Wojtan Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Tymczasem czekam na wytrzymalsze podwozie, bo pierwsze się rozklekotało :/
Tomek Opublikowano 29 Stycznia 2018 Opublikowano 29 Stycznia 2018 Model wygląda świetnie, ale to oszklenie to chyba nie moje?
AndyCopter Opublikowano 30 Stycznia 2018 Opublikowano 30 Stycznia 2018 Model wygląda świetnie, ale to oszklenie to chyba nie moje? Tak, to zastępcze oszklenie, i na razie to tylko przymiarka. Przeglądałem opisy kolegów co do wyposażenia, i zdecydowałem się na silniki Redox 1500/1200 z regulatorami 40A, montowane za wręgą. Śmigieł na razie nie mam makietowych, nie jest łatwo trafić na odpowiednie. Za podnoszenie goleni podwozia odpowiedzailne będą serwomechanizmy TL65B43 - powodem ich wyboru jest właściwe dla Łosia nachylenie goleni po opuszczeniu. Do zrobienia pozostaną amortyzowane golenie o ile uda mi się gdzieś podpatrzeć "jak to zrobić". Koła początkowo były 7cm, jednak zamówiłem koła o średnicy 5cm. Chociaż wyglądają bardziej "makietowo", jednak nie mam pewności co do ich skuteczności podczas ladowania. Skrzydła zdecydowałem się wkleić na stałe, pojawiały się luzy z którymi nie miałem pomysłu walczyć. Obecnie kadłub i skrzydła są już przeszlifowane i zaimpregnowane nitrocellonem. Oklejany będzie papierem pokryciowym na nitrocellon, malowany podkładem srebrnym a na to kolor - jasno szary i oliwkowy. W skrzydłach są już miejsca na oświetlenie obrysowe, tak jak w "dużym", jednak nie mam pewności co do oświetlenia obrysowego na ogonie - czy na pewno było ?
AndyCopter Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Nie będzie za słaby ten mechanizm ? Bardzo dobre pytanie. Przeznaczony do wirnikowców o masie do 2,5kg. W tym modelu planuję goleń amortyzowaną. Początkowo planowałem mechaniczne sterowane serwerwem (o czym pisałem wcześniej) jednak zrezygnowałem z niego - potrafiło się zacinać. Serwa jakie używałem do tej pory w wirnikowcach w quadcopter i hexacopter przednaczone do modeli do 1,5kg, więc ich użycie było by ryzykowne. Dlatego zdecydowałem się właśnie na ten. Tym bardziej, że zasugerowałem się również i Twoimi wpisami dot. wagi modelu i kłopotów z podwoziem. Serwa nie są "przyspawane", można będzie je wymienić w razie problemów
Wojtan Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Niepokoi mnie zwłaszcza ten kąt - cofa punkt podparcia względem środka ciężkości i może spowodować zwiększoną chęć samolotu do opierania się na dziobie... Amortyzacja przy tak skierowanej goleni może działać słabo, a przy lądowaniu będę dostawać potężną siłę, która będzie chciała je składać. Oczywiście mogę się mylić, i trzymam kciuki żeby ci się udało.
AndyCopter Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Domyślam się wątpliwości - popraw mnie jeśli się mylę, chodzi o punkt podparcia podwozia względem środka ciężkości ? Warto zauważyć, że PZL37 ma podwozie właśnie tak ustawione.
Tomek Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Kąt jest dobry tylko nie w tą stronę, jeśli nie masz asfaltowego lotniska od razu dorób płozę na początku kadłuba.
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Jak kąt będzie w drugą stronę, to będzie korzystnie do startu, ale nie poprawnie makietowo. Odwieczne dylematy makieciarzy.... Kolejny piękny Łoś się szykuje! Andrzej, ten model jest o wiele za ładny, za praco- i czasochłonny i chyba za ciężki, aby mu fundować taki mechanizm podwozia. Samo obciążenie nominalne mechanizmu podawane przez producenta odnosi się do lądowań wirnikowcami, które wyglądają zupełnie inaczej, łatwiej delikatnie przyziemić. Ponadto podwozie samolotu musi wytrzymywać znacznie więcej przy rozbiegu i dobiegu. W dodatku niemal na pewno przekraczasz dopuszczalny dla mechanizmu ciężar (ale może się mylę - jaki przewidujesz ciężar do lotu?)
AndyCopter Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 No tak, obaj macie rację. Makietowy wygląd sparwiać będzie kłopoty na trawiastym podłożu - czyli zgodnie z oryginałem. Póki co, korzystam wyłącznie z mocno utwardzonych "pasów startowych". (...). Ponadto podwozie samolotu musi wytrzymywać znacznie więcej przy rozbiegu i dobiegu. W dodatku niemal na pewno przekraczasz dopuszczalny dla mechanizmu ciężar (ale może się mylę - jaki przewidujesz ciężar do lotu?) Kolejne dobre pytanie. Modelu - a raczej to co aktalnie jest już zbudowane, nie zważyłem jeszcze, co pewnie zrobię przy następnej wizycie w modelarni. Na razie sugerować się mogę wyłącznie tym co już zostało powiedziane o wadze zbudowanych modeli. Cóż, starać się będę utrzymać wagę ok 2kg.
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Hmm. Kolegom Wojtkowi i Michałowi wyszło odpowiednio 3kg i 3,2kg (do lotu). Jak utrzymasz 2kg to szanse dla tego podwozia rosną. Jednak i tak bym rozważył coś pewniejszego. Trzymam kciuki!
sebka34 Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 A zobaczcie jaki mi weszły piękne kolory. Z lekkim postarzeniem. 1
AndyCopter Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 A zobaczcie jaki mi weszły piękne kolory. Z lekkim postarzeniem. Ładnie, ładnie. Niebawem czeka i mnie już malowanie, chętnie poznam szczegóły :-) A dzisiejsza wizyta w modelarni, dała odpowiedź co do obecnej wagi modelu. Całość sklejona, zaimpregnowana lakierem podkładowym, 6 serw (4 w skrzydłach, 2 w ogonie), silniki, chowane podwozie. Waga, jak poniżej na foto. Czyli jak w planie, w okolicach 2kg wyposażony model powinien się zmieścić, bez pakietu zasilania.
sebka34 Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Spód to plus 3setki preparatu matowiejącego a góra to spód góra
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Aaa, bez baterii. Chociaż i tak to będzie wyczyn. Jak się zmieścisz w 300g. przy najbliższej okazji stawiam Ci złocisty napój Oczywiście trzymam kciuki, żebym przegrał i żebyś się jednak zmieścił.
AndyCopter Opublikowano 11 Lutego 2018 Opublikowano 11 Lutego 2018 Aaa, bez baterii. Chociaż i tak to będzie wyczyn. Jak się zmieścisz w 300g. przy najbliższej okazji stawiam Ci złocisty napój Oczywiście trzymam kciuki, żebym przegrał i żebyś się jednak zmieścił. Wsparcie się przyda, ale tragedii nie ma. Nie uda się zmieścić w założeniach, a model "przytyje", pozostanie mu na lokalnych odpustach kręcąc śmigłami, kwestować na zakup mocniejszych silników :-) Wracając do kolejnego etapu budowy, czas już na podjęcie decyzji co do malowania. Czytam i przeglądam drukowane opracowanie o samolocie, jednak moje zdanie co do tej lektury jest coraz bardziej osłabione, przez teksty jakie tam się znajdują. Pozostaje mi zapytać Was o sugestie co do wyboru farb, zarówno kolory, jak i producenta, do pomalowania modelu.
sebka34 Opublikowano 11 Lutego 2018 Opublikowano 11 Lutego 2018 Ja już podsunąłem swoją propozycję wygląda świetnie w tych barwach dla pełni szczęścia brakuje mi aerografu by postarzeć go jeszcze trochę i nadać ślady eksploatacyjne
Rekomendowane odpowiedzi