Skocz do zawartości

EasyGlider Pro zadziera nosa


Luko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam taki dość nieprzyjemny problem. Ogólnie w locie szybowcowym wszystko jest w miarę poprawne, lata całkiem przyzwoicie. W locie silnikowym problem jest tego typu, że zadziera nos, tak więc muszę drążek wysokości ustawić od siebie.

W pierwszym jego locie miał twarde przyziemienie na dziób i .... no cóż, musiałem lepić od nowa mocowanie silnika w dziobie. Czyli wychodziłoby, że się skłon i wykłon mógł popierdzielić.

Dziś przed lotami dodałem kilka podkładek, patrząc od tyłu w kierunku lotu pod prawą dolną śrubę 2 podkładki, pod lewą dolną jedną podkładkę. Skłon jak i wykłon jest wyraźnie zauważalny. Nos całkiem ostro zadziera jak puszczę silnik na pełen gwizdek.

 

Biorę pod uwagę to, że ten typ po prostu tak ma ponieważ zdecydowanie powinien szybować (co robi "całkiem" dobrze), a silnik to tylko do wynoszenia. W każdym bądź razie jest to delikatnie rzecz ujmując lekko upierdliwe, ponieważ trzeba ostro pilnować SW przy wznoszeniu żeby nie wytracić za bardzo prędkości.

 

Silnik emax GT2215/10, założone mam do tego śmigło składane 9x6, regulator 30A. Pytanie z tym zestawem mam takie, czy uciągnie to śmigło 10x6 ewentualnie 11x6 trochę mi brakuje ciągu żeby poszaleć. Na tym zestawie silnik, regulator, jak i pakiet są minimalnie ciepłe.

 

W kwestii wykłonu nie jest źle, bo w locie silnikowym powiedzmy nie czuję by pochylał się na któreś skrzydło, ale do lotu szybowcowego musiałem trymować, widać że lotki są minimalnie przestawione względem płaszczyzny skrzydła. Co sprawdzić, czego szukać w tej sytuacji? Czy może po prostu sobie to podarować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślałem sprawę z tymi podkładkami, silnik jest mocowany od tyłu "wręgi" silnikowej, czyli od środka kadłuba. Gdyby był przed mocowany to bym podkładał pod górne, a tak wychodzi na to że pod dolne.

 

Problem w tym że luzów nie mam na cięgnach, bo bowden idealnie pasuje w otworki orczyków serw. Tak więc wszystkie powierzchnie sterowe są bez luzu. Ostatnio ustawiałem wszystkie powierzchnie sterowe na "zero" po czym przy pierwszym locie trymowałem.

 

Co do śmigła 10x4,7 to takich składanych nie ma, najbliższe składane większe jakie można dostać to 10x6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Zapomniałem, że EG ma wręgę przed silnikiem :)

 

Ten model ma bardzo dużą nośność i wraz ze wzrostem prędkości wzrasta siła nośna jego skrzydeł. To pewnie powoduje, że model zadziera na gazie. Częsta przypadłość w motoszybowcach rozwiązywana poprzez miksowanie steru wysokości z gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przesyłam zaległe zdjęcia ...ostatnio jakoś nie bardzo miałem czas, teraz nadrabiam zaległości.

 

CAM00115.jpg

 

CAM00113.jpg

 

CAM00117.jpg

 

CAM00118.jpg

 

W każdym bądź razie zwiększyłem skłon silnika. Dostał kilka podkładek pod dolne śruby, jest lepiej ale tak czy inaczej drze do góry przy pełnym gwizdku.

 

Idzie na EG Pro w ogóle poszaleć? Pętle robi, ok z tym nie ma problemu. Problem za to mam z wykonaniem beczki. Wiem, że to nie akrobat, ale dość mozolnie go pochyla na skrzydło, gdy już jest mniej więcej prawie pionowo, pochyla dziób i finisz tego jest taki że muszę go wyciągać ... wychodzi z tego taki bardzo ostry nawrót.

 

Jeżeli rozchodzi się o normalne latanie, to mówiąc szczerze ładnie się prowadzi ... tylko to ładne prowadzenie to już trochę za mało, jakiegoś szaleństwa odrobiny mi trzeba, a tu dość ciężko to wychodzi. W każdym bądź razie wszelkiej maści bety czy inne klony, lepiej znoszą takie szaleństwo. To albo z moim EG coś jest nie bardzo, albo zasadniczo do tego się nie nadaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pętle i beczki wychodzą bez problemu nawet na nie maksymalnych wychyleniach. Ostatnio uczyłem kolegę na lotnisku. Beczkę zaczynamy na lekkim wznoszeniu ( tak ok 20-30 stopni) i na pełnym gazie. Jeśli trzeba to "podpieramy" sterem kierunku. Dalej już powinno samo pójść, pamiętaj o zdejmowaniu gazu łagodnym podczas drugiej części figury tj wychodzeniu z lotu na plecach i kontrolowaniu lotu sterem wysokości. EG jest naprawdę wdzięcznym modelem nawet do podstawowej akrobacji ale oczywiście nie zrobisz ich jak rasową akrobatką. Da się ale bez rewelacji. Swobodnie kręci nawet szybkie pętle (aż się skrzydła wyginają niepokojąco) lata na plecach, przewraca przez ogon itd. Moim starym robiłem prawie wszystkie , łącznie z ranwersem i liściem ale trzeba się było naprawdę starać i czasami nie wychodziło. Czasami trzeba wykorzystać podmuchy wiatru, częste kontry, no i oczywiście max wychylenia. Ale dzięki temu modelowi sporo się douczyłem, jeśli tak można powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększanie wychyleń już tutaj nie pomoże. Na pewno i tak są już duże.

Akrobacja wymaga odpowiedniej techniki.

Każdy zrobi pętlę zwrotnym samolocikiem z mocnym silnikiem i obrotami na max.

Szybowcem, bez użycia silnika - to wymaga już odrobinę wprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się. Musisz na serwie ustawić na te najdalsze a na lotce na te najbliższe.

Tylko nie wyłam lotki :)

 

Sprawdziłem, dałem ostatnie na serwie i najbliższe na lotce i ... mówiąc szczerze jakoś różnicy w zakresie wychyleń nie zauważyłem.

 

No to nie wiem bo mój glider reaguje bardzo żwawo i beczkę wykręci.

Może za bardzo różnicowe wychylenie ustawione?

 

Nie bawiłem się w lotki asymetrycznie, trochę tak przez to ze mam lekkiego lenia. Później trzeba by kombinować by symetrycznie wyszło na obu skrzydłach itd. W każdym bądź razie fakt jest taki, że dość leniwie reaguje. Co nie znaczy że dla mnie leniwie, dla kogoś innego będzie całkiem normalnie.

 

Pokręciłem w sobotę parę beczek, udało się na lekkim wznoszeniu lekko rozjechane, ale się udało. Fakt nie jest to takie proste, jak przy akrobacie. Lot na plecach jakoś wychodzi, tylko trzeba się ostro podpierać na SW żeby jako tako utrzymać lot "płaski".

 

[...] . EG jest naprawdę wdzięcznym modelem nawet do podstawowej akrobacji ale oczywiście nie zrobisz ich jak rasową akrobatką. Da się ale bez rewelacji. Swobodnie kręci nawet szybkie pętle (aż się skrzydła wyginają niepokojąco) lata na plecach, przewraca przez ogon itd. Moim starym robiłem prawie wszystkie , łącznie z ranwersem i liściem ale trzeba się było naprawdę starać i czasami nie wychodziło. Czasami trzeba wykorzystać podmuchy wiatru, częste kontry, no i oczywiście max wychylenia. Ale dzięki temu modelowi sporo się douczyłem, jeśli tak można powiedzieć.

 

Pętle kręci mi ładne, ale tak na prawdę tylko na ciasne starcza mu ciągu, chyba że go porządnie rozpędzę. Z lotem na plecach, tak jak pisałem, ranwersu niestety mi się nie udało.

 

Jakoś na własności lotne nie mogę narzekać, bo pięknie wozi się po niebie, ale tak jak na początku wspominałem ... samo wożenie się po niebie to już troszkę mało, bo ile można latać w kółko :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, w miejscu się nie obróci...

 

Jak ci się nudzi to zawsze możesz w termice polatać

albo na zboczu lub wydmie.

Cały dzień można wisieć na jednym pakiecie bez ładowania.

 

Ew. jakaś ESA albo AcroMaster do latania w ogródku.

Mniejszy, zwinniejszy - można latać praktycznie z balkonu :)

 

 

Nie bawiłem się w lotki asymetrycznie, trochę tak przez to ze mam lekkiego lenia. Później trzeba by kombinować by symetrycznie wyszło na obu skrzydłach itd.

 

Wszystko możesz ustawić na aparaturze

i wychodzi zawsze 100% symetria (lub asymetria jak kto woli :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W planach na przyszły sezon jest ... no i tu mam problem bo się waham, pomiędzy Gemini a AcroMaster, ale to tak zupełnie z innej beczki. A to poważny problem, bo jakoś zdecydować się nie idzie.

 

W każdym bądź razie, jeszcze i tak będę latał na EG, bo to dobra szkoła. Jedynie na zboczu tu mam jeszcze szansę polatać, z termiką jeszcze mi się nie udało zaprzyjaźnić. Przeważnie to walczę z wiatrem :), bo setup mam troszkę za słaby, na ostre wznoszenie też jakoś nie pozwala ... ale lata a to najważniejsze.

 

Chciałem jakiejś porady, co by tu można z nim zrobić, co by dawał więcej frajdy, jak go podregulować ...

 

ESA jest dla mnie za mała, latam na 3s 2200mAh, takie pakiety tylko mam i tylko pod to mam zamiar kupować jak coś kolejny samolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz poszaleć gliderem to mocniejszy silnik możesz tam upchnąć.

Z tym że ten model średnio nadaję się do akrobacji.

Skrzydła zaczną się giąć i ogólnie trzeba by wszystko wzmocnić

węglem żeby nie złożył się przy ciasnej pętli na silniku.

 

A do termiki musisz mieć dość silne prądy wznoszące bo

sprawność (czy jak tam zwał) Easy Glidera jest średnia.

 

F3j z niego nie zrobisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.