Skocz do zawartości

ToTo-9


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Myślę że moge temat wskrzesić. Wreszcie zabrałem się za resztę prac nad tym modelem.

Ruszyła budwa skrzydła, którego wygląd ostateczny cały czas się jednak krystalizuje.

Tradycyjnie wystartowałem od żeberek wzorcowych , później blok balsowy - zastosowałem balsę 1,5 mm i wystrugałem przeszło 40 żeberek.

Dzwigary główne sosna 6x3, natarcie 2x balsa, spływ balsa + tkanina szklana.

Po wklejeniu żeberek między dzwigary dodatkow wkleiłem w obie połówki płata rurki plastikowe pozyskane z balonów, rurki te posłużą do przeciągnięcia przedłużaczy serw.

 

toto9029.jpg

 

W samym środku płata widać sklejonych ze soba 8 żeberek, mocna przesączonych CA.

 

Wkleiłem stójki pionowe z balsy twardej 1,5mm , keson przedni został zmknięty, wkleiłem dół spływy. Wszystkie łączenia na CA i Wikol.

 

toto9030.jpg

 

"Śródpłacie" wypełniłem balsą od strony sływu, tam pójdzie śruba mocująca, przód "sródpłacia" też został tak wypełniony przed zamknięciem kesonu.

Dól krawędzi spływu został zeszlifowany w klin, górne pokrycie tyłu też tak zeszlifowałem. Spływ zostanie usztywniony pasem tkaniny szklanej i żywicy.

 

toto9031.jpg

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spływa usztywniłem. Czas zabierać się za uszy. W pierwszej wersji chciałem zrobić płat z wymiennymi końcówkami, jednak po głębszych przemysleniach DOSZŁEM ( byłem nie daleko wszak ) do wniosku że zrobię szkrzydło powiedzmy normalne.

Jako że całe lata latam na płaskich płatach, przeto uszy będą miały małego wzniosa.

Zobaczęj ak to jest latać ze wzniesionym :)

 

Spływ wygląda tak :

 

toto9032.jpg

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spływa usztywniłem.

 

Ale go upaćkałeś ;-)

Ta płótna szklana to jest od góry, dołu, czy w środku? Domyślam się, że na górnej i dolnej powierzchni (zawinięta) ale na zdjęciu nie jest szczególnie widoczna (może tylko na moim ekranie) - nie licząc odbarwienia balsy - a interesuje mnie bardzo ten fakt, albowiem też tak chcę zrobić w jednym z moich modeli :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Udało mi się wreszcie zakończyć po długij bojach walkę z owym modelem.

GOTOWY

A więc ( nie zaczyna się zdania od a więc ) reszta budowy wygląda pokrótce następująco :

 

Powklejałem nakładki ( paski ) na żeberka.

Dorobiłem wspomniane uszy, co by lepiej słyszał co do niego mówię w locie.

Jako zę uszy jakoś z kadłubem połączyć należy, przeto i łaczniki odpowiednie zrobiłem, łączniki powstały z dwóch warstw sklejki 1,5 mm pomiędzy nimi wlaminowałem pasek tkaniny.

 

toto9033.jpg

 

Łączniki wkleiłem w płat pod stosownym kątem, miejsce swe znalazły pomiędzy dzwigarami.

 

toto9034.jpg

 

Uszy od strony wewnętrznej zaopatrzyłem w żebra łączące doklejone na styk z balsy 3 mm i następnie doszlifowane do kształtu profilu i doszlifowane po kątem łączenia ich z płatem właściwym.

 

toto9035.jpg

 

Połączyłem to w całość.

 

toto9036.jpg

 

Po sklejeniu płata z uszami całość została wyszlifowana, wyszpachlowana szpachlówką do balsy, wyszlifowana, wykaponowana i raz jeszcze przeszlifowana.

 

toto9037.jpg

 

Przystąpiłem do operacji wycinania lotek, tutaj posłużyłem się odpowiednimi piłami spalinowymi i linijką metalową.

 

toto9038.jpg

 

Dokleiłem wzmocnienia balsowe w wyciętej dziurze.

 

toto9039.jpg

 

Wzmocniłem same lotki.

 

toto9040.jpg

 

Spasowałem lotki z płatem.

 

toto9041.jpg

 

Mocowanie serw. W odpowiednim miejscu, znaczy tam gdzie te serwa być mają wkleiłem listwy balsowe 6x6. Do listew tych będą przykręcone nakładki z serwami.

 

toto9042.jpg

 

Nakładki serw zrobiłem ze sklejki 1,5 mm i kawałków listewek 6x3.

 

toto9043.jpg

 

Teraz wykończenie modelu ( znaczy jeszcze nie rozbicie ).

 

Płat mocowany będzie do kadłuba śrubami poliamidowymi 6 mm, przeto też w kadłubie dokleiłem ze sklejki 2x3 mm półkę pod śrubę przednią.

Okleiłem, znaczy zafoliowałem płat, zafoliowałem lotki i nawierciłem w nim otwory mocujące. Gotowy płat nałożyłem na kadłub, sprawdziłem po stokroć geometrię.

Poprzez gniazdo w skrzydłe wywierciłem pierwszy ( przedni ) otwór w kadłubie wiertłem od 1,5 aż do 5,5 mm. Otwór został następnie nagwitowany metalową śrubą fi 6, gwint przelany CA, powtórnie nagwintowany i powtórnie przelany.

Płat przykręciłem pierwszą śrubą i powtórnie po stokroć sprawdziłem geometrię i nawierciłem drugi otwór w kadłubie, nagwintowałem podobnie jak pierwszy.

 

toto9044.jpg

 

Zamocowałem już na trwale ( ma nadzieję ) silnik. Owiewka silnika przykręcana jest do kadłuba w stosowne klocki popełnione z kawałków listewek.

 

toto9045.jpg

 

Złożyłem kadłub do kupy.

 

toto9046.jpg

 

Zabudowałem serwa lotek.

 

toto9047.jpg

 

Model gotowy do oblotu wygląda następująco :

 

toto9048.jpg

 

toto9049.jpg

 

toto9050.jpg

 

 

Mam nadzieję na dniach wypuścic bydlaka w powietrze, o czym oczywiście w stosownym momencie powiadomię.

 

CDN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czym oczywiście w stosownym momencie powiadomię.

 

Jutro? :D

 

Aż miło sie patrzy :) Kadłub mi się nie podoba (nie mam gustu w szybowcach) - ale fotki z budowy i opis - świetne :!:

 

EDITED

 

No dobra, jest ładny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj odbył się oblot Tota Dziewiątego.

 

Koło godziny 18 dzwoni telefon. Tomek : "Jadę oblatywać Tota - masz czas ?".

No mowa. Pewnie, że mam :D

Wprawdzie akurat jechałem z Małżonką drogą krajową nr 11, ale szybka kalkulacja czasu przejazdu i "Będę, tylko do domu muszę wrócić".

W domu szybka checklista: aparat jest, karta jest, aku jest, odjazd.

Na "Lotnisko za stawem" dotarłem około 18:25. Tomek składa dziewiątkę do lotu - zdążyłem :jupi:

Rozmawiamy, Tomek w międzyczasie skręca Tota.

"Serwa dziadowskie, nieliniowe i brzęczą. Muszę wymienić. Łoże skrzydła krzywo trochę wyszło. Musiałbym dać podkładkę. Ale poza tym wszystkie trymery na zero"

"Silnik ? Dzwonek TowerPro. I składany Graupner 8x4.5"

 

Wiatr na "lotnisku" kiepski, bo w dół zbocza (zachodni). Ale słaby i niezbyt przeszkadza.

 

"Rzucać albo nie rzucać, oto jest pytanie ?"

DSC_7630.JPG

 

"Kontrola lotów do Tota - jest pozwolenia na start i lot beznapędowy"

DSC_7631.JPG

 

"Start !"

DSC_7632.JPG

 

"Leci i leci i leci... i jeszcze leci... Chyba będę miał problemy z lądowaniem tym modelem :D "

DSC_7635.JPG

 

"No, w końcu przyziemił. Tylko czemu tak daleko ?"

DSC_7637.JPG

 

Pierwsza opinia konstruktora po locie "Nie mam więcej pytań :mrgreen: "

DSC_7639.JPG

 

"Dobra, jest pozwolenia na lot silnikowy"

DSC_7640.JPG

 

"Poszedł!..."

DSC_7641.JPG

 

Pod chmurami w świetle zachodzącego słońca.

DSC_7646.JPG

 

Pierwsze opinie po locie - jest dobrze. Trochę poprawić łoże skrzydła, nowe serwa, może większy statecznik poziomy i trochę poprawek tu i tam.

Jak Tomek w końcu podłączy sobie net w swojej nowej modelarni, zapewne podzieli się swoimi uwagami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał no nikt by tego lepiej nie "obfocił" i nie opisał.

Faktycznie w locie bez napędowym model idzie w prostej linii, jednak w locie silnikowym coś jest nie tak. Winę za to kładę na słabe i wolne serwa, wsadziłem co miałem znaczy Conrady, zauważyłem że w trakcie machania drągiem od lotek coś dziwnego dzieje się na serwie wysokości, byc może będę musiał sprawdzić też odbiornik, aczkolwiek do tej pory nie miałem z nim jakichkolwiek problemów. Myślę też nad zmniejszeniem zakresu wychyłu wysokości z jednoczesnym zwiększeniem jego powierzchni. Ogólnie narazie ok, jakiejkolwiek akrobacji nie czyniłęm, wpierw muszę wyeliminować wady ukryte :).

Ogólnie pierwszy lot trwał ok 15 mniut. Myślę że będzie to kawałek naprawdę fajnego modelu.

 

Dzięki Michał za fotki i relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, jak zieloni se kadzą. :D

Jeden drugiemu fotki robi i rozsyła po kraju. A potem pewnie będzie zmiana.

Ale wcześniej skasują mego posta jako nic nie wnoszącego do tematu. A miłośc do pięknych i dobrze latających modeli to ...

:roll:

Fotoreportaż naprawdę profesjonalny. Gratulacje dla Tomka i Michała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic kasować nie będę, ale jak bym nie przyjechał, to psinco byście mieli, a nie fotki z oblotu :P:lol:

Chyba, że na następny oblot Motylasty wykombinuje sobie mocowanie aparatu do czapki i wyzwalanie na wężyk trzymany w zębach (jak go znam, to byłby w stanie) :D

 

Tomisław, Tomka poznałem znacznie wcześniej, niż zostaliśmy "zieloni". Tyle, ze w temacie budowy i latania modelami to ja jestem nadal dosyć "zielony", a on jest stary wyjadacz... To frustrujące jest trochę... :D

 

pierwszy lot trwał ok 15 mniut.

No, model sam mniut :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.