Skocz do zawartości

Zielony Baron czyli Fokker DR-1 z podkładów


awot

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno dawno temu znalazłem w sieci plany depronowego Fokkera DR-1. Prostota konstrukcji sprawiła, że postanowiłem go zbudować. No ale zbudować model to jedno a latać nim to drugie. Tak więc gotowy model czekał aż moje umiejętności w sterowaniu modelami będą na tyle wysokie, że będę w stanie go oblatać. Nadchodzący weekend zapowiada się dość ciepło i pogodnie więc jeśli szczęście dopisze to wkrótce pokażę jakiś film a tymczasem zdjęcia modelu na ziemi. 

 

004_zps0bb83ba1.jpg

 

002_zps303a83bf.jpg

 

001_zpsf1076caf.jpg

 

003_zpsfdfbc91d.jpg

 

Pozdrawiam.

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, czy te skrzydła nie są za płaskie. Składałem ostatnio Fokkera z Robbe, tam profile były z bardzo dużą cięciwą. No i nie wiem, czy jak na każdym płacie pójdzie lotka w ruch, czy on się zwyczajnie nie ukręci i nie zwali na ziemię...

 

 

Poza tym - szacun. Bardzo ładny model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny ... plany Shumate ? (http://www.parkjets.com/fokker-dr1/) Też kiedyś takowego zbudowałem i nawet latał około 2 minut ale moje umiejętności pilotażu ukrzyżowały projekt i powiem że to jest jeden z nielicznych depronów który wciąż za mną chodzi ;) 
post-8897-0-47901500-1412854473_thumb.jpg

 

post-8897-0-13007700-1412854471_thumb.jpg

 

trzymam kciuki za udany oblot ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, model jest z tych samych planów co twój. Celowo go nie malowałem żeby w razie katastrofy nie było mi aż tak bardzo żal.

 

Ciężar - 730 gramów

Sterowanie - 4 serwa 9 gramowe

Napęd - EMAX GT2215 / 09

Śmigło - 11 x 3,8

 

Pozdrawiam.

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) osttanio w ramch przezbrajania modeli ESA WW1 na większy format  powstał projekt i pierwsze kity Fokkera DRI XL - o ropz. 1m (epp)

 

tutaj egemplarz-prototyp wykonany przez Michała:

 

post-6922-0-39659500-1409598428.jpg

 

 

oraz.... mała eskadra 3szt Fokkerów w wersji XXL -(1,35m) dla pewnego włocha imieniem Alberto :

 

 

phoca_thumb_l_fokker_dr1_m.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dziś dopisała. Wiatr ucichł, więc model został oblatany!  :)

 

 

 

Marek, te wasze Fokkery to już prawie makiety. Mój przy nich to wielka improwizacja. Gdybym jeszcze raz się za ten model zabierał to zmodyfikował bym kadłub żeby bardziej przypominał oryginał. No i przygotował bym pliki do wydrukowania u ciebie. Spodobało mi się drukowanie na depronie  ;)  i moim kolegom też!

 

Pozdrawiam.

Rafał.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie przy dwóch lotkach wyrobi ale pojawia się problem schowania serw w skrzydle ... mój fokker miał dwie lotki i latał ale jak pisałem wcześniej nie za długo po pogrzebały go moje umiejętności :P

link do postu ze zdjęciami ;) 
http://pfmrc.eu/index.php?/topic/48910-zielony-baron-czyli-fokker-dr-1-z-podkładów/?p=522515
 

Rafale bardzo Cię proszę zdradź jak zrobiłeś kółka ? Jakoś je wzmacniałeś ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotki zrobiłem jak w planach, nie eksperymentowałem bo jestem za mało doświadczony i wolałem nie poprawiać fachowców. Koła pierwotnie zrobione były z depronu i oringu, tak jak proponował autor, ale rozleciały się przy kołowaniu. Następne zrobiłem ze sklejki balsowo lipowej a jako opona posłużył oring o odpowiedniej średnicy. Kolory na kółku to zasługa naklejki wydrukowanej na folii reklamowej. 

 

Pozdrawiam.

Rafał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, podwozia nie wzmacniałem więc trzeba bardzo ostrożnie lądować. Gdybym robił ten model jeszcze raz to zrobiłbym amortyzację i wzmocnił kadłub w obrębie mocowania podwozia. 

 

Jacek, rozpiętość skrzydeł to około 90 cm. A plany można ściągnąć z tej strony http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=425387

 

Wczoraj znów lataliśmy, jak zmontuję film to wstawię. Jak na razie wrażenia z lotów bardzo przyjemne. Ciekawe są efekty dźwiękowe. Duży i pusty kadłub działa jak pudło rezonansowe i zdaniem kolegów model brzmi jak by miał silnik spalinowy  :D

Zauważyłem, że przy wykonywaniu zakrętów trzeba mu pomagać sterem kierunku ale skoro opanował to taki nowicjusz jak ja to nie jest to takie trudne.  Muszę jeszcze pomyśleć o bardziej pojemnych pakietach bo z tych które mam prąd dość szybko znika  :(

 

Ale generalnie model jest OK. Mój syn nie może się doczekać kiedy dam mu się przelecieć.

 

Pozdrawiam.

Rafał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.