Skocz do zawartości

Micro Blade od Free Air - mała relacja


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Niestety na polskim rynku brakuje małych shocków outdoor w niskich cenach. Tą lukę wypełnia świetnie Micro Blade firmy FREE AIR.
Za cenę 99 zł dostajemy ciekawy model w postaci ARF/KIT wraz z całą galenterią, wykonany jest na naprawdę wysokim poziomie - świetna cena, świetna jakość.

Model zamówiłem w sklepie ef3m i tylko tam można go dostać, niestety żaden inny polski sklep nie ma go w swojej internetowej ofercie  :?

600 mm rozpiętości, 590 mm długości i do lotu powinien ważyć w granicach 110-130 gram.

 

Ciekawostką jest tutaj płytowy ster wysokości - zobaczę jak się sprawdzi.

Ja zamierzam włożyć do niego : ESC 8-10A HK, silnik Emax GT2203 KV1550 54W + śmigło 8x4,3, serwa TP 5 gram i odbiornik HK 6ch odchudzony z obudowy. Latać będę na pakietach Dualsky 400 mAh 2s i GENS-ACE 2s 300 mAh 30C.

Model ten ma także większego brata czyli zwykłego BLADE oraz jak widze na pudełku jest także wersja PICO o której nic mi nie wiadomo - kto wie, może coś pośredniego między nimi ? :wink:

Model przychodzi świetnie zapakowany w gustowne pudełko, wszystkie elementy są ładnie ułożone.

micro%2520blade%2520002.jpg

Widok po otwarciu pudełka.

micro%2520blade%2520003.jpg

No i już się oczka błyszczą, świetna wersja kolorystyczna modelu - obawiałem się niebieskiej a tutaj niespodzianka  :wink:

micro%2520blade%2520004.jpg

Widok na elementy piankowe - wszystkie wykonane są z EPP o grubości 6,5 mm.

micro%2520blade%2520005.jpg

Galanteria czyli laminatowe elementy na płytce, węglowy pałąk podwozia, kółka, popychacze itp.

micro%2520blade%2520006.jpg

I całkiem dobra instrukcja w formie rozkładówki.

micro%2520blade%2520007.jpg



micro%2520blade%2520008.jpg



micro%2520blade%2520010.jpg


TERAZ PORA NA WAŻENIE  :D

WSZYSTKIE ELEMENTY PIANKOWE - 24,2 grama

micro%2520blade%2520015.jpg

Węglowy pałąk podwozia - 3,7 grama

micro%2520blade%2520016.jpg

Piankowe kółka - oba ważą tylko 0,5 grama

micro%2520blade%2520019.jpg

Galanteria - tylko 6,5 grama

micro%2520blade%2520020.jpg

Całość jest naprawdę leciutka - jedyne 34,9 grama.

micro%2520blade%2520021.jpg


micro%2520blade%2520022.jpg

Jak widać model wychodzi naprawdę lekko, sklejony i przygotowany do montażu wyposażenia nie powinien wyjść ciężej jak 45 gram zależnie od tego ile kto da kleju, jaki zastosuje popychacze i technologię montażu.

Już po oblocie, waga wyszła około 124 gram z cięższym pakietem Dualsky - LATA GENIALNIE ! Dopiero teraz zauważyłem, że trochę krzywo wkleiłem uchwyty pod ster wysokości przez co połówki wychylają się nierówno i w locie plecowym model ucieka "do beczki" - przeszkadza to trochę no ale cóż, trzeba uważać przy klejeniu.

 

Na tych pakietach mam w granicach 7 minut latania, model wisi tak na 55-60% gazu. Świetny do wyszalenia się choć nie lubi wiatru, na lekkim można jeszcze polatać choć bardzo ucieka przy zawisie.

 

Serwa jednak zastosowałem za ciężkie - SG50 na lotki to raczej przymus bo chodzą one dość ciężko jednak na kierunek spokojnie podejdzie coś z serw poniżej 5 g np. 3,7 g z abcrc a na wysokość zamontuję arrow 4,3 grama z HK. Model powinien ważyć te 6 gram mniej, serwa sg50 w rzeczywistości ważą 6,8 grama (całość z wtyczką) więc trzeba wziąć na to poprawkę.

 

Niedługo wstawię jakieś fotki gotowego modelu, jak się zachce to i film z oblotu - potrzeba tylko kamerzysty.

 

Ogółem polecam każdemu, za tą cenę nie znajdzie się fajniejszego modelu do latania przy nodze i to z EPP.

 

Parę fotek gotowego modelu, jakość telefoniczna więc z góry przepraszam ;)

 

DSC_0033.jpg

 

DSC_0034.jpg

DSC_0036.jpg

 

DSC_0032.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze polecam, zwykły bladek to normalna akrobatka z epp pokroju yaka / su cyberfly. Micrus fajnie wypełnia lukę bo brakuje na półkach sklepowych tak małych i tanich modeli z epp. Miałem kupić cokolwiek do ostrzejszego latania przy nodze jednak depron szybko padłby ofiarą krzaków, po paru tygodniach model musiałby przejść gruntowny remont lub całkowitą kasację i wymianę na nowy. Podwozia w swoim nie montowałem bo i tak latam nad trawiastym terenem, może kiedyś je wkleję gdy skuszę się na loty halowe.

 

Nie uniknąłem paru błędów konstrukcyjnych - pod złym kątem wkleiłem dźwignie lotek przez stworzyłem zbędne opory popychacz-dźwignia, pół milimetra uciekł mi uchwyt statecznika poziomego co wystarczyło aby w locie odczuć niesymetryczność wychyleń.

W skrzydła wkleja się 2 pręty węglowe - jeden od dołu, drugi od góry- przy grubości pianki 6,5 mm wolałem jeden z nich przesunąć nieco dalej (3-4 mm) aby zrobić 2 oddzielne kanały. Bałem się, że przebije się ostrzem za daleko przez co oba kanały na pręty się połączą i z porządnego wzmocnienia byłaby lipa. Skrzydło jest mocne, nie ugina się - sprawuje się świetne, przetestowane na dużych wychyleniach i w ostrych manewrach ;)

 

Ogółem - model można sprawnie utrzymać w locie na terenie 15x15 metrów, zrobiony lekko i precyzyjnie nada się na halę. Niestety trochę ciężko wykonać zawis ponieważ moment od śmigła 8 cali jest na tyle duży, że lotki nie wyrabiają z kontrowaniem obrotu w zawisie nawet na dużych wychyleniach - polecam silnik około 50W ze śmigłem w granicach 6 cali średnicy, do tego spokojnie podejdzie regiel 6-8A (mój 8-10A jest po locie zimny, silnik tak samo, pakiet również a model wisi na połowie gazu). Serwa na lotki sg50, na kierunek coś lekkiego np. 3,7 grama, na wysokość raczej coś porządnego i mocnego - sam wstawię tam arrow'a 4,3 g.

Pakiety polecam nie większe niż 400 mAh 2s, na gensie 300 mAh 17 gram wagi model jest wyraźnie zwinniejszy niż na dualsky 400 mAh 27 gram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórym nie dogodzi, nawet jak za darmo dają.

Wycięty model z pełną galanterią węglową i malowaniem za 100zł.

Sorry, ale chyba masz za wysokie oczekiwania.

Za 30zł to można kupić rzutkę na odpuście, z wykrojnika made in "wiadomoskąd".

"Gupi" pręt węglowy to przynajmniej dycha, a ostatnio nawet więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuściłem już robienie czegoś takiego po swojemu, niby to proste kształty z EPP + parę prętów węglowych na popychacze i wzmocnienie skrzydeł. Wycięcie tego jest banalnie proste jednak wyszłoby znacznie drożej niż zestaw. W sumie model depronowy wyszedłby także po podobnych kosztach - wystarczy podliczyć koszt modelarskiego depronu (obustronnie gładki, równy, o dobrej gęstości czyli typowy pod halówki, dobrej jakości) węgla, popychaczy, dźwigien, całej galanterii podwozia, malowanie (nawet tanie farby w sprayu) itp. no i oczywiście wysyłka. Koszty te same, zabawy więcej ... no i nie chciałem depronu ponieważ wolę model na dłuższy czas, deprona złoży się na koniec sezonu pod latanie w hali - tam nie ma krzaków, traw, chaszczy które niszczą piankę wbijając się w nią. Nie wiem gdzie można dostać tak genialnego parkflyera za te pieniądze - chyba tylko Hesper z HK w EU WARE który jest niedostępny nie wiem od ilu .... ale od sporego czasu. Miałem nawet odrysować kształty bladka na papierze aby sobie zrobić plany, ba - tej wielkości model można nawet śmiało zeskanować :lol: jednak gdy dostałem w łapy całość wyposażenia to zacząłem składać i tyle :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba

ok. jak nie ma nic tego typu tańszego to ok. Szanuję twoją decyzje którą podjąłeś bo jak zresztą piszesz miałeś swoje powody.

osobiście uważam że tego typu samoloty powinny być tańsze.

 

Adrian.

uważam że podwozie z włókna węglowego jest tak potrzebne do tego samolotu jak koniowi adidasy.

Swoją drogą czym się różni rzutka od tego samolotu , pomijając podwozie - niewiele.

No cóż ostatecznie klienci kreują cenę więc mamy to na co się godzimy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Y/F-22, im większe śmigło, a prędkość obrotowa mniejsza, tym mniejszy moment obrotowy. Obecnie w halowej akrobacji precyzyjnej używa się śmigieł 9-11", nie bez powodu. Co masz na myśli pisząc, że w halówkach używa się depronu o dobrej gęstości? Może trochę się czepiam, ale w profesjonalnych modelach halowyh stosuje się depron o możliwie najmniejszej gęstości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do śmigieł to wiem o tym doskonale jednak w tym modelu coś powyżej 8 cali wyglądałoby komicznie, aktualnie na tym zestawie lata się super. Skuteczność lotek w zawisie także poprawiłem, zmieniłem popychacze i kąt dźwigni lotek tak aby wyeliminować zbędne opory. Teraz jest już OK. Ten model potrzebuje jednak trochę prędkości, 120 gram ważą niekiedy halówki po 80-90 cm rozpiętości więc trzeba brać poprawkę, że ten model nie umie i nie może latać w miejscu. Świetnie się nim kręci dosłownie wszystko ale sam w sobie lata po prostu szybciutko i zwinnie, jedyny wolny lot to latanie w harrierze. Kiedyś miałem Power'a z Techone Hobby więc jakieś tam porównanie mam, była też jedna depronowa halówka ale to był pierwszy taki model i nie wyszedł za lekko. Co do depronu i gęstości - dobra czyli jak najmniejsza, możliwie jak najlżejszy depron przy zachowaniu dobrej jakości materiału. Spotkałem się z takim w którym pory były nieładne, widać było jakieś takie skazy na piance szczególnie od tej błyszczącej strony (obustronnie gładki ale jedna strona była troszkę inna). Dobry depron, o dobrych wymiarach i właściwościach,  nie jest łatwo kupić. Swoje kosztuje, często dostępny jest tylko w paru sklepach modelarskich. Kiedyś zamawiałem biały z abc-rc i był ok choć nie wiem jak z wagą bo wtedy tak tego nie pilnowałem, na tyle dobrze zapakowany, że nawet rogi nie były ruszone / nagniecione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.