Dragon_X Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Szukałem tematu na forum ale nie znalazłem. Jakie znacie sposoby usuwania folii z modelu?
Irek M Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Chwytasz za strzępek i drzesz/ściągasz. Jeśli przed położeniem folii balsa była lakierowana to wyjdzie to gorzej ale wyjdzie.
bart07 Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Jw + delikatnie opalarka na 1 biegu i schodzi.
Dragon_X Opublikowano 14 Września 2014 Autor Opublikowano 14 Września 2014 A dobra suszarka wystarczy? Mam taką tzn. Żona. ????, ze jak się włączy ma najwyższą temperaturę to aż parzy. Koszulki termokurczliwe zawija pięknie. Balsa nie była chyba lakierowana. To jest bardzo stare poszycie miejscami samo odchodzi i dodać mocno uszkodzone. Gdzieś czytałem, ze podobno można żelazkiem podgrzać delikatnie. Spotkaliście się z takim rozwiązaniem? Dziękuję za podpowiedzi
bart07 Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Tak, po prasowaniu klej puszcza/łapie. Do odrywania wygodniejsza jest opalarka. Spróbuj suszarką żony Odrywaj równolegle do modelu (folia zagięta o 180°) a nie prostopadle. Nie uszkodzisz poszycia pod folią. Mam małą wprawę, ale to działało.
Irek M Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Ja nie polecałbym opalarki bo schodzi zewnętrzna folia, a ten podkład z kolorem to już nie zawsze. Ale jak musiałem to i opalarką drążyłem temat, potem pęseta, nożyk i drobniutki papier ścierny dla wyrównania powierzchni. Na to położyłem kolejną folię. Jeśli nie chcesz kłaść już folii tylko malować to musisz to zrobić o wiele bardziej precyzyjnie.
Dragon_X Opublikowano 14 Września 2014 Autor Opublikowano 14 Września 2014 Dzięki wielkie za podpowiedzi. Będzie nowa folia, ale chciałbym to i tak jak najdokładniej zrobić
Łukasz99 Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Usuwając folie z modelu, łapałem za strzępek, bądź podważałem i odrywałem nożem róg folii. Po czym grzałem żelazkiem tuż przy rogu i delikantnie przesuwając żelazko odrywałem folię. Czasami bywa że przy ogrzewaniu opalarką bądź na cześci skrzydfła która była laminowana odrywa się tylko przezroczysta warstwa folii. Zostaje kolorowy klej trudny do usunięcia.
Pietuh Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 A w Bixlerze trzeba trochę szybciej polatać i sama zleci;-)
Dragon_X Opublikowano 14 Września 2014 Autor Opublikowano 14 Września 2014 Yyy, i co chodzi z tym blixlerem?
Pietuh Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Nic, i pianka i nalepki są do d...y.
f-150 Opublikowano 14 Września 2014 Opublikowano 14 Września 2014 Ja nie polecałbym opalarki bo schodzi zewnętrzna folia, a ten podkład z kolorem to już nie zawsze. Ale jak musiałem to i opalarką drążyłem temat, potem pęseta, nożyk i drobniutki papier ścierny dla wyrównania powierzchni. Na to położyłem kolejną folię. Jeśli nie chcesz kłaść już folii tylko malować to musisz to zrobić o wiele bardziej precyzyjnie. Czasami bywa że przy ogrzewaniu opalarką bądź na cześci skrzydfła która była laminowana odrywa się tylko przezroczysta warstwa folii. Zostaje kolorowy klej trudny do usunięcia. Oj panowie.A aceton to pies?
Rekomendowane odpowiedzi