Francka Opublikowano 5 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2013 Te modele powinny być łatwiejsze w pilotażu tylko nic nie piszesz jaka aparatura . Bo model to nie wszystko do każdego potrzebny silnik regulator zasilanie i wiedza o lataniu (dlaczego samolot skręca dlaczego się wznosi , i dlaczego się rozbija jak popełniasz błąd). Dzisiaj piękna pogoda super warunki , a 2 modele dosyć drogie rozbite ,przez doświadczonych modelarzy. Kup taki jaki ci się podoba potem dopiero zaczną się schody . Jeżeli jesteś początkujący zacznij od propozycji kolegów : Zacznij ok kupienia modelu typu Beta/Pioneer/Bixler - motoszybowiec z silnikiem pchającym. Do tego aparatura TGY 9x Jak Ci się znudzi to model do śmieci, a aparatura na allegro - stracisz na niej max 25% Pozdrawiam i życze powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 5 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2013 Nie znam się na aparaturze. Myśle, że będe chciał silnik elektryczny. Moje pytanie kierowałem raczej pod katem budowy niż latania, bo przeglądalem np. manula do corsaira z top flite gold edition i wiele rzeczy było dla mnie niezrozumiałych, zwlaszcza w kwesti instalowania serwerow, popychaczy itd. czyli całej tej aparatury. Zastanawiam się czy takie rzeczy są opisane w tych poradnikach, do ktorych dałem linka dwa posty wczesniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 5 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2013 Na pewno tak to literatura o modelarstwie RC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 5 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2013 Zamówiłem sobie na poczatek tą tańszą książeczke - mam nadzieje, że będzie pomocna. No i zamówiłem sobie też model samolotu waco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 6 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2013 Nie ukrywam, że bardziej mi zależy na wyglądzie samolotu, niż na jego zdolnościach do latania. Kupisz piękny model calusienki z balsy, wydasz na niego kupę kasy, a i tak w pierwszym locie po 10 sekundach będziesz zbierał jego resztki z ziemi. A jak nie po 10 sekundach to może po 30 jak ci się przyfarci. Pomyśl. Czy nie lepiej zbudować dajmy na to niezbyt piękny model z depronu, ale na którym nauczysz się latać, czy wydać kilkanaście razy więcej i rozwalić po chwili model ? Oczywiście jeśli nie chcesz przynajmniej z początku bawić się w budowanie to możesz kupić też b.dobre modele do nauki latania, które wymienił bart07 w drugim poście. Ale rób co chcesz, tylko potem nie żałuj.... I nie "serwerow" tylko serw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 W oczekiwaniu na model przeglądałem na zagranicznych forach relacje z budowy i nasuwają mi się pewne pytania. na przykład jeden gościu zrobił model posiadający ruchome tylko stery wysokości i kierunku. Chyba takim modelem nie za bardzo da się latać, co? Stery kierunku powodują (nie wiem jak to jest w modelach) lekki przechył na skrzydło, ktory można skorygować tylko lotkami. Ja skłaniałbym się do opcji z lotkami i to zarówno w dolnym placie jak i gornym (oba byłyby połączone pręcikiem, wychylenie jednego powoduje wychylenie drugiego). Czy model nie będzie wtedy za bardzo zwrotny? Kolejne pytanie, to czy do sterowania lotek użyć dwóch miniserwów zamontowanych w skrzydłach czy lepiej zastosować w kadłubie jeden normalny serw. Czy do tych serw w skrzydłach musialby być dostęp - po zrobieniu poszycia z foili albo papieru nie za bardzo to widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyś63 Opublikowano 8 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2013 Witam Miałem podobne dylematy "co wybrać?" – sam zbudować czy gotowiec i to jeszcze piankowy. Dawno dawno temu budowałem pierwsze modele z użyciem balsy ( lata 70 i 80 XX wieku)- szybowce trochę uwięzi( RC w tym czasie nieosiągalne). Po dłuższej przerwie, prawie 30-letniej wróciłem do pasji. Początkowo planowałem budowę i oblot własnego modelu ( mogę powiedzieć, że mam doże doświadczenie i umiejętności w budowie) ale po licznych wizytach na forach przekonałem się, że dla mojej kieszeni lepiej przyjąć zasadę – bardzo dużo symulatora RC oraz piankowiec z pchającym śmigłem, a później budowa i oblot własnego modelu. Teraz nie żałuję tej decyzji i tobie też tak radzę. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 9 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2013 W oczekiwaniu na model przeglądałem na zagranicznych forach relacje z budowy i nasuwają mi się pewne pytania. na przykład jeden gościu zrobił model posiadający ruchome tylko stery wysokości i kierunku. Chyba takim modelem nie za bardzo da się latać, co? Stery kierunku powodują (nie wiem jak to jest w modelach) lekki przechył na skrzydło, ktory można skorygować tylko lotkami. Ja skłaniałbym się do opcji z lotkami i to zarówno w dolnym placie jak i gornym (oba byłyby połączone pręcikiem, wychylenie jednego powoduje wychylenie drugiego). Czy model nie będzie wtedy za bardzo zwrotny? Kolejne pytanie, to czy do sterowania lotek użyć dwóch miniserwów zamontowanych w skrzydłach czy lepiej zastosować w kadłubie jeden normalny serw. Czy do tych serw w skrzydłach musialby być dostęp - po zrobieniu poszycia z foili albo papieru nie za bardzo to widzę. Samoloty bez lotek mają z reguły większy wznios skrzydeł zapobiegający zwaleniu się modelu na skrzydło przy nawrocie, a samo sterowanie wygląda podobnie trzeba używać SK i SW jednocześnie, podobnie jak w modelu z lotkami. Pomimo tego, że latałem takimi modelami lata temu to wracając do latania zrobiłem dokładnie tak jak Krzysztof i radzę Ci zrobić to samo czyli piankowiec ze śmigłem pchającym, a modele i kombinacje, które proponujesz przysporzą Ci tylko kłopotów i zniechęcenia, bo to można ale w drugim etapie gdy już będziesz latał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Doceniam waszą troskę o mój portfel, ale nie skorzystam z rady, z tej prostej przyczyny, że bardziej mnie pociąga zbudowanie modelu niż latanie. A jak się model rozbije, to trudno. Będzie powód, aby zbudować kolejny. Licze natomiast, że przy budowie uzyskam wsparcie i rady, bo pod tym względem to jestem kompletna noga (i może dlatego zbudowanie modelu jest dla mnie większym wyzwaniem). Na razie mam jedno pytanie - czy maksymalne wychylenia serw od lotek i sterów programuje się na nadajniku czy mechanicznie w modelu? Czy ograniczenie wychyleń lotek, sterów nie zwiększy bezpieczeństwa? Model będzie latał jak krowa, ale bezpieczniej, a ryzyko jakiegoś gwaltownego manewru, ktory mógłby doprowadzić do katastrofy zmniejszone. Przynajmniej ja tak robie w symulatorach - jak sobie nie radze z jakąś maszyną to ograniczam odpowiednie parametry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Na oba sposoby. Osobno lub łącznie, zależy... Nie we wszystkich nadajnikach można ustawić zakresy max wychylenia, EXP lub DR. Kombinowanie z wychelaniami zależy od konkretnego modelu. W samostatecznym górnopłacie możesz mieć małe wychylenia i będzie to bezpieczne, bo sterując właściwie przeszkadzasz samolotowi w lataniu. W dolnopłacie, czy bardziej dynamicznym modelu ograniczenie wychylenia powierzcni sterowych to prosta droga do kraksy. Takim modelem musisz już aktywnie sterować, bez Twojej uwagi rozbije się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Z tego co widziałem, ci modelarze, ktorzy decydowali się zrobić model z lotkami na płatach głównych umieszczali serwa w płatach. Ja wolalbym uniknąć takiego rozwiązania. Serwo byłoby umieszczone w kadłubie i wprawiałoby w ruch lotki na dolnych płatach, a pośrednio i na gornych. Na tym zdjęciu widać jak są połączone. http://i51.photobucket.com/albums/f389/frontowik/pytania/waco_zps98c91580.jpg W sklepie, który oferował ten model polecane były serwa alturn aas-303 micro, ale jak przypuszczam do steru wysokosci i kierunku. W dodatku lotki zaczynają się gdzieś to od połowy płata (model ma rozpiętość 80 cm). Czy to jest jakiś problem czy do zrobienia? Nie wnikam teraz w szczegóły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Pomijając szczegóły nie ma problemu zrobić takie sterowanie. PS. Kupiłeś już coś, czy na razie się rozglądasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Kupiłem Waco z dumasa. A te serwo da rade poruszać tymi 4 lotkami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 To zapodawaj zdjęcia, co w pudełku, instrukcja itd... i lecimy z koksem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Tzn. zamówienie złożone. Fizycznie tego jeszcze nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 11 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2013 cyt: "Na razie mam jedno pytanie - czy maksymalne wychylenia serw od lotek i sterów programuje się na nadajniku czy mechanicznie w modelu?" Regulację zawsze wykonuje się na mechanice modelu, po włączeniu aparatury i zasilania aby ustawiły się serwa, współczesne aparatury dają możliwość regulacji prawie w dowolnym zakresie i wielu z tego korzysta nie bawiąc się w dosyć żmudne ustawienia, co nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli bardziej interesuje Cię budowa a nie latanie to pamiętaj, że w wielu tematach pozostaniesz na etapie teorii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 11 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2013 Dopiszę do Przemka. Ustawiając serwa możesz ustawić przełożenie. Na orczykach masz otwory w różnych odległościach od osi. Jeżeli na serwie dasz dalej od osi, a na lotce bliżej, to wówczas mały ruch serwa spowoduje większy ruch lotki i odwrotnie. W naszym przypadku warto rozważyć sytuację odwrotną. Lepiej jak serwo pracuje prawie na maksymalnych wychyleniach. Zmniejsza się jego obciążenie. Z drugiej strony należy ustawić z jednej strony na najdalszy otwór. Wówczas luzy na sterowaniu będą mniej odczuwalne. Generalnie - musisz dążyć do likwidacji luzów. Jak w Twoim modelu, po zmontowaniu będą luzy, to pisz. Ktoś Ci podpowie jak je zlikwidować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 11 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2013 cyt: "Na razie mam jedno pytanie - czy maksymalne wychylenia serw od lotek i sterów programuje się na nadajniku czy mechanicznie w modelu?" Regulację zawsze wykonuje się na mechanice modelu, po włączeniu aparatury i zasilania aby ustawiły się serwa, współczesne aparatury dają możliwość regulacji prawie w dowolnym zakresie i wielu z tego korzysta nie bawiąc się w dosyć żmudne ustawienia, co nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli bardziej interesuje Cię budowa a nie latanie to pamiętaj, że w wielu tematach pozostaniesz na etapie teorii. Właśnie przeglądalem radia i taka opcja występuje w nadajnikach przynajmniej 6 kanałowych, a taki nie jest mi potrzebny. Na potrzeby tego modelu wystarczy mi 4 kanalowy (choć nigdzie takiego na razie nie moge znaleść). A moze jednak zainwestować w ciut droższy 6-kanalowy z tymi dodatkowymi opcjami? Jaki klej polecacie - do drewna super weld Sig czy cyjanoakryl joker? Cyjanoakryli, ale chyba nie takich używałem do elementow fotrotrawionych w modelarstwie plastikowym i nawet nie wiedziałem, że mogą kleić drewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 11 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2013 Aparatura - Turnigy 9x - bez dyskusji i tłumaczenia. Do klejenia drewna - Pattex express wood. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nexus6 Opublikowano 11 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2013 Skorzystam z rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi