zbjanik Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 To jest dość charakterystyczne podejście w fazie entuzjastycznej naszego hobby. Jeśli nie większość, to w każdym razie wielu chciało, choć przez chwilę, wejść w to hobby głębiej- na całość, czyli uczynić go biznesem życia. Pamiętam, że tylko jeden z nas, z szerokiego kręgu modelarzy z Gliwic poszedł na tą całość (tu mowa o jeszcze latach osiemdziesiątych ub. wieku). Zaczął produkcję zestawów małych, prostych szybowców wolnolatających- wiadomo- inne to były czasy. Składałem mu życzenia, żeby został polskim Graupnerem. Narobił się strasznie, styropian, także w postaci gdzieś wyżej wspomnianej postaci odpadów i ścinków śnił mu się po nocach, a może i do dziś śni. Poddał się, choć było tzw. bezrybie i ssanie rynku było. Nie jest to proste, ale może jakoś realne. Dajmy pomysłodawcy wolną drogę i duchowe wsparcie- może mu się powiedzie, zadanie jednak baaaardzo trudne.
Gość Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 Niestety, wprowadzenie modelu na rynek jest bardzo trudne, w polskich realiach zusowo-podatkowych to ekstremalny surviwal. Ja nawet się nie nastawiam na produkcję, bardziej jednostkowe zestawy ale ich pojektowanie zabiera mnóstwo czasu a koszt kopyt, próbnych wycinanek itp pochłania mnóstwo kasy. Przygotowanie produkcji modeli z EPP włącznie z zakupieniem wtryskarek , zrobieniem form itp to finansowy koszmar, nawet nie śmiem kalkulować ile w to kasy musiałbym utopić ( o ile bym ją miał) bo inwestycja raczej by to nie była.
dawjas Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 dobry pomysł znam ludzi którzy takie coś robią i dochód mają spory ( ok. 3-4tys. miesięcznie) z cięcia epp i sklejania ich markolot.pl
Y/F-22 Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 3-4 tysiące dochodu za orzełki z epp ? Jesteś pewien ? Twoja strona nie działa. http://www.marko-lot.pl/
idfx Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 dobry pomysł znam ludzi którzy takie coś robią i dochód mają spory ( ok. 3-4tys. miesięcznie) z cięcia epp i sklejania ich markolot.pl tak .. tylko tu nie mowa o cięciu epp ... tak samo nie mowa o balsie (Michale)
Michał K. Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 http://www.marko-lot.pl trochę inny adres ale chyba o to chodziło A te 3-4 tyś miesięcznie to zapewne suma sprzedaży a nie czysty zarobek...
dawjas Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 prawdopodobnie ;p muszę się dopytać
Emhyrion Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Mnie się bardzo podoba pomysł. Tylko rzeczywiście trzeba by się zastanowić co i komu. Moim zdaniem nie ma co się pchać w kolejne Mustangi, Corsairy, Messerschmitty czy Cessny, bo tego jest tyle na rynku, że trudno byłoby się przebić nawet świetnym produktem w doskonałej cenie. Wieki by trwało, zanim wywalone pieniądze zaczęły by na siebie zarabiać. Odpadają też wszelkiego rodzaju F15, F16 czy inne Mig29. moim zdaniem trzeba rozeznać rynek. Ja na przykład z wielką chęcią kupiłbym PZL P11, tak do 1400mm rozpiętości, poza tym Łosia, Karasia, Czaplę i RWD8. Przypuszczam, że Francuzi chętnie by kupowali modele samolotów Couldron i Morane. Innymi słowy samoloty, które tworzyły na swój sposób historię lotnictwa, jeśli nie światowego to z pewnością w lokalnej przestrzeni. Tylko pytanie, ile można by sprzedać takich pejedenastek? W Polsce przy dobrej cenie produkt w dobrej jakości pewnie by poszedł w kilkuset egzemplarzach (sam mam pomysł na dwa malowania), ale czy poza granicami sprzedawałby się równie dobrze? Wątpię. Tak czy inaczej - ja bym się skupił na opracowywaniu własnych modeli (jak już się zarobi na kopiach) tych samolotów, których nie ma w ofercie dużych graczy.
rapier Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Czy wiecie o czym mówicie? Zakładając że wszystko co do produkcji podzlecacie to formę musicie zaprojektować i dać do zrobienia. Nie mówię o zaprojektowaniu modelu i jego konstrukcji tylko o projekcie formy. To 2 różne rzeczy. Teraz pytanie czy wiecie ile takowa forma kosztuje? Czytając wpisy niektóre to bardzo w to wątpię. Wyslane z Note3 przy użyciu Tapatalk
robroy67 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Ceny form ? Hmmmmmmm.. Pięcio cyfrowa suma. W euro.
mike217 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Tak, tak wiem, ale gdyby autor jednak potrzebował balsy 1 sortu do tego biznesu to zapraszam. Taniej nie znajdziesz w PL.
robroy67 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Tak, tak wiem, ale gdyby autor jednak potrzebował balsy 1 sortu do tego biznesu to zapraszam. Taniej nie znajdziesz w PL.Mówisz o ilościach hurtowych pewnie?
robroy67 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Jakie ilości trzeba kupić u Ciebie ,co by cena była taka dobra jak piszesz
przytek Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Michał a co to jest "balsa 1 sortu" ? poproszę o rozwinięcie I sorry za OT. Zbyszek, ha pamiętam w Gliwicach Miecio i jego super "Styrki" -latały naprawdę wspaniale .To był mój pierwszy instruktor- bardzo wiele mu zawdzięczam ciekawe gdzie się podziewa teraz....
Tomek MODELARSKO.PL Opublikowano 9 Października 2014 Opublikowano 9 Października 2014 Produkcja modeli to prosta sprawa a to z kilku powodów 1-Wiedza o projektowaniu ( lub ludzie z tą wiedzą) jeśli ktoś zaczyna od kopiowania to lepiej dać sobie spokój zanim skończy w sądzie 2-Dostęp do materiałów z których będzie się produkować ( balsa, sklejka jest wszędzie lecz EPP w większych ilościach i dobrej cenie? ) 3-Maszyny do tego celu ( najtaniej termoploter lecz dwu osiowy czy z pełną perspektywą?. Zakup wtryskarki i formy ciekawy pomysł świadczący o braku wiedzy odnośnie materiału, który spienia się w formie a nie wtryskuje do niej, to jakby wtryskarką zrobić butelkę a to trochę inna technologia.) 4-Rynek zbytu ( trzeba go znaleźć lub wykreować.) 5-Fiskus ( taka instytucja co pieniądze zabiera a nic nie daje ) 6-Zaplecze finansowe na to ( samo miejsce do pracy to nie wszystko ) To oczywiście moje zdania, jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
rapier Opublikowano 9 Października 2014 Opublikowano 9 Października 2014 Tomek ale wątek nie dotyczy cięcia na ploterze. Tylko robienia modeli właśnie z formy. Wyslane z Note3 przy użyciu Tapatalk
Tomek MODELARSKO.PL Opublikowano 10 Października 2014 Opublikowano 10 Października 2014 To powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi