bart07 Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Dawno temu oglądałem program SONDA u klejach. Pamiętam "boje" z klejami CA i węglem. Wniosek w programie - prawdę mówi góralskie przysłowie - "dobry klej najlepiej trzyma ino wtedy gdy go ni ma". Spoina ma być jak najcieńsza. Dotyczy to wszelkich klejów. Wypełniacze są zawsze złem, czasem koniecznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Ponieważ dyskusja dość daleko odbiegła od tematu pozwolę sobie zwrócić uwagę na konieczność zdawania sobie sprawy z charakteru obciążenia spoiny. Spoiny powinny pracować na ścinanie, każde inne obciążenie spoiny - aczkolwiek dopuszczalne - powoduje duży spadek jej wytrzymałści. Szczególnie ma to znaczenie przy klejach CA. Wracając do balsy - wg mnie wszystko zależy od miejsca klejenia. Klejenie klejami które penetrują balsę jest korzystne pod warunkiem zastosowania klejów wolnych - jak wspomniał o tym Sławek - bo dodatkowo powoduje wzrost twardości balsy bez wyraźnej granicy przejścia. Zastosowanie rzadkiego CA spowoduje przesączenie, ale z uwagi na szybkość wiązania CA granica przejścia balsa - balsa przesączona będzie dość "ostra" co może powodować pękanie lub rozwarstwianie jej w tym miejscu. Generalnie w przypadku balsy trzeba sobie zdawać sprawę z tego iż spoina i bezpośrednie jej otoczenie będzie miało większą wytrzymałość niż sama balsa i może się okazać że spoina wytrzyma, a zniszczenie nastąpi obok. Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 Ale przeciez z podobnym efektem (tyle, ze w lagodniejszym wydaniu, co moim zdaniem jest zjawiskiem korzystniejszym) mamy do czynienia przy stosowaniu klejow do drewna. Dokładnie tak - trzeba świadomie dobierać kleje w zależności od tego co kleimy, jak pracuje spoina i w jakim miejscu kleimy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tam gdzie trzeba stosować spoinę złożoną - szczepienie CA i póżniej np żywica. Wbrew reklamom nie ma klejów uniwersalnych - takie kleje z reguły coś skleją, a większość zlepią. Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Ja to robiłem ostatnio w Bocianie tak. Łączenie punktowe listewek sosnowych z wręgami i żeberkami za pomocą średniego CA. Wcześniej jednak nałożony Pattex wodoodporny na wszystkie miejsca. Klejenie poszycia robiłem za pomocą CA (też łapanie punktowo abym nie musiał 20 minut dociskać) a reszta na Pattexie i Soudalu pieniącym się. Soudala używałem tylko w miejscach gdzie widziałem, że poszycie może delikatnie nie przylegać do wręg/ żeberek. Natomiast rowing węglowy na spływie wkleiłem oczywiście na żywicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Dokładnie tak - trzeba świadomie dobierać kleje w zależności od tego co kleimy, jak pracuje spoina i w jakim miejscu kleimy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tam gdzie trzeba stosować spoinę złożoną - szczepienie CA i póżniej np żywica. Wbrew reklamom nie ma klejów uniwersalnych - takie kleje z reguły coś skleją, a większość zlepią. Kojani Stąd moja odpowiedź na początku wątku ... pytanie "Czym kleić balsę" można przyrównać do "Czym przykręcać śrubę" Można kluczem hydraulicznym a czasem trzeba dokładnym kluczem dynamometrycznym. Nigdzie nie ma środka uniwersalnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi