szymon_ Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Witajcie. Ostatnio mam problem z użytkowaniem komputera, a szczególnie jego rozruchem. Gdy uruchamiam komputer, wszystko idzie jak należy i w pewnym momencie wszystko gaśnie i się restartuje. Czasami po prostu się wyłącza i koniec. Jeśli się uruchomi i wejdzie na poziom pulpitu to myszka i klawiatura nie reagują, a działanie komputera zastyga. A jeśli już wszystko działa ok, to po kilkuminutowej pracy sytuacja się powtarza, ekran gaśnie i komputer wariuje. Wtedy można go tylko odłączyć od zasilania i włączyć od nowa. Przeważnie trzeba kilka razy uruchamiać komputer od nowa, żeby działał poprawnie. Nie zawsze to występuje, ale jednak dzieje sięto stosunkowo często więc jest to uciążliwe. Z systemem wszystko w porządku, wirusów nie ma, przypuszczam, że zużyło się coś z podzespołów komputera. Czy wiecie co najprawdopodobnie się stało?
Gość Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Jeżeli to blaszak to sprawdź na innym zasilaczu, najpierw jednak zobacz czy masz spuchnięte kondensatory elektrolityczne w okolicach procesora. Sprawdź chłodzenie i wiatrak procesora. W stacjach monitorujących systemy alarmowe którymi zajmowałem się w jednej firmie przez 11 lat przy takich objawach to były z reguły te trzy akcje.
Elkojote Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Zobacz czy wentylator działa poprawnie i czy radiator nie dobity kurzem może bios gasi go przez wysoką temperature . Wyjmij jedną kość ramu potem drugą jesli są dwie zamieniaj miejscami testowaną kość . Sprawdz jakimś programem bad sektory na dysku , może się kończy.
micro Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Do sprawdzenia też karta grafiki.
paweln7 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Miałem takie same objawy .Musiałem kupić nowy dysk.
modelarz115 Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Miałem dokładnie takie same objawy - okazało się że spaliła się jedna kość RAMu, bez niej komp działał jak trzeba
Wojtass_nt Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 A ja polecam zrobić to o czym napisał Sławek.
Gość Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Na uwalonej kości pamięci wywalało "bluskriny" to samo jak uwalony był dysk ale komputer najpierw wywalał bluskrina zanim się zrestartował.
MZWBPiotr Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 U mnie były to problemy z temperaturą procka. Nowa pasta i śmiga Moja stara karta pod koniec swojego zywota takze powodowala takie zachowanie komputera.
Elkojote Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Nie koniecznie z tymi bluskrinami bywały uszkodzone dyski i kości i komp poprostu się resetował . Oczywiscie jak bedzie to robił bardzo często w pewnym momęcie pojawią się i bluskriny , krytyczny błąd windows ale jest to następstwo zamykania windows w taki sposób.
Gość Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Dell u mnie wywalał bluskriny jak padła jedna kość, to samo było z dyskiem. Nieważne. Kolega niech posprawdza wszystko o czym wspomnieliśmy. Blacha obudowy raczej jest sprawna bo tylko to by zostało prócz tego co wymieniliśmy.
Elkojote Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 He he byly by jaja jak by właśnie blacha do czegoś zwierała i gasiła mu maszyne.
szymon_ Opublikowano 7 Października 2014 Autor Opublikowano 7 Października 2014 Dziękuję, posprawdzam wszystko dosłownie bo rzeczywiście problem może siedzieć wszędzie. W sumie to do niczego się nie przybliżyłem. Przy okazji chyba zrobię mały upgrade i powymieniam kilka rzeczy
poharatek Opublikowano 7 Października 2014 Opublikowano 7 Października 2014 Tak jak Sławek stawiałbym na płytę główna - konkretnie sekcję zasilania procka. Zobacz czy nie wybuliło kondensatorów przy gnieździe procesora, przyjrzyj sie też mosfetom, czy jakiś nie wygląda podejrzanie. Ze dwa ,trzy razy sie z takim zachowaniem komputera zetknąłem i zawsze była to wina uszkodzonej płyty głównej. W drugiej kolejności zasilacz, ale jest to mniej prawdopodobne. Jaki to konkretnie sprzęt jest? (płyta główna/procesor)
bart07 Opublikowano 8 Października 2014 Opublikowano 8 Października 2014 Najpierw trzeba wszystko rozmontować, rozpuścić tlenki (spryskać preparatem do styków) i zmontować. W czasach procesorów >100W wymieniałem pastę pod prockiem. Sprawdzić, czy wszystkie wentylatory działają. Gdy pracowałem w serwisie komputerowym (czasy 486 do wczesnego MMX) sprężone powietrze i hotglut czyniły cuda. Hg do mocowania wtyczek.
Rekomendowane odpowiedzi