Skocz do zawartości

Modelarze Kim-Dzong-Ila


MareX

Rekomendowane odpowiedzi

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114871,15726192.html?i=2

 

Prawda, że fajne modeliki? Może to nasz stary znajomy modelarz, piszący kiedyś na forum z tego kraju już do takiej "perfidii" doszedł i takie modele dla Kima buduje? Tak, czy inaczej , postęp jest widoczny i nie są to już szybowce zbudowane z szyby. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róbta se jaja z koreańczykó! Róbta ! Właśnie oni jako jedyni na świecie postawili pomnik modelarzowi ! Betonowy-nie jakiś tam z brązu . Konkretnie to pomnik Pak Chang Sun zwycięzcy zawodów Wakefield w 1975  roku.Pomnik stoi w otoczeniu hali upamiętniającej sukcesy sportowców Północnej Korei. I co ? Łyso wam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róbta se jaja z koreańczykó! Róbta ! Właśnie oni jako jedyni na świecie postawili pomnik modelarzowi ! Betonowy-nie jakiś tam z brązu . Konkretnie to pomnik Pak Chang Sun zwycięzcy zawodów Wakefield w 1975  roku.Pomnik stoi w otoczeniu hali upamiętniającej sukcesy sportowców Północnej Korei. I co ? Łyso wam ?

nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róbta se jaja z koreańczykó! Róbta ! Właśnie oni jako jedyni na świecie postawili pomnik modelarzowi ! Betonowy-nie jakiś tam z brązu . Konkretnie to pomnik Pak Chang Sun zwycięzcy zawodów Wakefield w 1975  roku.Pomnik stoi w otoczeniu hali upamiętniającej sukcesy sportowców Północnej Korei. I co ? Łyso wam ?

Łyso.

Zwłaszcza,  że Paengnyong jest kilkaset km od granicy, więc pewnie tyle przeleciał ten "dron". Jeśli był FPV to już całkiem łyso.

Gdzie nam do skośnookich...

Zresztą wystarczy pojechać do Chin,  żeby się zdziwić.

Niestety to My jesteśmy dziś sto lat za murzynami...

Kolej szahghaj- pekin popyla 300 km/h , a gdzie "nasze" pendolino? W kapuście kurde...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się zrobiło łyso! Nie wiedziałem, że jakikolwiek modelarz na świecie doczekał się pomnika- rzecz tak ciekawa jak i oryginalna! Dzięki Rohu! Pomiędzy pomnikami a dronami nie ma potrzeby gdybania co by było gdyby było, chmura, bzdura, dziura! Taki jest sport i życie- szczęście sprzyja lepszym.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak- podam wszystkie fakty i okoliczności tego wiekopomnego zwycięstwa w 1975 roku w gumówkach jak je zbiorę. Jedyne co pamiętam to to, że sekretarka głównego sędziego tych zawodów jeździła motocyklem w kolorze żółtym i miała torebkę z zaciętym zamkiem. Pozostałe niezmiernie istotne fakty jak  ten podany już niedługo.

Swoją drogą to jeśli ktokolwiek myśli, że to dron to gratuluję wyobraźni i wyobrażenia. Kraj posiadający technikę kosmiczną choćby w powijakach ma ludzi wiedzących mniej więcej o co chodzi w dronach. Takie drony(funkcjonalność) używają modelarze na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.