Leda_g Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Zastanawiam się po co była ta cała przeróbka serw, nie lepiej było dać gotowe mikrosilniki z przekładniami (np z urządzeń rejestracyjnych), posiadają one duże przełożenia. A sterowanie zrealizować na zasadzie przełącznika prądowego sterowanego serwem lub gotowego przełącznika (np z allegro) sterowanego z odbiornika. Bez wychylenia drążka silniki nie dostają prądu ( nie mają mozliwości drgać itp) przechylenie drążka powoduje przełączenie poprzez serwo wyłącznika mech. na dany kierunek obrotu silnika. Na giełdzie w krakowie kupowałem takie małe mikrosilniki z przekładnią o przełożeniu 1/12000 w cenie 15zł.
oli_W Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Opublikowano 17 Lutego 2008 Jak rozumiem do każdego mikrosilnika potrzebne byłoby jeszcze serwo dla wyłącznika mechanicznego? I nie byłoby możliwości regulacji obrotów mikrosilników? A jak są one zasilane? (tak na marginesie, to ja byłbym z tej konstrukcji, którą zdobiłem bardzo, bardzo zadowolony, gdyby nie brak "stopu". Przekładnie dobrane idealnie, mam możliwość regulacji obrotów serw, czyli od bardzo wolnej zmiany położeń do szybkiej zmiany pozycji, stolik obrotowy i ramię wychyłowe radzą sobie z ciężarem aparatu z obiektywem świetnie - no wszystko naprawdę cacy! [gdyby nie ten jeden feler];-)) Pozdrawiam, Oli
Peter Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Ja jestem out, ale Leda moze miec racje. Silniki (nie pamietam liniowe czy krokowe) na pasku lub na slimaku z tysiecznym przelozeniem nie maja prawa drgnac z uwagi na rodzaj przenoszonego napedu. Kwestia szybkosci,to tylko zmiana napiec w silniku-to powinno byc proste.Sterownie tym,moze juz nie byc tak banalne,ze podlaczymy radio RC i dziala. Chodzi o rozdzielczosc ,to znaczy na ile krokow jest podzielony np. 1 stopien kola obrotu. Tylko liniowe,stabilne sterowanie takiego silnika moze nam zapewnic precyzje i regulacje predkosci i zakres np, 100 obr to 1/100 stopnia.Liczone oczywiscie elektronicznie, ale sterowane wygodnym potencjometre(jego parametry (np. jakosc) nie maja wplywu , bo sterowanie jest cokolwiek odmienne niz w RC.Serwo chyba nie ma az takiego wachlarza mozliwosci.Aparatura co prawda pozwala na sterowanie semi, ale nie w takich zakresach jak wymagane. Jesli dodamy do tego niestabilnosc,temperatury,tolerancje elementow %,napiecia (wachania) i inne katalizmy wymienione wczesniej , to okaze sie ze nie ma precyzji.Czyli jw. Inny rodzaj napedu i sterowania jest pozbawiony w/w wad. Na podobnej zasadzie dzialaja obrotnice anten satelitarnych,gdzie precyzja musi byc kosmiczna :devil: a i sterowanie jest zgola inne niz RC- na szczescie bez serw.No ale poszlo za szybko,wszak to nie problem zrobic na RC :oops: Oby sie udalo ujarzmic to co masz.Jesli nie uda sie,powinno to wygladac (koncepcja) jw.
Gość Anonymous Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Napewno zrobisz dobrze biorac zmodyfikowane niemetalowe hitec na +/- 90 stopni. 360 jesli jest to ciagly obrot to same klopoty: jeden blad i serwo sie przekreci i po kablach do kamerki. Te serwa do lodki to nie dam glowy czy one nie sa 360 w sensie ciagly obrot czy 360 znaczy +/-180: zwracam uwage bo widzialem gdzies serwa do lodek na 720 stopni.
Leda_g Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Jakie masz dodatkowe przełożenie dodane do serwa? Bo jeżeli zrobiłeś małe to możesz mieć problem z położeniem zera w serwie Jeżeli serwo jest w swoim neutrum to na silnik nie jest podawane napięcie, ale w przypadku niewielkiej zmian rezystancji potencjometru ze sprzężenia zwrotnego (w twoim przypadku rezystorów) jest podawane pełne napięcie w danym kierunku obrotów. Co powoduje że przypadku zmian tych rezystancji lub pojawiających się zakłóceń lub błędów układu pomiarowego (małe próbkowanie) napięcia z potencjometru (rezystorów) silniki będą drgać. Jak masz wlutowane rezystory zastępujące potencjomet (w te same miejsca masy elektroniki, i czy bezpośrednio, czy na przewodach)? Jak stabilne masz zasilanie (chodzi mi o pulsacje z zasilacza) ? Czy w pobliżu jest jakieś żródło zmiennego pola magnetycznego (transformator)? Jeżeli masz duże przełożenie przekładni to po co ci regulacja od wolnych do szybki obrotów głowicy. Jaki czas jest pełnego obrotu głowicy? Możesz spróbować jeżeli masz to sprawdzić czy na odczepie twoich rezystorów jest stałe napięcie (oscyloskop). Bo jezeli jest stałe to proble leży po stronie elektroniki pomiarowej serwa. Jeżeli jest tam napięcie z pikami ew. pływające, to problem leży w dzielnku napięcia (wlutowane rezystory) lub w napięciu zasilania tych rezystorów (chyba że pracują w układzie mostkowym). W takim przypadku może dodać układ małego stabilizatora zamiast tych oporników. Tylko cały czas się zastanawiam po co przerabiać układ napedu ze sprzężeniem zwrotny (takim jest serwo) na zwykły układ silnika sterowanego w którym układ sprzężenia został odpiety mech. a poizostawiony elektronicznie. Powoduje to dodatkowe komplikacje. Wystarczyło zastosować silniki z duzą przekładnią i regulator napiecia sterowany z odbiornika bez sprzężenia zwrotnego. W twoim przypadku i tak pozycja drążka sterowego nie odpowiada pozycji głowicy. Nie byłoby wtedy żadnego problemu z drganiem i ew. pracą silnków w stanach nieustalonych.
oli_W Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Opublikowano 17 Lutego 2008 Kurcze, jak Wam sie udaje latać modelami RC skoro tyle tych kataklizmów i brak precyzji?? :wink: Z mego założenia pan tilt miał być jak najprostszym rozwiazaniem, stąd w ogóle pomysł z RC. Ale aby ujarzmić to co mam, eksperymentuję z ułożeniem anteny i przewodów serwa, no i tu dopiero jest groch z kapustą :shock: Każda zmiana to inne piszczenie silniczków i inne ich zachowanie Antena to cieniutki drucik ok. 50cm. Najlepsze rezultaty daje jej pionowe wyciągnięcie w górę jak najdalej od kabli serw. Czy w tej materii można coś jeszcze ulepszyć/poprawić?? Pozdrawiam, Oli
Leda_g Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 A sprawdź czy to nie zbyt silny sygnał z nadajnika powoduje zakłócenia w odbiorniku. Sprawdź czy drgają serwa przy nadajniku wyłączonym lub w większej odległości. Jeżeli będą problemy to wywal elektronikę i do silników serw daj regulatory do silników szczotkowych (do samochodów RC) Według mnie najlepiej byłoby zastosować zwykle male silniczki z przekładnią do tego jako napęd przekładnie ślimakową z drobnym zwojem i sterowanie regulatorem obrotów.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 No i uzyj odbiornika o tzw Full Range, z podwojna przemiana. Optymalne polozenie antenki 'half dipole' to pionowo w gore, ale modelarze to oczywiscie ignoruja bo kadluby sa bardziej podluzne niz poprzeczne. Kable serw poskrecaj w srubki. Oddal ESC of odbiornika. Trzymaj kilka cm odstepu antenki od wszelkich innych wynalazkow. Prowadz antenke na zewnatrz kadluba. Polacz wszystkie masy elektrzyczne (-) w modelu razem. Polacz metalowe ciegla sterow i wieksze kawalki metalu do masy. dolacz opornik 100-1000 OHM na zoltej linii sygnalowej kazdego serwa, i dostaw ceramiczny kondensatorek (nr 102 bodajrze 1nF) pomiedzy linia sygnalowa kazdego serwa i ziemia. Narazie unikaj cewek i ferrytow. no i podlacz wszedzie oscyloskop i sie popatrz.
Tomisław Piotr Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Krzysiu, piszesz o modelu? W temacie jest o czym innym.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 W temacie chodzi o jakiegos pana. Nie znam go ale skoro drgaja serwa i ktos manipuluje antenka zeby zaczelo dzialac - to trzeba pomoc zanim zacznie odprawiac voodoo.
Tomisław Piotr Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 OK Jesteś ekspertem, ja myślałem, że pisząc o prowadzeniu anteny wzdłuż kadłuba miałeś na myśli coś latającego, ale to tylko tak "przemknęło mi przez myśl". W moim wieku mknienie myśli jest niebezpieczne.
hubert_tata Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Rady Krzysztofa są z pewnością słuszne, ale podobnie jak on nie czyta wypowiedzi innych w tym temacie, ja pomijam milczeniem jego (bo w tym kontekście są tak oderwane od rzeczywistosci, że ich nie rozumiem ). Wydaje mi się, że problemem są te serwa TowerPro. Dużo osób miało z nimi kłopoty - głównie objawiało się to dziwnym pływaniem w okolicy neutrum. Być może wystarczy dać inne serwa. Edit Jeszcze jedna sprawa. Oli, jaki masz konkretnie sprzęt? Nadajnik RazorX, czy to nie jest przypadkiem modulacja AM (to nie byłoby dobrze). Jeżeli masz taką możliwość, zanim będziesz zmieniał serwa, sprawdź całe urzadzenie na innym/pewnym zestawie nadajnik odbiornik jakiegoś modelarza.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 "Kurcze, jak Wam sie udaje latać modelami RC skoro tyle tych kataklizmów i brak precyzji?? :wink: Z mego założenia pan tilt miał być jak najprostszym rozwiazaniem, stąd w ogóle pomysł z RC. " Kiepski ze mnie psycholog ale tu widze ze pacjent zaczyna tracic orientacje. Chcialem wiec uswiadomic i pokazac realia dopoki stan nie jest beznadziejny. Jak model zaliczy rzepke to budujemy nastepny, chlopaki jak zalicza rzepke swoim UAV to bedzie co najmniej prasowa notka.
oli_W Opublikowano 18 Lutego 2008 Autor Opublikowano 18 Lutego 2008 Dzięki Hubert! Sprawdzić na innym, pewnym zestawie to rzeczywiście najprostsze praktyczne rozwiazanie! Ten zestaw, który mam to ACOMS Techniplus AP-202 27MHz o modulacji AM (i odbiornik AR-2, 455 KHz) - no to pewnie tłumaczy moje kłopoty... Uwagi Krzysztofa są jak najbardziej zasadne, bo widzę ogromny wpływ ułożenia antenki na pracę serw - skrecenie kabelków, oddalenie antenki od aluminiowej konstrukcji "Pana", no i wyciągnięcie jej pionowo w górę znacznie poprawia sterowanie, choć jednak nadal nie trzyma neutrum. Serwa przy nadajniku wyłączonym i w większej odległości też drgają. Teraz uwaga ogólniejsza: jestem laikiem, więc NAJPROSTSZYM rozwiazaniem do zbudowania zdalnie sterowanej głowicy fotograficznej (przypominam, że właśnie to jest tematem mnie interesującym ) wydawało mi sie użycie gotowych, popularnych, powszechnie stosowanych "układów" modelarstwa RC. Uwagi Mirka o stosowaniu silniczków z przekładnią są zapewne bardzo słuszne, ale spójrzcie proszę na problem moimi oczami - gdzie mam kupić takie silniczki? jaki regulator obrotów? skąd go wziąć? jak toto poskładać? itd. Powiem wprost, że nie chciałem studiować podstaw elektroniki, aby skonstruować rzecz, której potrzebuję. Jeśli jest jakieś słuszniejsze i prostsze (ale KONKRETNE!) rozwiązanie, to wzkażcie mi je proszę Dzięki i pozdrawiam, Oli
Leda_g Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Sprawdź ten twój zestaw na innym odbiorniku i nadajniku, powinno wszystko sie uspokoić. Mogłeś wcześniej podać co masz, byłoby łatwiej odpowiadać. Zapodaj jakieś zdjęcia.
motyl Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Oli tak jak pisałem w M@ilu problem to te serwa. Dla wszustkich trzepiących temat, mieliście do czynienia z tymi serwami? Ktos to z was widział jak to działa ?? to nie piszcie bzdur i nie mieszajcie chłopakowi w głowie !! Oli zrób jeszcze jeden sprawdzian, daj rezystory 2x 1k, 2x 4,7k i trzecia konfiguracja 1 i 2,7k i wtedy trymerem przejedziesz troszke w bok. Z moich doświadczeń z tymi serwami problem jest z zatrzymaniem w okolicy neutrum, myślałem że problem jest z hamowaniem silnika, ale widze że to wada elektroniki serwa :/ Gwarantuje że przy serwach standard problemu nie będzie. zacznik od HS-311 lub podobnych dla testu tanie, do obrotu przy zastosowaniu łożyska oporowego wystarczy, gorzej z wychyłem, ale jeśli się sprawdzi to można jakieś mocniejsze HS kupić
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Zaraz sie odezwa specjalisci i beda przekonywac ze maja Tpro 995MG od 2 lat w czolgu wiec to porzadne serwo. :twisted: P.S. Robilem pan-tilt na HS-55 i kamerce circa 20g, dzialalo na stole wiec wiem co sie dzieje przy continuous rotation mod (oprocz tego zrobilem zdalnie sterowana fregate La Fayette z tych serw (1:400), napedzaja one sruby bezposrednio, 2 kanaly, hitec feather, 1 paluszek AA, przetwornica na 5V i mozna dzialac bo nie trzeba steru a zasieg maksymalny). Cala game TowerPro testowalem w sklepie modele sklep pl. SG-90 ma przestrzaly tylko w jedna strone, ale niewielkie. jest warte ceny na tyle ze jest bardzo mocne wiec sie na collective do helikopterkow nadaje. Cala reszta (mini, midi, wszystkie rozmiary, takze serwa firmy Diamond) ma przestrzaly we wszystkie kierunki, z rzadka problemy z neutrum, widac to najlepiej po daniu 6V. TPro995MG ma szczegolnie perfidne przestrzaly pod lekkim obciazeniem w palcach, przestrzaly pozycji dochodza do 30 stopni :rotfl: a czas relaksacji rzedu sekundy-dwoch. Ku mojemy zdumieniu SG-91 dzialaja perfekcyjnie i dziedzicza wytrzymalosc po SG-90. to jedyne dwa serwa od TPro warte uwagi. Innymi slowy jak ktos ma wolne 40PLN polecam HS-425HB: karbon gears, szczytowe lozysko kulkowe, rozsadna predkosc jesli pamietam .14s/60deg @6v.
oli_W Opublikowano 18 Lutego 2008 Autor Opublikowano 18 Lutego 2008 Mogę spróbować z HS-311, ale obawiam się, że będzie zbyt szybkie! TPro 995 jest wolne i to właśnie idealnie mi pasuje do konstrukcji. A czy rzeczywiście serwo HS 785 HB (winda do żagli) wykonuje tylko jeden obrót o 360 stopni? Nie ma możliwości kręcić się w kółko bez ograniczeń? To jak te żagle są wyciągane? Coś mi to nie pasi... A to właśnie serwo, patrząc na parametry, świetnie zastapiłoby TPro 995.
motyl Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 ale obawiam się, że będzie zbyt szybkie OLI ciebie szybkość serwa nie interesuje !! Po pierwsze masz jeszcze dodatkową przekłądnie, po drugie sterowanie będizesz robił trymerem. jeden klik i będzie powolitku się kręcić Serwo od windy ma podobną "wade" jak podwoziowe,dział na zasadzie 1-0
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.