Skocz do zawartości

Zawody F3F Puchar Polski - Wrocław


Rekomendowane odpowiedzi

 ani jedno zdjęcie nie jest ostre. :(  

 

Tak z ciekawości jedno wykadrowałem i umieszczam na forum, sam jestem ciekawy jak wyjdzie, bo na oryginale bez problemu odczytuję napisy na modelu.

Edit:

Eeee, nie jest tak źle z ostrością.To w końcu fotki z ręki, a i obiekty też nie pozowały w bezruchu.

post-5038-0-25016200-1401712719_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Zdjęcia są dobrej jakości tym bardziej że powietrze falowało od temperatury i wiatru do tego modele nie latały zbyt wolno . Przy odrobinie starania można odczytać nawet napisy na stateczniku więc tragedii nie ma . Poza tym lepiej ogląda się filmiki mimo że mocno nie oddają prędkości i żeby poczuć to co na zdjęciach wygląda tak majestatycznie trzeba choć raz wybrać się na taką imprezę i zobaczyć na żywo jak to wygląda ... Poza tym w poście #19  na 2 fotce widać rozmazany model i rzucającego reszta zdjęcia jest ostra i czytelna tak wygląda koledzy termika i rozgrzane buzujące powietrze  po tym rzucie w termikę kolega zrobił 1000 czyli wygrał rundę !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu uwierz mi żadne zdjęcie nie jest ostre i czy powietrze było rozgrzane czy nie, nie ma to większego znaczenia. Ten aparat ewidentnie ma problem, albo z migawką (za słabe czasy), albo z głębią, albo z łapaniem ostrości, albo z zoomem(za ciemny obiektyw). To że można przeczytać coś na kadłubie nie świadczy o ostrości zdjęcia tylko o Twoim dobrym wzroku. :) Ja stawiam na głębie ostrości.

Proponuję dla porównania pooglądać zdjęcia Krzysztofa (horn3t) z tego wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/44643-lotnisko-bydgoszcz-fordon/page-5 na przykład post 85 oraz ze strony 7 post 138 oraz inne zdjęcia Krzysztofa. To są naprawdę ostre zdjęcia i myślę, że różnica jest widoczna na pierwszy rzut oka.

No ale nie o zdjęciach jest ten wątek więc nie będę już więcej tym tematem śmiecił.

 

A co do oglądania na żywca to moim zdaniem każdy modelarz szybownik powinien zobaczyć takie latanie.

Słowa, ani żadne zdjęcia tego nie oddadzą, mało tego nawet filmik nie odda tego co się widzi i czuje nawet jako obserwator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Tak czy inaczej koledzy lepiej oglądać takie zdjęcia i filmy niż nie oglądać nic . Zawodnicy albo startowali albo lądowali a w między czasie pomagali jako pomocnicy inny więc fotek jest mało i dobrze że jakieś są . Żeby zobaczyć jak wygląda to na żywo trzeba się na taką imprezę przejechać i zobaczyć to na żywo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

W zasadzie zasady są proste potrzebny jest wiatr , górka (zbocze) bazy rozstawione w odległości 100m sędziowie i stoper . Zawodnik startuje z wyznaczonego miejsca zazwyczaj ok 1/2 odległości między bazami i ma 30 sekund na nabranie wysokości , wylecenie i powrót za bazę oznaczoną jako A . Od chwili gdy model wróci między bazy lub upłynie wspomniane 30 sekund model ma wykonać 10 przelotów miedzy tymi bazami  przekraczając dowolną częścią modelu płaszczyzny baz co daje odległość w linii prostej 1000m oczywiście plus zakręty za bazami . To co różni tą klasę od innych to to że nam potrzebny jest wiatr , startujemy z ręki , latamy na zboczu , klifie lub innej górce i w przeciwieństwie do większości klas u nas zazwyczaj lata się blisko siebie szybko i ciężkim modelem co jest widowiskowe i wymaga od pilota sporych umiejętności . Większość czasów na tych zawodach oscylowała w okolicach minuty ale przy mocnym wietrze , dobrym zboczu , modelu i umiejętnościach  rekordziści latają już poniżej 30s rekord świata 24.58s jak ktoś chce policzyć predkośc to jest to droga ok 1100m w 24,58s co daje bagatelka ponad 160km/h !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W" zasadzie zasady" jeszcze potrzebny jest dobry szybowiec/ dobrze by wszyscy mieli jednakie / na zbocze taki jak wyżej. się pasie  .to chyba nowy polski szybowiec z MAWI...ten z gwiazdkami na koncówkach...teraz tak tam  malują- w barwy narodowe . ten" amerykańsky".. jakoś się zwie MAWI- CEK-czy frycek ? .już się w nim zakochałem   :D  :lol:  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.