrywamy folią. Wklejamy dźwignie orczyków popychaczy lotek, etc. Po pokryciu o ile wcześniej tego nie uczyniliśmy wycinamy otwory pod serwa. Ze sklejki owocówki i listewek robimy mocowania serw. Z lewej strony fotografii widzimy już wklejony dół wieżyczki mocowania silnika w wycięty otwór wyprowadzenia okablowania serw płata. Przedłużamy kable serw, przepychamy je przez rurki, wklejamy uchwyty serw w otwory, przykręcamy serwa, montujemy popychacze. Otwory serw zaślepiamy nakładkami wyciętymi z depronu przyklejonymi do poszycia np taśmą dwustronną ( nie widać tego na fotografii) . Łoże silnika sklejone zostało z dwóch warstw sklejki owocówki w środku usztywnione listewkami sosnowymi. W płacie został na wylot wycięty podłużny otwór. Przez otwór ten od dołu wpychamy łoże i przyklejamy je do dolnego pokrycie z pomocą żywicy 5 min. Doklejamy ściankę mocowania silnika i silnik mocujemy, wiercimy otwór i przekładamy kable zasilania silnika, widzimy też naklejone wcześniej na krawędzie spływu i natarcia wzmocnienia balsowe zabezpieczające depron przed naciskiem gumy mocującej płat. I mamy gotowego trenerka I jeszcze naklejki na płat O budowie uszu, planach modelu ..... niebawem. Model już wyregulowałem, dobrałem kąty zaklinowania płata i silnika. Lata to całkiem fajnie. Powoziłem się też z kamerką FlyCammOne. Tutaj fragment filmu, ma którym ToTo-3 występuję przez moment. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Przed budową proponuję się dokładnie zapoznać z dokumentacją fotograficzną i opisem. Chętnie się zapoznam .Podaj opis. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Fakt, bardzo ładny profil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Świetny opis budowy dzięki któremu można poznać kilka fajnych petentów. Ładnie śmiga w powietrzu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 18 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 Jeśli ktoś ciekaw planów to : http://motylasty.pl/modeldok/toto03a4.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi