Catalina elektryk

[Osa]

Kupiłem listewki na Sokratesa. Sklep lepiej wyposażony w plastiki i zestawy ale pare listewek udało mi się dostać. Po wklejeniu dwóch nazwijmy je górne podłużnice kadłub nabiera jako takiej sztywności wzdłużnej i mniej się skręca.

 

Jak dokleję resztę podłużnic i dno mojej łodzi powinno wyjść nieźle. Co do wzmocnień jeszcze nie zdecydowałem mam parę pomysłów. Dno jednak chyba podlaminuję tak dla pewności i wytrzymałości.

 

Mam problem z robieniem zdjęc moja Nokijka coś tam fotografuje ale jak włączę flesz to nic nie widać zupełnie. Wybaczcie.....

[Osa]

Przepraszam Koledzy, że długo nic nie pisałem w tym temacie ale tak naprawdę prace niewiele się posunęły do przodu. Ale mam prośbę o wszelkie rady z Waszej strony. Kilka zdjęć skrzydełka:

Widok na całość złożyłem to na sucho więc jest trochę krzywe..... Dla porównania położyłem listewkę sosnową 1m

Połówka centropłata mam nadzieję, że następne zdjęcia wyjaśnią wszystko...

tu troszkę nie pasuje ale to nie problem poprawi się.....

Tak planuję wzmocnić płat cztery listewki sosnowe (może jeszcze coś? prosze o radę)

[a_skot]

Rozważ wzmocnienie krawędzi natarcia wałeczkiem bukowym. Przyrost wagi niewielki a znacząco usztywnia konstrukcję i uodparnia natarcie przed nieplanowanymi kontaktami z różnymi "przeszkodami" ma lotnisku :wink: Wieczorem wstawię fotkę z wykonanego w ten sposób skrzydełka.

A tak na marginesie - piękna, czysta robota

 

EDIT:

 

Okazało się, że mam ją jeszcze w aparacie

 

 

Sam montaż wałeczka jest banalnie prosty - okrągły iglaczek i odrobina kleju :wink:

[Osa]

Hm.... oprócz wałeczka bukowego myslę o wykonaniu takich otworów odchudzających pozatym nie przewidziałem którędy poprowadzić przewody do serw lotek i pływaków, (martwi mnie ilośc kanałów w Hitecu którego posiadam...) Trzeba to również poprawić i umieścić na formatkach tak na przyszłość.... :rotfl:

[a_skot]

Obawiam się, że będziemy mieli ten sam problem. W moim Hitec'u też mało kanałów Ale, ale - właśnie wpadło mi coś do głowy - a gdyby tak do pływaków wykorzystać kanał podwozia? Muszę to przeanalizować, albo pływaki dać stałe :wink:

Jeśli chodzi o kanały na przewody, to może zrób tak:

 

 

Wkleiłem rurkę z jakiegoś lekkiego tworzywa o średnicy umożliwiającej przewleczenie przedłużaczy. Ew. wykorzystaj patent Motylastego i kanały zrób z rurek od balonów. Wówczas przewleczesz jedynie same przewody od przedłużaczy.

[Osa]

Pływaki na stałe...... nie jakoś mi się to nie "widzi", chciałbym aby mi starczyło zapału także na ruchome podwozie mam kilka pomysłów na nie, ale czy doprowadzę to do końca? Jest sporo dłubania i lutowania no i nie bawiłem się nigdy podwoziem pneumatycznym zawory, trójniki to dla mnie na razie czarna magia.

 

No i nie bardzo wiem jak rozwiązać łącznie połówek skrzydła do centropłata w balsiakach to nie problem a tu depron i dwie listwki sosnowe to trochę mało. Muszę pomyśleć o jakiś bagnetach i to chyba dwa na połówkę. Proszę o porady....

[Osa]

Właśnie dotarło do mnie jakiego potwora buduje.... Łatwo się pisze 174 cm rozpiętości ale jak się to złoży na sucho do przymiarki to przyznam się szczerze, że włos mi sie zjeżył na głowie (chociaż już mam ich sporo mniej). Oto pare fotek:

Pylonik wymaga doszlifowania i odchudzenia i to dość znacznie ale nie mogłem się oprzeć...

Akurat mam mały remoncik w domciu więc pudełka z książkami bardzo sie przydały...

 

Skrzydełko jest dość mocno wygięte bo nic tego nie trzyma posklejałem to na taśmę przezroczystą biurową....

Niedługo zabieram się za sklejanie skrzydła a po drodze kadłub. Ćwiczę oklejanie papierem efekty takie sobie.

[a_skot]

Piękności Już mnie ręce świeżbią Dokończę oklejanie PatMate i zabieram się za nią :!:

 

Wspominałeś, że masz plany modelarskie Cataliny - podejrzyj jak tam rozwiązano problem łączenia skrzydeł. Jeśli nie masz tego fragmentu, to podeślę Ci

[a_skot]

I jak prace nad modelem?

[Osa]

Proszę...... Tyram od świtu do nocy. Nie mam na nic czasu.

[Ładziak]

Heh... skąd ja to znam... Ale mam nadzieję, że chwilę czasu znajdziesz, by na pikniku lotniczym w Góraszce WŁASNOOCZNIE zobaczyć prawdzistą Catalinę?

[Osa]

Wiecie co?? Szczyt wszystkiego.... Mieszkam od Góraszki tyle co rzut beretem, no prawie będzie ze trzy rzuty.... Miałem być ale co miało nie wyjść to nie wyszło.... pojechałem sobie na delegację do Gdyni. Odległość znacznie się zwiększyła i WŁASNOOCZNE Cataliny nie zobaczyłem. Pisałem cos kiedyś o łuku??

[Tomek]

A sznur zwykły nie wystarczy ??

A po za tym i bez oglądania oryginału wystrugasz piękną katalinę.

[Osa]

Tomek dziękuję!!

Sznur mnie całkowicie rozbroił.... biorę sie robotę. Szkoda, że właśnie zderzyły się dwa priorytety, jeśli tak moge napisać. Catalina vs. F-22. F-ka powinna wyjść szybko raz już ją zbudowałem ale trochę ta wersja będzie inna..... o tym w krótce..... Oczywiście Catalina jest na tapecie (stoi za awarium mam tam mały składzik kiedyś leżały nawet trzy modele na raz. Teraz tylko jeden ONA!!!)

 

Po konsultacjach z a_skot`em muszę wprowadzic pewne modyfikacje w kadłubie. Ploter powinien się z tym uwinąć w jakąś godzinę lub dwie, ale musze to jeszcze podrasować na komputerku. Prosze o cierpliwość i wyrozumiałość.

[a_skot]

Sprężaj się, sprężaj. Kończę wkrótce PatMate (nareszcie) i biorę się za Catalinę

[Osa]

No to mam parę zmian w kadłubie tak to wygląda złożone na sucho zaraz po wyjęciu z pudełka

Niezły bałagan ale dałem radę poza tym w tym pudełku są dwie...

Wymyśliłem takie wzmocnienie pylona jest to sklejka 2,4mm topola

A tak się prezentuje górna część kadłuba. Na razie dokleiłem obustronne wzmocnienie podłużnicy jutro zacznę to montować.

Poza tym kurs do sklepu po listewki (razy dwa komplety) i jedziemy z kadłubem po raz drugi.

Proszę o wszelkie sugestie.....

[Irek M]

Z profilu widzę, że dałeś bardzo duży kąt natarcia skrzydła. W mojej Catalinie GP kąt ten jest bliski zeru.

[Osa]

A widzisz co plany to inna interpretacja kątów, grubości profilu itp, itd. Mi tak wychodzi z masy przerobionej dokumentacji, zdjęć, jpg-ów i różnych takich.

[Zibi]

Witam,

 

Z profilu widzę, że dałeś bardzo duży kąt natarcia skrzydła. W mojej Catalinie GP kąt ten jest bliski zeru.

 

Przyłączam się do konstruktywnej krytyki - dla Clarków powinno być w okolicach 3 stopni względem statecznika poziomego. Oczywiście tutaj też to można wyregulować że tak będzie, ale dochodzi jeszcze kąt względem płaszczyzny wody. Mogą być problemy ze startem bo będzie przytapiało przód i model się nie rozpędzi.

Myslę, że źle zrobiłeś że poprzez żebro centralne na stałe zafiksowałeś ten kąt. Przy konstrukcjach niesprawdzonych i generalnie prototypach dobrze jest zrobić mocowanie płata "po modelarsku" czyli płat powinien leżeć na płaszczyźnie kadłuba (tutaj pylona) aby była mozliwość zmiany kąta zaklinowania płata. Proponuję to teraz zmienić, póki jest to mniej bolesne. W następnych konstrukcjach jak już zdobędziesz pewność że jest dobrze to możesz tak zrobić. Przynajmniej ja bym tak zrobił.

[a_skot]

No, nareszcie Ależ piękności wystrugałeś. Już mnie paluchy świerzbią :wink: Ten kąt zaklinowania faktycznie trochę duży :? Mam pewien pomysł jak ten problem rozwiązać. Musimy to przedyskutować.