mirolek Opublikowano 13 Stycznia 2014 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Regiel schowany w piance na pewno wytopi sobie sam większe miejsce niż trzeba :-) Tu: http://www.kombat_kr...ka.pl/p-40.html możesz zobaczyć jak wykonałem chłodzenie w tym modelu i sprawdziło się doskonale Skłon silnika powinien wynosić około 2 stopnie natomiast wykłon kompensuje moment odśmigłowy i zależy od wielkości stosowanego śmigła. Dla 7" możesz nie robić wykłonu, dla 8" daj około 1-1,5 stopnia, dla 9" konieczne będzie 2 - 2,5 stopnia. ms
_BRODA_ Opublikowano 13 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2014 Mam świadomość, że wyważenie jest ważne i mój Bixler był wyważany i lata elegancko. Mustang dwa razy po starcie zaliczył szybkie lądowanie i już wiem że jedną z przyczyn jest wyważenie a dokładnie jego brak gdyż nie wiedziałem, że dolnopłat wyważa się do góry nogami. Dlatego w tym roku go ulotnię między lataniem kombatami. Robertus dzięki za odpowiedź. Mam odbiornik - w takim razie jedno posiedzenie i będzie koniec relacji z budowy. Malowanie zrobię po oblocie a w między czasie jest plan zbudowania "kompresora lodówkowego".
_BRODA_ Opublikowano 13 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2014 Mirolek czy regiel będzie wytapiał? Nie wydaje mi się. Ja wstawiłem (myślę że z zapasem) 30A więc wg. mnie nie powinien się aż tak grzać. Tak czy inaczej dzięki za pomysł na przewietrzanie i wytyczne odnośnie skłonu i wykłonu.
mirolek Opublikowano 13 Stycznia 2014 Opublikowano 13 Stycznia 2014 temperatura regla zależy od rodzaju śmigła i Twojego nastawienia do drążka gazu Ponieważ w innym wątku zapewniałeś, że w tym sezonie ostro zamierzacie powalczyć to mimo, że dałeś 30A ze sporym zapasem to trwająca kilka minut walka na pełnej prędkości na pewno go mocno rozgrzeje. ms
_BRODA_ Opublikowano 13 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2014 Na początku sezonu to będzie walka z samym sobą żeby nauczyć się tymi samolotami latać. A później planujemy zawitać na zawody.
Patryk900 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Do nauki w Białymstoku polecam łake(kanał powietrzny trawa prawie po szyje) za decathlonem koło ulicy hetmanskiej
_BRODA_ Opublikowano 13 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2014 A tam nie jest podmokło? A jak później model znaleźć po nieplanowanym lądowaniu w takiej trawie? My latamy na lotnisku.
Patryk900 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Ja tez latam na lotnisku ale tam stawiałem pierwsze kroki sky-surferem w lato i racja teraz może być tam mokro niestety.
_BRODA_ Opublikowano 18 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2014 Prace chwilowo stanęły w związku z oczekiwaniem na paczkę z odbiornikiem. Obliczyłem środek ciężkości i wyniki są następujące: Obliczenia zgodnie z instrukcją dają: 25%*195mm=48,75mm Wstępne przymiarki z kolegi odbiornikiem dają SC na 44mm.
robertus Opublikowano 18 Stycznia 2014 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zauważ, że P40 nie ma prostej linii natarcia, tylko lekko skośną do tyłu. A u Ciebie jak jest?
_BRODA_ Opublikowano 18 Stycznia 2014 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jak się patrzy to wydaje się że skrzydła są w linii prostej ale jak dokładnie pomierzyłem to koniec skrzydła schodzi o około 1,4cm w tył.
_BRODA_ Opublikowano 10 Marca 2014 Autor Opublikowano 10 Marca 2014 Wcześniej zakładałem że pomaluje model jak go oblatam. Niestety brak pogody lub też jak była pogoda brak czasu spowodował że oblot czeka. Więc w międzyczasie kupiłem farby. Planowałem malować aerografem. A jak kupiłem to nie mogłem się doczekać i chciałem spróbować kolorów pędzelkiem (naprawdę niedużym). Jak spróbowałem to dwa wieczory i taki efekt próbowania : Mam świadomość że nie jest to wierna kopia oryginału i jeśli chodzi o budowę jak i malowanie ale i tak jestem z niego zadowolony gdyż jest to mój pierwszy esiak. A dodatkowo jeszcze zdjęcie jak rozmieszczone zostały wnętrzności: Przy tym ustawieniu punkt ciężkości jest troszkę za bardzo z przodu ale tak wyciąłem dziury wcześniej i tak zostawię do oblotu. Jak coś to po oblocie będę przesuwał do tyłu. Pozdrawiam,
robertus Opublikowano 10 Marca 2014 Opublikowano 10 Marca 2014 Jak będzie za bardzo do przodu, zawsze to łatwiej przykleić podkładkę na ogonie niż robić nowe dziury i przesuwać wyposażenie.
Patryk900 Opublikowano 10 Marca 2014 Opublikowano 10 Marca 2014 No no groźna bestia z niego ładni wyszły Ci te ząbki czekam na oblot
_BRODA_ Opublikowano 10 Marca 2014 Autor Opublikowano 10 Marca 2014 Patryk oblot w ten weekend. Czas jest, kwestia tylko odpowiednich warunków pogodowych. U nas na wschodzie tak pięknie nie jest .
_BRODA_ Opublikowano 20 Marca 2014 Autor Opublikowano 20 Marca 2014 Pogoda nie rozpieszcza więc model skończony a oblot jeszcze w planach. Miały być jeszcze linie podziału i podwozie namalowane ale na tym poprzestanę. Tak wygląda ostatecznie: Pozdrawiam Wszystkich i do następnej budowy!
mirolek Opublikowano 20 Marca 2014 Opublikowano 20 Marca 2014 Malowanie bardzo fajnie wyszło a zwłaszcza paszcza rekina świetnie się prezentuje ...... mam jednak dwie drobne uwagi: 1. rzecz trywialna ale P-40 miał charakterystyczne stałe szklenie za kabiną ułatwiające pilotowi spojrzenie wstecz 2. rzecz bardziej denerwująca i równie charakterystyczna to owal chłodnicy - dokonałeś znacznej korekty zapewne walcząc o mniejszy opór czołowy ale model stracił to co go najbardziej wyróżnia. Na zdjęciu powyżej wyraźnie widać miejsce gdzie zebrałeś żelazkiem zbyt dużo epp. ESA to jednak nie makiety i nie trzeba się zbytnio przejmować detalami - ważne aby model latał i dawał tym samym wielką frajdę swojemu właścieilowi. Jeżeli jeszcze odpowiada regulaminowi to nic nie stoi na przeszkodzie aby wystartować nim w zawodach :-) Pierwsza szansa już niedługo 5.04. w Grodkowie - zapraszam, bo modelik to rasowy kombat ESA i stworzony został do rywalizacji. ms
robertus Opublikowano 20 Marca 2014 Opublikowano 20 Marca 2014 Wczesne wersje wlot do chłodnicy miały znacznie mniej wyeksponowany niż późniejsze. Niestety kanciastość typowego ESA (tu w części dziobowej, silnikowej) nie pozwala dobrze jej wyeksponować.
_BRODA_ Opublikowano 20 Marca 2014 Autor Opublikowano 20 Marca 2014 Mirolek dzięki za uwagi. Tak jak napisałeś to nie makieta. Wiem że kilka elementów odbiega od oryginału ale to ma latać a dodatkowo jak pomalowałem to nawet ładnie wygląda w porównaniu do białego "golasa". Waga do lotu wyszła 355g. A o zawodach pomyślę. Najbliższe lokalizacyjnie to chyba Warszawa i Płock w drugiej części roku więc pomyślę. A drugi model czeka na złożenie. Tym razem Foczka. Ale będzie w barwach alianckich bo farby zostało. Pozdrawiam,
Rekomendowane odpowiedzi