Wojciech Wiatr Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Witam serdecznie, jestem w trakcie projektowania elektroszybowca 2,4 m, kadłub laminat, chciałbym zastosować w nim profil RG 15 ale mam pewien kłopot jaką grubość profilu zastosować i jaki to będzie miało wpływ na prędkość modelu, narazie planuje dać 11% co było by idealne do obrysy profilu na kadłubie, skrzydło bedzie miało obrys trapezowy, cięciwa przy kadłubie 210 mm a na końcówce 120 mm, wszystkie wymiary mam już wyliczone dzięki książce W. Niestoja "Zdalnie sterowane modele szybowców", płaty będą cięte ze styropianu FS 15 i kryte balsą 1 mm wzmocnione laminatem i rowingiem węglowym. Zastosowanie modelu to loty rekreacyjne może trche termiki, zbocza nie posiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Cześć RG15 nadaje sie do takiego modelu znakomicie, bez żadnych modyfikacji. Kiedys czytałem w jednym z numerów Modelarza o próbach, jakie przeprowadzali studenci (amerykanie chyba) z róznymi profilami laminarnymi pod katem wykorzystania w skrzydłach NIElaminatowych (np Twoje styropian + balsa). No i własnie najlepsze wyniki miał RG15 ze względu na dosyc dużą tolerancję profilu na odchyłki kształtu. Ale cieciwa na końcówkach 120 mm to przesada - proponuję skrzydło o obrysie dwóch trapezów - cieciwy odpowiednio 210 mm, potem 190 mm i na końcach nie schodź poniżej 140 mm bo inaczej końcówki skrzydeł bedą dobrze pracować jedynie przy wiekszych prędkosciach lotu (duże obciążenie powierzchni) a przy mniejszych model bedzie "tracił skrzydła". Dla profili tego typu odchyłka kształtu przy cieciwie 200 mm nie powinna przekraczać setnych cześci mm - czyli wchodzi w grę jedynie forma wykonywana technologią obróbki ploterem CNC. Skrzydło wykonane na takim profilu metodami ręcznymi juz na starcie jest o jakieś 20 % gorsze od takiego z formy CNC - no ale nie ominiesz tego. Ale praktyka wykazuje, że RG15 jest jednym z najbardziej uniwersalnych i generalnie udanych profili szybowcowych jakie powstały w czasach, gdy nie było jeszcze form wkonywanych metodą CNC i wtedy wszyscy albo budowali skrzydła styropian + fornir albo wykonywali formy negatywowe ręcznie (dwa lata dłubania ) Pozdrawiam - Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 28 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Dzięki za odpowiedź, trochę mi nie odpowiada pomysł z dwoma trapezami i wolał bym przejście z 210 mm na 140 na końcówkach chyba że to też zły pomysł, a co jeśli chodzi o grubość czy 11% będzie ok czy im cieńszy tym lepszy, chciałbym włożyć HS 81 do lotek no i obawiam się żeby nie było za ciasno :twisted: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Generalnie jeżeli chodzi o grubość profilu to tendencja jest taka, że stosuje sie coraz cieńsze profile. Chodzi o to, że profil laminarny musi operować w zakresie duzych predkosci lotu, żeby model zachowywał się poprawnie (szedł za ręką a nie wisiał w powietrzu). A jak wiadomo żeby była duża prędkość, musi występować mały opór i odpowiednie obciażenie powierzchni nośnej. Wtedy profil typu RG15 wykazuje swoje zalety. Zasada jest taka, że modeli zbudowanych na profilach typu RG15 nie można "zawieszać" w powietrzu, lecz cały czas trzymać na prędkości - wtedy model pozornie szybciej opada, ale przelatuje nieproporcjonalnie wiekszy dystans. Jeżeli pogrubisz profil, to może okazać się, że model bedzie miał trudnosci z przebiciem sie pod wiatr, bedzie generalnie szybciej spadał na ziemie niż z profilem cieńszym (opadanie podobne ale prędkość pozioma mała). Nawet w termice przydaje sie mozliwość płaskiego przejścia do dużej prędkosci lotu bez dużej utraty wysokosci - w końcu przecież bedziesz musiał poszukac nowej termiki albo po prostu wrócic szybko i płasko na lotnisko. Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 28 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 W sumie najlepszym rozwiązaniem pewnie będzie grubość 10% i tak jak już pisałem cięciwa przy kadłubie 210 mm na końcówkach 140 mm, raczej chciałbym uniknąć podwójnego trapezu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Nie chce zaczynać nowego wątku więc zapytam w tym może ktoś mi pomoże, czy jest sens montowanie hamulców aerodynamicznych, nie wiem czy mi BEC w reglu wytrzyma, bo ten który planuje założyć ( Dynam 30 A) jest przewidziany na max 4 serwa a jak zamontuje hamulce to już będzie 5 szt, czy raczej zrezygnować z hamulców (rozpietosć 2,4m). :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha93 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Witam moim skromnym zdaniem to obeszło by się bez hamulców.Ja w swoim szybowcu 2,6 m latam bez hamulców i jest wszystko ok. Mogę się mylić ale takie jest moje zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 to może ja coś wtrące, jeśli można: nie wiem jaka masa będzie tego modelu(pewnie ok 1,7 kg), ale jakieś hamulce by sie przydały, żeby przy lądowaniu sie nie ślizgać, a co gorsza nie połamać kadłuba przy wbiciu może zrobić klapolotki? może to być mało efektywne, ale zawsze coś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Urban Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Ale koledze wyżej chodzi o hamulce aerodynamiczne :roll: A klapy i klapolotki to inna sprawa. Według mnie przydały by się klapy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Witam, Klapy jak najbardziej (moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż hamulce), co do regla to proponuję zakup czeskiego SPINA. Latam motoszybowcem 2,5m rozpiętości i mam płaty z klapami. Regler Jeti Spin 44 obsługuje w modelu 6 serw i nie ma problemu (może max osiem). Poza tym model z klapami ma większą skuteczność hamowania (przy czym zwiększa się nośność płata) niż hamulce, które zakłócają opływ powietrza na skrzydle. Dużo łatwiej i skuteczniej ląduje się z klapami + lotki w góre (butterfly), model jest łatwiejszy w sterowaniu niż z hamulcami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mito Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Nawet się nie zastanawiaj - jeśli jest możliwość zamontowania jakiegokolwiek rodzaju hamowania - zrób to. Komfort i precyzja lądowania jest nieporównywalna. Jeśli się da nie stosuj klapolotek bo po ich wychyleniu funkcja lotek właściwie przestaje działać i pozostaje tylko sterowanie ogonem, o ile masz odpowiedni wznios skrzydła. A jak nie masz no to klops. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Myślałem o reglu Jeti Spin, ale cena jest jak dla mnie za wysoka, chodzi mi o to, jak zamontuje 5 serw (2xHS 81 i 3xHS 55) czy będzie to groziło upalemniem regla, w końcu z hamulców czy też klap będe korzystał tylko przy lądowaniu a więc działać będą max 4 serwa(lotki 2x, wysokość 1x i klapy/hamulce 1x) chyba ze sie mylę to mnie poprawcie a kwestie klapy czy hamulce jeszcze przemyśle. :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Jeżeli podepniesz 5 serw do regulatora, którego producent zaprojektował maksymalnie na 4 serwa, to wcześniej czy później go spalisz. Nawet serwa w stanie spoczynku pobierają prąd i obciążają regler. Można wybrać regler opto + regulator napięcia (np. VR-3), który podłączasz do pakietu zasilającego (nie potrzeba wtedy pakietu zasilającego odbiornik) i mozesz wtedy podłączyć 5 serw (raczej 6, bo na klapy po 1). Wyjdzie wtedy taniej, niż gdybyś kupował SPINA. Co do serw, to przy tej rozpiętości modelu 2,4m HS 81 do lotek i klap się nadają, ale do steru wysokości (podejrzewam, że usterzenie motylkowe) raczej mocniejsze niż HS 81, np HS 225MG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 VR-3 to 3 A ? Czyli mniej niż BEC w Spinie np:44....Czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Sorki, nie popatrzyłem na wydajność prądową VR-3. Rzeczywiście ma tylko 3A. Potrzebny jest taki na 5A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 20 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Czyli z tego co widzę to bez Spina pewnie sie nie obejdzie, sprawa jeszcze do przemyslenia, ale z kasa bedzie cieniutko :ass: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 a może zrób skrzydła metodą geodetyczną i jednostronnie zbieżnie będą lekkie i cholernie wytrzymałe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 27 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Skrzydła będą miały krztałt tarpezu (czyli dwustronnie zbieżne), przy kadłubie 210 mm na końcówce 140 mm, długość skrzydła z koncówką 1200 mm, mógłbyś wytłumaczyć pojęcie "geodetyczna" :roll: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Konstrukcja geodetyczna to inaczej kratownicowa a dokładnie taka jak tu: http://img149.imageshack.us/img149/69/mk01cn6.jpg Ps. Zdjęcie wycięte z tego wątku: http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=4729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Wiatr Opublikowano 27 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Nie byłem pewny czy to o to chodzi :idea: i nie chciałem pisać głupot 8) jednak pozostane przy technologi styro balsa, myśle że zmieszcze się w 250 gramach na skrzydło i jeszcze jest kwestia co na skrzydło folia :?: czy farba ale raczej folia, tylko nie wiem czy oklejać folią przed czy po wklejeniu lotki, wydaje mi sie że przed ale nie wiem :?: może ktoś doświadczony mi pomoże :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.