Ramzes18 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Mam kilka pytan: 1 Czy ten gips jak zastyga to nie zostaja w srodku pecherzyki powietrza?? Ktore pozniej moga sie ujawnic podczas szlifowania kopyta?? 2 Po zalaminowaniu tego gopsowego kopyta nakladales szpachle polietrowa czy jakas inna?? 3. Jakiej farby uzyles do lakierowania?? Bo jak kiedys robilem kopyto to malowalem rzadka farba olejna, na to lakier do drewna i po calkowitym zaschnieciu tych farb robil mi sie "bananek" z kopta ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Mam kilka pytan: 1 Czy ten gips jak zastyga to nie zostaja w srodku pecherzyki powietrza?? Ktore pozniej moga sie ujawnic podczas szlifowania kopyta?? JAk zrobisz zadki to powietrze zdazy wyplynac a te co zostana sa male. Zreszta i tak sie laminuje wiec nie ma problemu 2 Po zalaminowaniu tego gopsowego kopyta nakladales szpachle polietrowa czy jakas inna?? NOVOL najzwyklejszy poliester 3. Jakiej farby uzyles do lakierowania?? Bo jak kiedys robilem kopyto to malowalem rzadka farba olejna, na to lakier do drewna i po calkowitym zaschnieciu tych farb robil mi sie "bananek" z kopta ;/ Uzywam tylko juz MOTIP-a..Nic sie nie gryzie, szybko schnie, i daje twarda powloke ktora daje sie ladnie polerowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 A kopyto malowales spray'em czy aerografem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 spray MOTIP-a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Z jubilerskich form gipsowych powietrze usuwa sie w próżni. Przynajmniej tak to było pokazane w jakimś programie na Discovery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kielonnn Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Z jubilerskich form gipsowych powietrze usuwa sie w próżni.Przynajmniej tak to było pokazane w jakimś programie na Discovery. Widziałem to bodajże do robienia jakiejś części do sztucznej nogi czy ręki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Tutaj nie ma to znaczenia..babelkiu sa mniejsze niz lepki od szpilek a wszystko jest laminowane i wielokrotnie szpachlowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Po ostatnim szpachlowaniu i lakierowaniu kadlubik prezentuje sie jak na fotkach.Poniewaz bede uzywal czarnego gelkotu to jeszcze bedzie jedna warstwa jakiegos jasniejszego lakieru i polerowanie pasta polerska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danylotnik Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Fajnie,fajnie czekam na dalszy ciąg... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 No brawo Arku! Nie przypuszczałem, że taki pedant z Ciebie... Także będę pilnie śledził dalsze postępy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 EEEE tam Marku...... Dajrze spokoj....A jeszcze ktos zle przeczyta.... :wink: Poniewaz prace ida na 2 frontach to ida dosc wolno ale i tak do przodu i spora tu zasluga mojej wyrozumialej Malzonki , ktora dzielnie znosi w kuchni obecnosc moich rupieci. No wiec jakie zmiany.....? POdziel wstepnie zostal wyciety ( nie przylozylem sie , ale nie o ksztalt dziurki wszak nam idzie ) W plycie meblowej wywiercilem kilka otworow ( kilka za daleko omylkowo i beda one zaszpachlowane) Otwory zostaly wypelnione szpachla Motip a w te wlasciwe wsadzilem kulki stalowe ( wczesniej zostaly nasmarowane rozdzielaczem ) PO wyjeciu kulek zostaly ladne wglebienia. Mozna by przypuszczac ze dodalem sobie pracy swoim niechlujstwem ale juz po 3 min najwyzej podzial wygladal tak A tu widac na zblizeniu jak ladnie wychodzi krawedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Ja zawsze byłem zbyt leniwy żeby wycinać to w płycie - plastelinka też daje rade :wink: pracuj pracuj ... widze że bedzie ciekawie :mrgreen: Powiedz żonie ile byś musiał wydać jakbyś chciał kupić na pół gotowy ... Po dwa "nie chodzi o to żeby króliczka złapać tylko o to żeby go gonić" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Dzis troszke bylo pracy ale i na dlubanie znalazlem ciut czasu. Kadlubik wyladaowal wiec w podziale. No i czas przyszedl na szpachle. Dlubalem sie z tym a pod koniec wpadlem na pomysl i pomoglem sobie strzykawka. I to byl strzal w 10!!! MAjac 20cmm strzykawke mozna za jednym razem wypelnic szczeline w kilkanascie sekund. No i teraz troszke czuje niepokoj patrzac na uwiezione w tej masie kopytko. Mam nadzieje ze za godzinke zmieni mi sie nastroj na lepszy :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 zrobiłeś lekki błąd. Nadmiar szpachli powinieneś zebrać chwilę po zżelowaniu, zanim stwardniała. Tak jak w filmie na www.r-g.de Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 zrobiłeś lekki błąd. Nadmiar szpachli powinieneś zebrać chwilę po zżelowaniu, zanim stwardniała. Tak jak w filmie na www.r-g.de JAk widac ilu modelarzy tyle sposobow. Mysle ze kazdy kto robil/robi formy ma swoje jakies ulubione sposoby. Zaznaczam ze to moj pierwszy kadlub w ten sposob wykonywany i nigdy wczesniej tego nie robilem, tak wiec znalezienie wlasnego ulubionego sposobu jeszcze przede mna:) Tutaj chcialbym podziekowac bardzo jednemu z naszych kolegow ktory sluzyl mi rada i doswiadczeniem a ktorego zameczalem kilka razy na PM. Wielkie dzieki Armand!!!! Chetnie bym kliknol "POMOGL" ale nie bardzo wiem ak to zrobic No a wracajac do tematu modelu to nerwy juz poza mna . Kopytko wyskoczylo idealnie.Pokruszyly sie tylko nieotrzebne czesci szpachli ( te pacniecia ) Polecam wykonywac szpachlowanie strzykawka, wtedy waleczek szpachli bedzie rowny a kopyto latwiej wyjdzie. Po przeszlifwaniu podzial wyglada idealnie. Na zdjeciu jiz na owrot kopyto wsadzone w podzial. Teraz pozostaje wielokrotne pastowanie i juz mozna przejsc do zasadniczej pracy nad forma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Aa no chyba że tak to zrobisz. Sorry, myślałem że to robisz jeszcze innym sposobem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Kolejne fotki Po wielokrotnym pastowaniu i polerowaniu czas przyszedl na zelkot. Zelkot robilem samodzielnie z zywicy Epidian 6 , utwardzacza IDA, do tego czarny pigment z Havla i zasadniczy skladnik - aerosil. Jak zelkot zaczol zelowac nalozylem pierwsza warstwe tkaniny 47g a nastepnie 3 warstwy tkaniny 110g Teraz polowka lezy sobie na kaloryferze i czeka spokojnie az sie calkowicie utwardzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Dzis tylko jedna fotka ale dosc kluczowa Odrobina niepokoju, nerwow, zniecierpliwienia......i polowka formy wraz z kopytem ladnie odskoczyla od podzialu . Oczywiscie kawalkiem sklejki 0,8mm podwazylem na krawedzi laminat o objechalem dookola, utwierdzajac sie ze nic nie przywarlo.NAstepnie wycisnolem od 2 strony naciskajac na kopyto - wszak ono pod zadnym pozorem nie moglo sie ruszyc . Zelkot idealnie odwzorowal kazda najdrobniejsza nawet ryse po szlifowaniu podzialu, no ale nie ta powierzchnia jest wazna. Linia podzialu wyszla idealna , ostra i rowna. POzycjonery tez ladnie wyszly. W rzeczywistosci prezentuje sie lepiej niz na fotce ( zle oswietlenie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Magia... kopyto przed laminowaniem formy było czarne a po laminowaniu jest białe :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Magia... kopyto przed laminowaniem formy było czarne a po laminowaniu jest białe Hmmm...nie bardzo rozumiem....Bylo szare i jest szare... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.