kamilos1600 Opublikowano 17 Lipca 2014 Opublikowano 17 Lipca 2014 Witam mam takie pytanie odnosnie Mvvs 35 byc moze mial ktos stycznosc z tymi silnikami, a mianowicie przy zapalaniu wlanczam ssanie I dlugo musze krecic smiglem by Paliwo znalazlo sie w gazniku I silnik odpalil , ma on dobra kompresje , ale niewiem dlaczego gaznik tak wolno za Sysa Paliwo. Byc moze te silniki tak maja ? Ze wzlgedu na do lot paliwa przez wal , gaznik to walbro . Jesli ktos bedzie wstanie cos podpowiedziec bede wdzieczny.
Irek M Opublikowano 17 Lipca 2014 Opublikowano 17 Lipca 2014 Ale to chyba nie jeden silnik tak ma. Ja to samo opisywałem w przypadku DLE 30.
kamilos1600 Opublikowano 17 Lipca 2014 Autor Opublikowano 17 Lipca 2014 Mam tez Rcgf 26 cc , Pali na dotyk , ssanie 3 obroty , gdy juz chyta wylanczam ssanie i zapala.
grafitxt Opublikowano 17 Lipca 2014 Opublikowano 17 Lipca 2014 Mam MVVS 35cc i rzeczywiście jeśli w wężyku nie ma paliwa to troszkę trzeba się namachać ale to jest przypadłość chyba większości silników przynajmniej moich dlatego też nigdy nie wypalam całego paliwa ze zbiornika tylko wypompowuję pompką ile się da a reszta zostaje do następnych lotów, pozatym w MVVS-ie można gardziel gaźnika przytakć kciukiem tylko trzeba pamiętać żeby wyłączony był zapłon. W moim mam założony dyfuzor więc jest łatwiej.
Paweł Prauss Opublikowano 17 Lipca 2014 Opublikowano 17 Lipca 2014 Ta jak radzi Mirek zatkać gardziel palcem - wtedy szybciej zasysa...uwaga tylko żeby nie zaskoczył w tym momencie bo zrobisz sobie kuku.
kamilos1600 Opublikowano 18 Lipca 2014 Autor Opublikowano 18 Lipca 2014 Dzieki za odpowiedzi , wczoraj rozebralem pokrywe walbro pod nia byla membrana a jeszcze pod tym male siteczko ( troszke zabrudzone) przeczyscilem przedmuchalem I silniczek odpala po kilku obrotach na ssaniu. Dzis biore sie za cala elektronike w fun flaju , model jest ogromny I robi naprawde wrazenie .Przywiozlem go do pl kilka dni temu , 2 lata niebyl uzywany wiec serwis konieczny
Rekomendowane odpowiedzi