Konrad_P Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Proponuje dołożyć magnesy neodymowe. Często przy kretach skrzydła się rozsuwają a dźwigar niszczy łączenie. Poza tym częste składanie i rozkładanie skrzydeł rozluźnia to łączenie, które tera tak ciasno Ci wyszło.
Adam_Max Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Konrad a jakie magnesy wkleiłeś? Ja nie miałem innych więc na razie wkleiłem jedną parę o średnicy ?6. Ale chcę jeszcze jakieś dołożyć.
Konrad_P Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 W Easy Starze wkleiłem dwie pary 6x4 i 5x4, ale zdarzało się że jednak skrzydła się rozczepiały. W TwinStarze II wkleiłem fi14 i 5x4 ponieważ na skrzydłach sa dwa silniki i dwa regulatory więc są dość ciężkie. Trzyma b.mocno, czasami zapominałem i się mocowałem, zamiast oczywiście przekręcić, szarpałem i szarpałem dziwiąc się o co chodzi ze nie chcą się rozejść. Edit. Stylistyka
Wiesiek Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Proponuje dołożyć magnesy neodymowe. Często przy kretach skrzydła się rozsuwają a dźwigar niszczy łączenie. Poza tym częste składanie i rozkładanie skrzydeł rozluźnia to łączenie, które tera tak ciasno Ci wyszło. Warto tez wkleic magnesy do kabinki,orginalne uchwyty to kicha
Konrad_P Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Warto tez wkleic magnesy do kabinki,orginalne uchwyty to kicha To jest wręcz konieczność. Tu bym dał mocne magnesy. Kabinke zgubiłem w drugim locie. Jak zaczynałem się uczyć latać ES to tak przywaliłem w ziemie że odpadła. Może to smiesznne się wydawać ale w wysokiej trawie przepadła bez wieści.
Lech Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Cześć. Tak czytam ile to magnesów wklejacie i się dziwię po co? Latam EG drugi rok z kamerą w kabinie(120gr - waga kamery) i jakoś nic nie odmaszerowało, skrzydła też mam bez magnesów i jest ok. Fakt loty mam spokojne , bez akrobacji.
Konrad_P Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Lechu to wszysto jest związane z umiejętnościami. Jak masz jed duże to faktycznie nic kompletnie nie potrzeba, ale jak jesteś tak jak ja :ass: nie pilot to się musze zabezpieczać. A przy skrzydłach to nie wiem ale musisz mieć jakiś patent przy składaniu i rozkładaniu, bo mi ten zamek przestał po pół roku trzymać skrzydła i musiałem wkleić magnesy.
Czopek Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 To ja się tylko pochwałę mój EGP już olatany i nawet przeżył. Obyło się bez kretobicia. Natomiast potwierdziły się wasze opinie... Zatrzaski kabinki to totalna porażka. Także magnesy neodymowe kupuję zaraz po weekendzie.
Ładziak Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 A ja potwierdzę opinię Lecha. Co wy robicie z tymi kabinkami? Może źle wklejacie zatrzaski? Na prawdę trzeba sporo siły, żeby ją otworzyć...
Lech Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Mój patent to był przy wklejaniu ...problem bo nie wiem jak to nazwać , w skrzydłach "zamknięcia gdzie wsuwamy rurkę"(ale namotałem). TZN, wstawiłem rurkę o mniejszej średnicy i wkleiłem "zamknięcie", tym sposobem jest ciaśniejszy otwór i mniej podatny na wysuwanie. Zamek na łączeniu lekko podciołem żeby łatwiej było połączyć.
Czopek Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Powiedzcie mi, przy jakim wietrze można w miarę komfortowo latać EGP?
Linux Opublikowano 1 Maja 2011 Opublikowano 1 Maja 2011 Też nie rozumiem Waszych narzekań na mocowanie kabinki. U mnie ogarnia, dla bezpieczeństwa dają pasek izolacji jeszcze, ale jest to zbędne. Łącznik skrzydeł z czasem można owinąć taśmą klejącą. Co do wiatru, to ja zawsze jak znajdę czas to staram się latać wieczorami ( 1 - 0,5h przed zmierzchem) wtedy wiatr bardzo słabnie i teoretycznie zawsze dobrze się lata.
Tytan Opublikowano 2 Maja 2011 Opublikowano 2 Maja 2011 Czwarty rok już latam E.G.Pro i uchwyty w kabince całe. Napiszcie jaka jest według Was najbardziej optymalna waga,gotowego do lotu E.G.Pro.
Ładziak Opublikowano 2 Maja 2011 Opublikowano 2 Maja 2011 Powiedzcie mi, przy jakim wietrze można w miarę komfortowo latać EGP? Dzisiaj latałem przy 20-25 km/h. Nudy...
wojcio69 Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Dzisiaj latałem przy 20-25 km/h. Nudy... To pod wiatr na wstecznym :wink:
bubu2 Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Latałem nim nawet przy większym. Lata wówczas świetnie. Taśmą klejącą (papierową, malarską) podklejam na spodzie kadłuba, w środku ciężkości, doklepany do kształtu kawał blachy ołowianej. Tyle, (dla dużych wiatrów doczepiałem ok. 300G) by model rzucony ręką pod wiatr leciał lotem ślizgowym (do przodu). Doczepionego ciężarka nie widać w locie. Tak dociążony lata lepiej niż lekki bez wiatru. Dopiero wówczas jest nim fajnie latać.
Ładziak Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 wojcio69, skąd ten sarkazm? Mając w pamięci niniejszy temat wziąłem na lotnisko anemometr. Pod wiatr model leci z niewielką prędkością postępową względem ziemi. Trzeba jedynie pamiętać, żeby przy zakrętach z wiatrem solidnie rozpędzać model. W czasie lotu często puszczałem drążki, żeby zademonstrować właścicielowi modelu, który bał się latać z powodu wiatru, jak stabilnie zachowuje się EG.
wojcio69 Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 wojcio69, skąd ten sarkazm? Tam zaraz sarkazy. Wczoraj latałem Proximą II (2,8m i 2kg). Dmuchało tak sobie 6-7m/s, czyli jakieś 22-25km/h. Przy podejściu do lądowania jak wypuściłem klapy to zawisła w miejscu niczym harrier. Swego czasu latałem EG Electric i Juniorem S i przy wietrze 4-5m/s pamiętam, że pod wiatr trzeba było pochylić nos ku ziemi za to nawrót pod wiatr i wyjście z wiatrem... no było ciekawe i efektowne. Tak jak piszesz, przed nawrotem z wiatrem i wyjściem pod wiatr trzeba było model troszkę rozpędzić, ja to robię na lotkach z lekko opuszczonym sterem wysokości.
Wiesiek Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 Ładziak napisał/a:Dzisiaj latałem przy 20-25 km/h. Nudy... To pod wiatr na wstecznym Wojtek przy 35km/h tez sobie radzi Easy Glider Pro 5bft
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.