Skocz do zawartości

Kilka modeli z życia modelarza


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do modelarstwa powróciłem w okrągłym 2000 roku. Wcześniej była uwięż i modelarstwo kołowe. Po tym jak nauczyłem się latać RC przeróbką Jaka 12 z DDR'owskiego zestawu, zabrałem się za oblot modelu, który zrobiłem na początku lat 90. Był to ślicznie latający model o rozpiętości 1,5m. Napęd stanowił OS Max 40LA (czerwono niebieski na zdjęciu poniżej).

02.JPG

Potem było pierwsze moje latające skrzydełko - Insomniac, które wywołało pewne zamieszanie na naszym lotnisku - wszyscy byli bardzo ciekawi jak to coś nie będzie chciało latać. Latało pięknie. Silnik jaki tam siedział, to MECOA 15.

P1010027.JPG

Jednym z kolejnych moich modeli było następne latające skrzydełko o rozpiętości pomiędzy 1,2-1,3m. Plan był znaleziony gdzieś w sieci i po pewnych korektach wykorzystany do budowy tego modelu. Początkowo siedział tam OS Max 25LA, ale szybko został zastąpiony przez OS 25 FX ze śmigłem MA 9x4 - na prawdę polecam to śmigło do tego motoru jeśli trzeba obciążyć silnik w okolicach mocy maksymalnej :) Zdjęcia się nie zachowały ale film tak:



Po tym jak powyższy model skończył w wyniku czołówki z innym modelem kolega z lotniska Lech Mirkiewicz zbudował dwa bliźniacze modele, niewątpliwie wzorowane na Lanier Shrike, choć konstrukcyjnie inne. Jeden przechwyciłem :) Napęd początkowo stanowił OS Max 25 FX z poprzedniego modelu (po wymianie skrzywionego w wyniku zderzenia wału). Ale latanie zaczęło się dopiero po zmianie silnika na (mniejszy co prawda) Enya 21CX z rezonansem. Po wielu bardzo udanych lotach podjąłem decyzję o kolejnej zmianie silnika. Tym razem na Enya 45CX, który po kilku lotach dostał półfalowy tłumik rezonansowy Nelsona. Docelowo ma tam być zainstalowany silnik K&B 40 z pełnym rezonansem. Ciekaw jestem, czy konstrukcja wytrzyma :D

P1040405.JPG

Następnym wynalazkiem jest model, który zbudowałem na podstawie planów z jakiejś amerykańskiej gazety. Rozpiętość 1,4m konstrukcja - jak wszystkich do tej pory skrzydełek - balsowa z rdzeniem styropianowym. Początkowo był tam zainstalowany 40-letni silnik Enya 35 (jeszcze z płukaniem poprzecznym). Bardzo ładnie kręcił śmigłem 10x6. Potem założyłem Silnik OS Wankel - świeży w owym czasie nabytek. Model trzyma się powietrza jak przyspawany.

P1040400.JPG

i film

http://youtu.be/H0CjnZMBfGI

I wreszcie powstał Tachionek, pierwszy mój projekt CAD. Konstrukcja własna w 100%, balsiak. Model oblatałem na silniku Enya 09, po czym natychmiast wsadziłem tam K&B 3,5 z rezonansem. Więcej o modelu i krótka relacja z budowy jest tutaj Na zdjęciu wraz z Piorunkiem.

P1060280.JPG

 

EDIT: dorzucam linki do filmów

 

 



CDN.
  • Lubię to 1
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

A to model w układzie kaczki, który zbudowałem na podstawie planów chyba z RCM. Niestety okazało się, że model nie lata. Po przeliczeniu parametrów wyszło na jaw, że SC znajduje się kompletnie nie tam gdzie trzeba, a pionowe powierzchnie ustateczniające są niewystarczające. Po przekonstruowaniu modelu udało się go oblatać. Model latał z silnikiem OS LA 40.

Zdjęcie po nieudanej próbie z umieszczeniem podwójnego statecznika pionowego na kadłubie. Ostatecznie model latał z usterzeniem pionowym na końcówkach skrzydeł:

lotnisko%2520003.jpg

 

i film:

 

Od kilku lat w budowie jest też inny model kaczki zaprojektowany pod laser, będzie latał z silnikiem Enya SS 35. Konstrukcja własna w 100%:

 

DSC_4161.JPG

 

I silnik do nowej kaczuszki. Poskładanie silniczka w niekonwencjonalny sposób pozwala na jego pracę w odwrotnym kierunku, co z kolei pozwala na stosowanie normalnych śmigieł do pracy w układzie pchającym:) :

 

DSC_4165.JPG

  • Lubię to 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Fokker Dr.1. Model inspirowany różnymi planami i materiałami typu "jak zbudować dobrze latającego wielopłata" :D. Efekt? Świetnie latający model legendy lotnictwa. Model ma rozpiętość 150 cm i waży 3,3 kg - o pół kilograma mniej niż ARF "konkurencji" Great Planes, i to przy zastosowaniu ciężkiego silnika Saito 65 i serw standardowych :D

Na zdjęciach jeszcze z Magnum 70, ale do lotów zastąpiłem go o dwie dekady starszym Saito 65. Dobrze lata też z silnikiem OS Max FS 61 (jeszcze nie Surpass).

 

P1010707.jpg

 

P1010701.jpg

 

i film z oblotu:

 

Na podstawie zdobytych doświadczeń powstała też elektroniczna wersja modelu przygotowana pod laser. Model zaprojektowałem już w okrągłej skali 1:5. Rozpiętość 1,44 m, silnik 4t ~56. Zakładam, że model nie przekroczy 3kg. 

 

dr1%2520rend%25201.jpg

 

dr1%2520rend.jpg

 

 

Opublikowano

Cześć.

Mam pytanie. Czy przygotowana przez ciebie wersja elektroniczna planów Fokkera jest pod makietę?

 

W założeniach model ma przede wszystkim dobrze latać, a więc półmakieta. Zresztą ta skala nie jest najlepsza do budowania makiety :/

  • 1 rok później...
Opublikowano

Kolejny mój model pod laser w wersji elektronicznej PZL P11c.

Skala 1:7, rozpiętość 153 cm, masa ok. 2200g.

 

p11_2.jpg

 

p11_1.jpg

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Oczywista oczywistość ze to WILK   :)

Fajny projekt i skala 1:7 pasująca do P-11...  

Bedzie kiedyś cięty zestaw? tak jak p-11?

 

Przepraszam że zaśmiece temat troszkę ale kiedyś też zacząłem projekt wilka, tylko że w wersji analogowej

 

21ba9d13c2e08950med.jpg

 

a0509ac3840d92a6med.jpg

 

acb5e3d25cc25ad6med.jpg

 

4b10c45154b0623bmed.jpg

 

i też w skali 1:7 , ale czy kiedyś go zbuduję to nie wiem. Ciągle za mało czasu na hobby.. :(

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.