Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Walki z mikrokuterkiem parowym ciąg dalszy !!  :rolleyes:

Wydajność nowego kociołka niestety nadal mnie nie zadowalała   :angry:  ,powiedziałem sobie "albo ja albo ten kocioł" i "nie będzie kocioł pluł nam w twarz i kapitana mamił "  i ...... zrobiłem  następny kociołek .... :P  :D  :D  :D

Ten to w porównaniu do poprzedników KOCIOŁ przez duże "K". Wykonany z puszki po tureckiej paście paprykowej Harrissa do nabycia w "Piotrze i Pawle" ( uwaga, ostra jak cholera...):  :lol:  :lol:  :lol:

Ten dopiero daje odpowiednią ilość pary i ciśnienia aby "bujnąć" chińskiego engina i cały zestaw !!

Silnik idzie jak trzeba bez izolowania płaszcza kotła  a i pary jest z nadmiarem, aż popuszcza zaworem bezpieczeństwa ! Taką energię ma na dwóch kostkach paliwowych do grzania na turystycznej kuchence .

Po próbach wyszło, że jedna kostka w zupełności wystarczy !

Teraz całość przygotowuję do postawienia na wodę i jak orkan "Grzegorz" przestanie trochę dmuchać -   WODOWANIE na Kanale Bydgoskim !!  B)

Z doświadczeń jednak wynika niezbicie, że małe jest piękne ale bardzo wymagające i czasami złośliwe, a duże (patrz "Zośka") dobrze działa !!

Ale zdobyte doświadczenia - bezcenne !!! :)

Ps.

Do zestawu zużyto również 2 puszki po rybach pancernych (śledź w oleju podwędzanym - podstawa ogniotrwała i anchois - palnik  :P )  , łącząc przyjemne z pożytecznym !! :D

No i nie można się poddawać w bojach z oporną materią  !! :ph34r: 

 

post-3419-0-96777500-1509306024_thumb.jpg

post-3419-0-93758900-1509306034_thumb.jpg

post-3419-0-59345400-1509306045_thumb.jpg

post-3419-0-35133500-1509310030_thumb.jpg

Opublikowano

Wróciłem z głębin. To Log z najgłębszego zejścia jakie zrobiliśmy z kolegą. Nasze nurkowania są cyklem przygotowań to zaliczenia 65 metrów za rok. Czerwona linia na wykresie to nieprzekraczalny " sufit dekompresyjny"

post-4076-0-11180100-1509350738_thumb.jpg

 

Temperatura

post-4076-0-94087400-1509350770_thumb.jpg

 

A takie przysmaki można zjeść na dalekich Suwałkach, Kartacze z dziczyzną.

post-4076-0-05209400-1509350831_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Michał - jesteś Podszczuwacz z gatunku Okrutnych bo tu takie fotki a ja bez śniadania jeszcze  :blink:  :P !

A głębokość imponująca ! :)

Gdzie fota w neoprenowym garniturku ??

Opublikowano

No nie mam z tego wyjazdu, ale neoprenowych już dawno nie używamy.. Nurkujemy w suchych skafandrach zazwyczaj są one z Cordury. Tu masz fotkę z nocnego nurkowania.

post-4076-0-90612600-1509354081_thumb.jpg

 

A tak wyglądał mój bagaznik teraz.. auto troszkę siadło a to tylko same gazy..

post-4076-0-52387000-1509354147_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Fajnie - na tę ilość sprzętu na grzbiecie  to powinieneś "wtrząchnąć" cztery kotlety i z osiem kołdunów a nie tylko cztery !!! :D

Z neoprenem to widać jestem zacofany, idą nowe technologie.. - ta kordura to taka jak na kabury do broni czy inna ?

Opublikowano

Tak naprawdę to co w bagazniku to są zestawy na 2 osoby. Każdy ma na plecach dwubutlowy zestaw i pod lewą ręką butlę ( 2 sztuki) z gazami do dekompresji. Do dekompresji zabieramy tlen i Nitrox 50. Na brzegu w aucie zostaje zawsze tlen jako zapas na wypadek W. Cordura to nowoczesny materiał stosowany na różne rzeczy, ten dla nurków jest gumowany. Zabieramy rózne butle bo nie zawsze trzeba zebierać ze sobą dużo gazów dekompresyjnych. A jak nie trzeba to po co targać duże jak można małe.

Do szukania modeli zdecydowanie wystarczy tylko gaz plecowy i tlen w aucie w rezerwie. :)

Opublikowano

Michał, BRAWO TY.

Andrzej, bardzo ładny kociołek. W sobotę na kanale przy Bronikowskiego było dużo liści. Może kopniesz się koło mojej działki? Będzie wsparcie. Szersza woda jest przed śluzą, tą co zrobiłem film ale po północnej stronie. Padał deszcz i nie przyjrzałem się dobrze z dwóch stron.

Opublikowano

Jak się zaczniecie palić to zrobie nagły zwrot moim ślizgiem obok Was i zgaszę tym tłumanem wody, który model wyrzuca :D  a jak co zatonie to się znajdzie..

Opublikowano

post-419-0-04576600-1509631326_thumb.jpg

Z obu stron kadłuba przykleiłem paski. Powstałe pola będą pomalowane na niebiesko. Tu podcieki jak będą nie tragedia ale jak oderwę paski, zakleję pola i pomaluję na zielono to podcieki bardzo nie wskazane.

 

Tak sobie pomyślałem, że może zrobić zawody w wyławianiu modeli na czas. Na razie prowadzi Janusz.

Opublikowano

Ciekawy film do obejrzenia poniżej  - jak lokomobilami parowymi  bocznokołowce parowe  na brzeg wyciągano !!! :o:)

Coś specjalnie dla Andrzeja z Aleksandrowa !! B)

 

 

 

Opublikowano

Dzięki Kaziu za zaproszenie, ale dzisiaj u mnie w Pieczyskach zakręcają wodę i muszę pojechać odwodnić instalację !

Ale mikrokuterek parowy wchodzi w fazę końcową i może jutro zrobię wodowanie !

....."płyń po jeziorach i bajorach, sław imię swego konstruktora" i te sprawy z szampanem ... :D

Na razie ostatnie doważanie i budowa podstawy kotła - ten "druciak" to tylko do prób ! :rolleyes:

Musiałem obniżyć środek ciężkości aby poprawić stateczność jednostki bo mi z tym wysokim kotłem metacentrum "odjechało" ....

Janusz też nie próżnuje, złapałem go przy produkcji wręg do kutra desantowego z napędem strugowodnym - prawie metr machiny !!  :o

Przy okazji podziękowania dla Niego za użyczenie ekstra ciężarków do wyważania parowczyka  !! :)

 

Ps. 

Kaziu wstaw zdjęcie parowczyka - czyżby bocznokołowiec ??  :o

post-3419-0-77518800-1509784446_thumb.jpg

post-3419-0-75093000-1509784457_thumb.jpg

post-3419-0-92905000-1509784467_thumb.jpg

post-3419-0-92357900-1509784478_thumb.jpg

post-3419-0-20549100-1509784486_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.