MarekJ Opublikowano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2007 Mamy zimę. Wprawdzie śniegu nie widać ale pewnie się pojawi. Czas zmienić kapcie w modelu. Zapraszam do wymiany doświaczeń z zimowych lotów i startów ze śniegu. Mnie udało się to zrealizować ubiegłej zimy. Dorobiłem narty do małego dwupłata o zacięciu akrobacyjnym i po raz pierwszy wystartowałem z białego puchu. Narty wykonane są ze sklejki modelarskiej 2 mm i zalaminowane tkaniną szklaną. Oczywiście przed lotem trzeba je "nasmarować" aby nie kleił sie do nich śnieg. Ja użyłem starego sposobu, czyli nawoskowałem je zwykłą świeczką. Zdało to egzamin, model ładnie sie ślizgał i śnieg nie czepiał się do nart. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pleses Opublikowano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2007 Proszę bardzo. Tu jest moje: http://www.modelarski.net/index.php?option=com_content&task=view&id=80&Itemid=75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2007 Zapraszam do wymiany doświaczeń z zimowych lotów i startów ze śniegu. Dorobienie nart nie jest trudne. Swoje płozy robiłem ze sklejki lub blaszki duralowej. Do utrzymania odpowiedniej pozycji: gumki i sznurek, sam drut utrzymujący narty we właściwej pozycji się nie sprawdził. Pierwsze próby unarcenia poczyniłem jeszcze w 2004 roku, czyli kilka miesięcy po tym, jak udało mi się wogóle polecieć: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 5 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2007 Nikt nic nie dopisał, więc wyodrębniłem i uzupełniłem wiadomości o lataniu zimą. Niestety bez nart, więc trochę OT. Bez nart, ale start ze śniegu przy minus 23 (taka była temperatura równo rok temu, a teraz plus 5 ): http://www.szabatowski.livenet.pl/hubert/hubert/mig15-23.wmv I jeszcze tradycyjne skrzydełko, ale start ze śniegu: http://www.szabatowski.livenet.pl/hubert/hubert/skrzydlo.wmv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Przy okazji tematu o modelach na silnik 1cm3 http://www.szabatowski.com/forum/viewtopic.php?t=770 przypomniałem sobie, że i ten model miał narty. Jednak z nartami silniczek był trochę za słaby (w sumie dwa nieudane lądowania) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 W moim Nieuporcie tak to wygląda. Co prawda narty tylko wykorzystane w tym modelu - nie były projektowane do niego. Jutro próba generalna na śniegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Nie wiem, jak z oporem w locie - w ten sposób chyba nie dasz rady Nie widać tylnego (sztywnego) ograniczenia podniesienia przodu nart. Czasami opór źle ustawionych nart wręcz uniemozliwiał mi lot (skrajny przypadek, to gdy nartki w locie opierają się o krawędź natarcia skrzydła). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Hubert - Twoje wątpliwości skierowane są do mnie? Jeśli tak to bezpodstawnie :wink: Tylne ograniczenie nart jest ale zupełnie nie widoczne na fotce. Za długo mam ksiazkę Schiera by o tym nie wiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alchemique Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Chcialem odkurzyc troche temat. Mam zamiar zamontowac narty do acromastera opisanego w elektrykach. Model wazy ok. 900g, nartki kupilem plastykowe w skorpionie. I teraz jest pytanie jak powinny byc zamocowane? Na sztywno czy elastycznie? Widze ze w tutaj zaprezentowanych modelach narty sie poruszaja. Czy musi byc jakis okreslony kąt zawarty pomiedzy plaszczyzna narty a osia modelu ? W necie jednak natrafilem na taka fotke: Model to velox 2,2m pod benzyne, fotka ze strony producenta. Tutaj dokladnie widac ze narty zamocowane sa na sztywno a kolko ogonowe unosi sie w powietrzu. Czy probowal juz ktos z was takiego ustawienia? Szczerze powiedziawszy bardziej sklanialbym sie do tej opcji z kolkiem w gorze. Co o tym sadzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Może pomoże :] http://img248.imageshack.us/img248/483/obraz013fy5.jpg http://img248.imageshack.us/img248/4808/obraz014qn5.jpg http://img206.imageshack.us/img206/1184/obraz015ua9.jpg http://img206.imageshack.us/img206/655/obraz016qm6.jpg :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Tutaj dokladnie widac ze narty zamocowane sa na sztywno a kolko ogonowe unosi sie w powietrzu. Tak to wygląda. Na jednym z moich zdjęć zamieszczonych powyżej też to tak wygląda, a narty są ruchome i moim zdaniem na 99% takie powinny być. Ten 1% zostawiam na narty wykonane sztywno jak pływaki - pewnie też tak można latać (różne łodzie latające czesto są oblatywane na śniegu): Edit Moim zdaniem kąt ustawienia nart w locie powinien być jak najbardziej zbliżony do osi modelu - minimalny opór. Jednak wszystko zależy od modelu i jak potrafisz lądować, na początek dla bezpieczeństwa warto zadrzeć nartki go góry (na zdjęciu z lotu Formosy jest to za duży kąt). Natomiast Marek ma narty ustawione w locie odwrotnie - przód niżej. Najprawdopodobniej zawsze ląduje elegancko na 3 punkty. A może jest to jakoś inaczej uzasadnione :? , moją wiedzę czerpałem z książki Schiera i własnych doświadczeń :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 15 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Faktycznie moje ustawienie jest odwrotne do zalecanego. Po prostu, taka pozycja wydała mi się bardziej naturalna do startu i lądowania modelu. I nie było żadnych problemów. Ladowanie rzeczywiście starałem się zawsze robić na 3 punkty. Teraz majstruję narty do mojego benzynowego Pipera (tego z avatara). Tam ustawię narty minimalnie podniesione do góry. Zobaczymy jak to się sprawdzi w tym modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Mercik Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 temat na czasie, więc postanowiłem skorzystać ze wskazówek kolegów latających zimą i dorobiłem sobie narty do swojego dyżurnego trenerka. Z racji wielu doświadczeń, które na nim prowadzę nazywa się Remont. Jak pokazuje praktyka - jest to bardzo trafiona nazwa. Do rzeczy... Na początek kilka parametrów: Remont ma rozpiętość 140; długość 110 i waży ok. 2kg. Narta przednia ma szerokość 6cm, długość 20cm. Narty wykonałem ze sklejki 2mm. Wycięte elementy najpierw spajałem punktowo CA, następnie po całości szybką żywicą. W miejscu gdzie przychodzi ośka podwozia, pomiędzy podłużnicami sklejkowymi wkleiłem klocek z balsy. Całość barwiona i 3-krotnie malowana lakierem bezbarwnym wodoodpornym do parkietów. Narty zamontowałem do ramy podwozia "letniego" - zamiast kół piankowych Po zdjęciu kół, do ramy podwozia przykręciłem specjalne "stopki" z formatki tekstolitowej. Stopki mają za zadanie ograniczać ruch narty w górę przy działaniu sprężynki podczas lotu. Wykombinowałem sobie, że podczas przyziemienia dziób narty powinien być uniesiony o ok. 10stopni w górę przez sprężynkę, a po przyziemieniu narta naciągając sprężynkę ma się ustawiać się wzdłuż linii łączącej osie przedniego i tylnego podwozia. Po założeniu narty na ośkę... i założeniu sprężynki możliwie równolegle do osi długiej narty... osiągnąłem zamierzony cel. Narta "na postoju" dotyka podłoża na całej długości natomiast po uniesieniu modelu "zadziera" nos o ok. 10 stopni. Dzięki temu przy lądowaniu w kopnym lub nierównym śniegu ryzyko zarycia dziobem narty będzie zminimalizowane Narta tylna wykonana jest w taki sam sposób, jak przednie. Z tą różnicą, że wzdłuż bocznych krawędzi nakleiłem zaostrzone paski sklejki wystające w dół. Mają one na celu nieznaczne wżynanie się w śnieg i "trzymanie" podczas skręcania. Tylne podwozie w Remoncie jest bowiem sprzężone ze sterem kierunku. Brak tych listewek mógłby powodować poślizgi i opóźnioną reakcję na ruch sterem. Narta tylna zamontowana jest zamiast "letniego" koła piankowego. Zapewne jest to jedno tylko z możliwych setek rozwiązań. W moim modelu jednak sprawuje się znakomicie. Remont przyziemia (a właściwie przyśnieża) bez niespodzianek i kołuje bez problemów w kopnym śniegu bez tendencji do zapadania się. Nawet jeśli dociąży się go po chamsku półkilową kamerą video Film z dzisiejszych startów i lądowań wkrótce na u-tube, o czym powiadomię "odrębnym pismem". Pozdro Brtz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Dopiero przeczytałem temat . Hubert ma rację . Narty powinny być ruchome . miąłem ruchome w wicherku , potem był rwd , czeski "spurt " i kilka garupnerów ..... raz naszło mnie że warto zmiejszyć opór i ustawić narty sztywno - prawie zawsze gdy trafiałem w przeszkodę przy lądowaniu wszystko ulegało uszkodzeniu . Plusem ruchomej narty jest to że jak siądzie się trawersem na jedną to ładnie ustawia ona model do osi śmigła i pomaga usiąśc na drugą . Na sztywnych bywa że kończy się to cyrklem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Kolego Brtz. Zastanawia mnie konstrukcja tych nart Dwa rzędy sklejki niczym nie obudowane tworzą w środku niezły grajdołek, który będzie miejscem na balast w postaci śniegu po starcie jeśli trafisz na głębszy śnieg. Jeżeli już się zdecydowałeś na takie rozwiązanie to chociaż zaklej to bezbarwną taśmą klejącą. Druga sprawa to laminatowy ogranicznik. Po co takie rozmiary? Nie można tego uciąć w 1/4 długości? Spełniało by taką samą rolę a ważyło mniej :wink: A ogółem to fajnie :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Mercik Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 [quote (...) grajdołek, który będzie miejscem na balast w postaci śniegu po starcie jeśli trafisz na głębszy śnieg. Jeżeli już się zdecydowałeś na takie rozwiązanie to chociaż zaklej to bezbarwną taśmą klejącą. Druga sprawa to laminatowy ogranicznik. Po co takie rozmiary? Nie można tego uciąć w 1/4 długości? Spełniało by taką samą rolę a ważyło mniej :wink: A ogółem to fajnie :mrgreen: Dziękuję za wnikliwe uwagi . Niemniej praktyka nie potwierdza Twoich obaw. Z podłużnych rowków śnieg bardzo łatwo wypada sam (jest wywiewany przez strugi zaśmigłowe natychmiast po starcie). Brodziłem dziś Remontem w śniegu, w którym zapadałem się po kolana - w przeciwieństwie do modelu. Obawiam się, że po zaklejeniu "taśmą klejącą" to dopiero stworzyłby się grajdołek... Wówczas śnieg nie mógłby się wydostać... Nie wspomnę już o działaniu wilgoci na taśmę klejącą. Co do długości wsporników - być może są za długie. Wycinałem je na wyczucie. Chodziło mi jednak o to, by stopka stykała się z wierzchem narty na możliwie dużej powierzchni i możliwie daleko od osi podwozia. Miałem w tym cel - przy małej odległości bardzo trudno ustawić właściwy kąt uniesienia narty (kłania się bezlitosna geometria ). Ciężar kilku centymetrów kwadratowych tekstolitu przy 2kg wagi modelu nie wydawał mi się istotny. Pzdr. Brtz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Chodzi mi o zaklejenie całej powierzchni tego grajdołka to śnieg się do niego nie dostanie. Więc rzecz jasna nie będzie się miał po co wydostawać :mrgreen: Ja w Mentorze mam nartki zrobione bardzo prosto i śnieg mimo tego się lubi trzymać na powierzchni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Mercik Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 a wstaw jakieś foty Wojtass, chętnie podpatrzę pzdr Brtz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Mercik Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 no i obiecany filmik z wczoraj pozdro. Brtz. http://www.youtube.com/watch?v=aGjMWKj28iw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Później zrobię i wstawię. Teraz zbieram się na testy Zlina 50 na nartach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.