dziobak Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Radek ,on w nazwie ma tylko 3D .Lata bardzo przewidywalnie. Wiem ,że kilku kolegów używało go jako pierwszy model i dawali sobie radę .Ja miałem dwa .jeden orginał ,a drugi miał rozpiętość 1000mm, czyli tyle co lisewki na dżwigary. A tu masz relację z budowy tego modelu przez Przemo http://pfmrc.eu/index.php?/topic/38686-energy/
andrzej-ko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Witam, a ja na pierwsza spalinkę ale nie na pierwszy model proponuje IŁ-2 combat do tego silnik 4cm i banan na gębie zobaczysz
Grzesiek Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Witam, a ja na pierwsza spalinkę ale nie na pierwszy model proponuje IŁ-2 combat do tego silnik 4cm i banan na gębie zobaczysz Po pierwsze kolega chce na 2.5cm Po drugie uzupełnij profil ,zgodnie z regulaminem.
andrzej-ko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Kolega Grzesiek strasznie arogancki się robi , ale co tam "po pierwsze" przeczytaj pierwszy post autora postu
Piterro Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Ja mimo wszystko radziłbym na pierwszy model spalinowy wziąć jakiegoś trenerka 130-140cm. Jest to najlepsza opcja dla kogoś kto nigdy nie latał modelami z silnikami żarowymi. A dobrze i porządnie zrobiony trenerek może dać wiele frajdy z latania, i podstawową akrobację też potrafi
andrzej-ko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Naprawdę latanie spalinką nie różni się specjalnie od latania elektrykiem tylko trzeba się przyzwyczaić do troszkę innych prędkości nie namawiam ale polecam Ił-a bo to mimo tego że kombat to naprawdę łatwy model za czwartym lotem będziesz miał przepustnice na max i nie będziesz chciał wolniej, ale Ty decydujesz Ty budujesz. Proponuje pogadać z chłopakami od kombatu na pewno potwierdzą że tego łatwo ubić się nie da, naprawia się bajecznie szybko i szybko się buduje. Dodam tylko że takiego Ił-a można zbudować do 20 godzin no plus minus, żadnego tartaka tak szybko nie wykonasz a naprawiać będziesz go też o wiele dłużej do Pana moderatora w powitalni to ze dwa lata temu byłem pozdrawiam
Luko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2014 Ehh, te trenerki i trenerki ... kurde czy spalina czy elektryk, to i to ma skrzydła, a jak ma latać to będzie latać. Nie chcę trenerka bo to nuda trochę, jak chce się ponudzić na niebie to odpalam EGPro. Acromastera jak się przytnie na D/R i Expo to lata jak trenerek, jeden pstryczek i jest wariat - właśnie tego mi trzeba i smrodu spalin . Kombat to jak się na niebie kombaci, a tu raczej założenia konstrukcji fun fly mnie interesują. Może kiedyś powstanie u mnie jakaś marna imitacja P-51, bo podoba mi się ten samolot, ale to kiedyś. To co kolega Władek pisze o energy to jest właśnie to co mnie interesuje, jak bez problemu robi podstawowa akrobacje to wystarczy.
andrzej-ko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Kombat to jak się na niebie kombaci, a tu raczej założenia konstrukcji fun fly mnie interesują. Może kiedyś powstanie u mnie jakaś marna imitacja P-51, bo podoba mi się ten samolot, ale to kiedyś. Jak tak to jasne ale raczej bierz 4 więcej mocy w stosunku do 2,5 większe śmigło założysz większa sprawność uzyskasz. Ta czwórka nie jest taka straszna chodzi o moc oczywiście, a i musisz wiedzieć albo już wiesz w ASP bardzo szybko wycierają się panewki korbowodu uwierz bardzo szybko ale to temat do innego działu. pozdrawiam
Luko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2014 O dobrze że poruszyłeś temat tej 4, w pierwszym poście nadmieniłem że też biorę pod uwagę. Panewki, jak to panewki wieczne nie będą, biorę to pod uwagę, tak samo jak to że te silniki są tanie i chińskie i stwarzają ponoć dużo problemów przy regulacji. Na HK jest 4cm^3 w EU na backorder, ale cena zachęcająca bardziej niż u nas 2,5cm^3.
andrzej-ko Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 O dobrze że poruszyłeś temat tej 4, w pierwszym poście nadmieniłem że też biorę pod uwagę. Panewki, jak to panewki wieczne nie będą, biorę to pod uwagę, tak samo jak to że te silniki są tanie i chińskie i stwarzają ponoć dużo problemów przy regulacji. Na HK jest 4cm^3 w EU na backorder, ale cena zachęcająca bardziej niż u nas 2,5cm^3. Wieczne nie będą to oczywiste przekonałem się sam, pacjent to ASP 28 po przepaleniu 2,5 litra na przelaniu oczywiście zaczyna się pojawiać luz po następnych 1,5 litra zaczyna stukać niewiele ale zawsze. Producent a może powiedzmy chińczyk po prostu skopiował ose tylko materiał nie ten, te panewki to na pewno nie brąz. Krótko i na temat zamówiony nowy korbowód po 4 litrach paliwa a w starym postaram sie dotoczyć z PRAWDZIWEGO brązu pozdro edytowane co do regulacji troszkę trzeba pokręcić troszkę więcej niż Ci się może wydawać, bież 4 chociaż by z powodu takiego że czym większa pojemność tym stabilniej pracuje
Luko Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2014 Zaskoczyles mnie tym, ze po 4l korbowod padl. Moze po prostu trafiles na jakas gorsza sztuke? Mam swiadomosc tego ze nie jest to jakis super ekstra markowy silnik, teraz tym bardziej zastanawiam sie nad 4cm3 zeby go nie cisnac do granic mozliwosci. Ogolnie ASP jest tanie, no i to chyba jedyny jego plus. Osiagi sa prawdopodobnie zawyzone, jakosc na pewno nie ta sama co np w os max. Zobaczymy co mi przyjdzie, w najgorszym wypadku bede mial uraz. Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka
andrzej-ko Opublikowano 12 Czerwca 2014 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Nie nie, nie padł ale wykazuje oznaki nadmiernego zużycia myślę że zanim straci kompresje to tak ze trzy się rozlecą
Rekomendowane odpowiedzi