Oklejanie japonką

[TeBe]

Na przykładzie oklejania statecznika poziomego mojego Wicherka 25E http://pfmrc.eu/index.php?/topic/43119-wicherek-25-robie-i-ja/ przedstawiam krótki tutorial oklejania japonką.

 

Najpierw malujemy rozcieńczonym cellonem wszystkie powierzchnie płata, do których będzie klejona japonka. Po wstępnym przeschnięciu przypinamy do deski na godzinę. Ja przypinam za spływ, uważam, że kesonowany przód się nie zwichruje.

 

DSCN7143 by TeBeWAW, on Flickr

 

Bierzemy arkusz japonki, sprawdzamy, czy ma prawą i lewą stronę, moja ma minimalnie bardziej błyszczącą jedną stronę, przycinamy na wymiar płata  z zapasem 1-1,5 cm

 

DSCN7145 by TeBeWAW, on Flickr

 

Oklejanie japonką jest bardzo podobne do oklejania ORACOVEREM. Najpierw kładziemy przycięty kawałek japonki na płacie.

 

DSCN7146 by TeBeWAW, on Flickr

 

Następnie małym sztywnym pędzelkiem przyklejamy (przesycamy) japonkę do centralnego dźwigara, zaczynamy od środka, jedziemy na zewnątrz.

 

DSCN7147 by TeBeWAW, on Flickr

 

Potem przyklejamy japonkę do żeber, od środkowych, do zewnętrznych.

 

DSCN7148 by TeBeWAW, on Flickr

 

Następnie przyklejamy japonkę do kesonu, od środka do zewnątrz.

 

DSCN7151 by TeBeWAW, on Flickr

 

Następnie pędzlem zaginamy japonke za natarcie i natychmiast na mokro przecieramy japonkę, za natarciem i odrywamy nadmiar. Mi brakło trzeciej ręki, bo robiłem zdjęcia i cześć japonki została. 

 

DSCN7153 by TeBeWAW, on Flickr

 

DSCN7155 by TeBeWAW, on Flickr

 

Prawidłowo nie należy doklejać końcówki japonki na drugą stronę płata, tylko podtrzymywać niedoklejoną i przecierać.

 

Następnie przyklejamy spływ, potem zaginamy japonkę i przyklejamy do tylnej krawędzi spływu.

 

DSCN7156 by TeBeWAW, on Flickr

 

Na mokro przecieramy japonkę na krawędzi spływu, odrywamy nadmiar.

 

DSCN7157 by TeBeWAW, on Flickr

 

Teraz bierzemy się za końcówki, przycinamy japonkę na 1/2 grubości płata i zaginamy i naklejamy.

 

DSCN7158 by TeBeWAW, on Flickr

 

Oklejony jednostronnie płat przypinamy spływem do deski i dajemy sobie godzinę przerwy. CDN.

 

DSCN7160 by TeBeWAW, on Flickr

[Michał K.]

No no w końcu jest wytłumaczone krok po kroku jak kryć japonką  . Bardzo mi się to przyda i widzę ile błędów popełniałem dotychczas, Mam nadzieję, że pomoże mi to przy kryciu swojego wicherka. Także dziękuję bardzo za ten tutorial 

[TeBe]

To nie koniec, za chwile będzie dalszy ciąg :-)

[robertus]

Wzorem kolegi Adriana

1.Zadam dziwne pytanie:czy to śmierdzi? A jak tak to jak długo i co zrobić lub czego innego użyć aby nie śmierdziało?

2. Dlaczego przypina się skrzydło do blatu po gruntowaniu cellonem? Może się zwichrować od cellonu?

3. Rozróżniasz lewą i prawą stronę. Ta bardziej błyszcząca to która i którą stronę dajesz na zewnątrz?

4. Przecieramy, czyli pędzlujemy aż papier rozmięknie i się rozerwie sam?

5. Tu masz wszystko w jednym kawałku, a jak się sztukuje to się robi zakładki i jak duże? Czy na styk?

6. Godzinę schnie cellon?

7. Czym siię rozcieńcza cellon?

Dalsze pytania jak zobaczę drugą stronę, bo zastanawiam się jak będzie na łączeniach na spływie i natarciu.

[Michał K.]

 

5. Tu masz wszystko w jednym kawałku, a jak się sztukuje to się robi zakładki i jak duże? Czy na styk?

 

 

Ja się podczepiam pod pytanie 5. bo wiem, że nie ma tak dużych arkuszy japonki aby pokryć całe skrzydło w wicherku 25 i dodatkowe pytanie jak łączyć różne kolory ? planuje końcówki skrzydła żółte a reszte niebieska a wiadomo co wychodzi z połączenia tych dwóch kolorów    

[TeBe]

Startujemy z oklejaniem drugiej strony. Robi się ją w zasadzie tak samo jak pierwszą, z jednym wyjątkiem. NIE PRZECIERAMY NATARCIA. 

 

Zatem najpierw przycinamy japonkę, krawędź od natarcia ma być przycięta prosto.

 

Kładziemy przycięty kawałek japonki na płat tak, aby wystawał około 5mm.

 

DSCN7161 by TeBeWAW, on Flickr

 

Następnie kleimy japonkę zaczynając od dźwigara.

 

DSCN7165 by TeBeWAW, on Flickr

 

Potem żebra, od środka do zewnątrz

 

DSCN7166 by TeBeWAW, on Flickr

 

Potem kleimy keson, ale bez zawijania japonki na natarcie

 

DSCN7167 by TeBeWAW, on Flickr

 

A potem podmalowujemy krawędź natarcia i japonkę od dołu  i ręcznie oklejamy natarcie:

 

DSCN7169 by TeBeWAW, on Flickr

 

Następnie oklejamy spływ, zaginamy japonkę, oklejamy tylną krawędź spływu i natychmiast na mokro przecieramy i odrywamy nadmiar.

 

DSCN7171 by TeBeWAW, on Flickr

 

DSCN7173 by TeBeWAW, on Flickr

 

DSCN7174 by TeBeWAW, on Flickr

 

Idziemy do końcówek, przycinamy japonkę tak, aby poryła więcej niż połowę grubości płata:

 

DSCN7175 by TeBeWAW, on Flickr

 

Oklejamy:

 

DSCN7177 by TeBeWAW, on Flickr

 

Przypinamy spływ płata do deski, za 60 minut przejdziemy do malowania i napinania.

Wzorem kolegi Adriana

1.Zadam dziwne pytanie:czy to śmierdzi? A jak tak to jak długo i co zrobić lub czego innego użyć aby nie śmierdziało?

2. Dlaczego przypina się skrzydło do blatu po gruntowaniu cellonem? Może się zwichrować od cellonu?

3. Rozróżniasz lewą i prawą stronę. Ta bardziej błyszcząca to która i którą stronę dajesz na zewnątrz?

4. Przecieramy, czyli pędzlujemy aż papier rozmięknie i się rozerwie sam?

5. Tu masz wszystko w jednym kawałku, a jak się sztukuje to się robi zakładki i jak duże? Czy na styk?

6. Godzinę schnie cellon?

7. Czym siię rozcieńcza cellon?

Dalsze pytania jak zobaczę drugą stronę, bo zastanawiam się jak będzie na łączeniach na spływie i natarciu.

1. Śmierdzi. Ja mam modelarnię w garażu, więc mało mi to przeszkadza.

2. Ja po każdym malowaniu przypinam na wszelki wypadek.

3. Tak, moja japonka 12g ma minimalnie bardziej błyszczącą jedną stronę. Daję bardziej błyszczącą na zewnątrz.

4. Przecieramy papierem 120 na desce.

5. Japonka w odróżnieniu od ORACOVERu znosi małe zakładki. 3mm wystarczy.

6. Cellon schnie w zależności od masy, czyli od tego, na czym go położyliśmy. Cellon rozcieńczony 50/20 nitro do gruntowania schnie 30 minut. Ten sam cellon do klejenia japonki uważam za wyschnięty po 60 minutach. Ten sam cellon użyty do lakierowania japonki uważam za wyschnięty po 48h.

7. Cellon rozcieńcza się rozpuszczalnikiem nitro.

[robertus]

Dziękuję, chwilowo brak nowych pytań

[TeBe]

Za chwile pokażę mój sposób na lakierowanie. Nie mówię, że jest jedyny prawidłowy, taki po prostu sobie wypracowałem.

Dalsze działania dokumentuję filmem:

[Michał K.]

Filmu nie widać 

[TeBe]

[robertus]

Rozcieńczone w stosunku 50ml cellonu plus 20ml rozpuszczalnika nitro?

A jakby podmuchać wiatrakiem zamiast machać rękami?

PS. Szkoda, że nie postawiłeś kamery przed sobą, tutaj trochę zasłaniasz tajniki sztuki lewą ręką. Poza tym świetny tutorial. Oby takich więcej.

[TeBe]

Mogę powtórzyć na skrzydle. Ale musiałbym mieć kamerzystę, brakowało mi trzeciej ręki :-) 

Gdybym miał operatora kamery to mógłbym zrobić lepiej. 

[robertus]

Zrób sobie statyw. Trzy kije od miotły i kawałek sklejki, w końcu jesteś stolarzem

[TeBe]

Ok. Zrobię tutorial z oklejania skrzydła Wicherka, za 2 dni. Ale ma to sens? Robić dla potomności?

[robertus]

Z oklejania i cellonowania nie trzeba, ale jakbyś chciał zrobić jakiś inny tutorial z budowy drewniaka to ja bardzo chętnie obejrzę.

[Masło]

Też jestem za. Lubię patrzeć na Twoje "patenty", bo też uwielbiam pracować w drewnie.

Wielu początkującym (i nie tylko) na pewno taki filmik by się przydał.

[TeBe]

A jak się przesadzi z suszeniem opalarką, to statecznik wygląda tak:

 

DSCN7182 by TeBeWAW, on Flickr

 

Znaczy trzeba robić od nowa..... mać....

[Xeo]

Łooo...znaczy się lepiej nie palić jak się okleja japonką ;-)

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

[Grzegorz2012]

A tak mi się podobało, było takie piękne amerykanckie 

Ty jednak masz smykałkę do destrukcji.

[TeBe]

No przesadziłem z suszeniem gorącym powietrzem. 3 dni roboty w plecy. Szkoda, że filmu nie kręciłem, było wesoło :-)