Skocz do zawartości

RWD5bis depron w/g Schier-a


mar.nod

Rekomendowane odpowiedzi

Musisz rozwiązać wszystko by znać hasło.

Nie musisz.

Podobnie i nie musisz łączyć chłodzenia silnika z resztą elektroniki (gdzieś w odległych okolicach kabiny) i daleko wyprowadzać kanały. Ew. zadbałbym o chłodzenia regla. Pakiet bym sobie darował, chyba że masz wyżyłowane parametry (wydajność na pograniczu minimum pakietu).

Pamiętaj, że bardziej istotne od tego, ile wleci powietrza przez wlot, jest to, ile jest w stanie z niego wylecieć.

Jak zrobisz za długie skomplikowane kanały prowadzące do kabiny, to powietrze prawdopodobnie będzie się sprężać i nici z chłodzenia, bo wlot powietrza nie zassie, albo nie zassie tyle ile chcesz.

Jak zrobisz efektywny wylot i uzyskasz na nim wysysanie na zewnątrz to będzie bardzo dobrze. Dlatego dla silnika i regla krótkie kanały, szerokie wyloty (na ile to możliwe 2-3 razy większe od wlotów) i będzie o.k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Popatrzyłem na zdjęcia jakie mam i jeszcze raz na internecie.

Okaptowanie,jak nazwał to kolega sięga do słupka szyby.

Można zrobić jakiś "dyfuzor" chyba to się jakoś tak nazywało.

Takie coś co wyciąga.

Genialne!

I mieści się w zakresie przestrzeni,która mnie interesuje.

Co kilka głów to nie jedna.

Dzięki .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie w dniu dzisiejszym.

Znalazłem wreszcie chwilkę i okleiłem drugą część skrzydła.

Ściski mogę zdjąć dopiero po 21,więc zdjęcia jutro z samego rana.

Wykroiłem przód,podkleiłem cienką balsą.Schnie.

Wykombinowałem małe magnesy,z różnych opakowań.

Z czego zrobić tą osłonę,która ma wysysać ciepłe powietrze?

Preszpan,można to czymś zastąpić,tak w warunkach domowych?

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam.


Zdjęcie by nie być"gołosłownym".

post-14239-0-56429000-1435510050_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Zdjąłem ściski.Jest OK.

Jak zapewne zauważyliście po refleksach świetlnych,przed przyklejeniem okleiłem połówki skrzydła

przezroczystą taśmą pakową.

Bardzo ładnie to wygląda.

Co sądzicie o oklejeniu Trenerka z depronu jakąś taśmą kolorową.

Sugestie.

Miłego wieczoru.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzięki za odpowiedz.

To oklejenie taśmą pakową to zgodnie z zaleceniami kolegi Motylastego by nadać płynność zakrzywienia powierzchni.

Planowo jest do usunięcia,ale zauważyłem,że powierzchnia jest bardzo estetyczna,z tond pomysł oklejania zamiast malowania.

Nie mogę oklejać bezbarwną,bo wyjdzie "Arlekin".

Używałem różnych depronów.

Sugestie,pomysły,opinie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak wygląda nieobrobione, ale już całkowicie wyschnięte.

post-14239-0-69147000-1435556145_thumb.jpg

W tym stanie (jeszcze z taśmą pakową) waży

post-14239-0-73603300-1435556222_thumb.jpg

Dołożone lotki(też jeszcze nie oszlifowane), podnoszą wagę o 15 g.

Jeśli chodzi o wagę to chyba wychodzi dobra dla całego samolotu.

Pozdrawiam.


Mam jeszcze pytanie natury technologicznej.

Lepiej oklejać taśmami, czy może całymi arkuszami?(gdybym się zdecydował).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Chciałem podzielić się pewnym pomysłem.

To zapewne informacja dla początkujących,takich jak ja.

W miejscach gdzie klej(SOUDAL)nie wypełnił z przyczyn "niewiadomych"

zastosowałem strzykawkę z igła 10(to chyba 1 mm średnicy).

Spostrzeżenia:

klej zasechł w igle,ale nie w strzykawce.

Ma już 3 dni i wciąż ciekły.

Wniosek:

trzeba mieć jedną by zamykać strzykawkę,drugą by dawkować i tą trzeba myć za każdym razem 

w rozcieńczalniku do wyrobów poliuretanowych(najlepiej wrzucić do słoiczka z rozcieńczalnikiem).

Jak mamy igłę o mniejszym przekroju(ja tak robię)służy za wycior.

post-14239-0-67343100-1435581463_thumb.jpg

Można skrócić igłę ułatwia dawkowanie.

post-14239-0-88200500-1435581488_thumb.jpg

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeeśśćć.

To spowolnienie to,bo na tym forum nic się nie dzieje.

Forum to miejsce do dyskusji,pisania(w tym przypadku),o czym się myśli.

Boicie się o serwery?

Spoko,poradzą sobie.Kasują stare robiąc miejsce na nowe.

Ktokolwiek,cokolwiek napisał powinno(podkreślam),powinno być skomentowane.

Wszedłeś powiedz co myślisz,inaczej to nie ma sensu.

Tak rozumiem forum.

Młodzi(mam na myśli nie tylko wiek), to jest FORUM.

Straszne co dzieje się z pięknymi IDEAMI.

Pozdrawiam,jak nie mam racji,po prostu mnie usuńcie.

Takie FORUM mnie osobiście nie odpowiada.

Miłego adorowania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Mam pytanie napisałeś o tym gdzieś,czy zachowałeś dla siebie.

To tylko pytanie,bez urazy.


To jest straszne.

50 otwarć w ciągu niespełna 2 godzin i zero odpowiedzi.

Zero reakcji.

O co tu chodzi?

Nikt nie ma nic do powiedzenia?

Czego wymagać,nie znamy sąsiadów mieszkających obok.

Wolnoć Tomku w swoim domku.

Aaahhh,gdzie te czasy,gdzie?

 


Wylogowuję się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, bo niekorzy modelarze otwieraja, sledza twoja relacje ,ucza sei zbieraja nowe doswiadczenia , a niektorzy doradzaja, widocznie tamte 50 wejsc to byli nie doswiadczeni tak jak ja naprzyklad, czesto wchodze do ciebie i patrze bo mnie bardzo ciekawi twoj model  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wspaniałe memorandum i wszystko w p....... .

 


miro-er1.

Bardzo cenię sobie Twoje odpowiedzi.

Żeby inni to zauważyli.(memorandum było dłuższe bardziej dosadne,zawierało treści)

:D Jak pisałem,moja ulubiona.


Dla mnie to bylo tak banalne ze uznalem iz nie ma sie czym chwalic, więc zachowałem dla siebie :P

Strasznie zadufany jesteś w swej wiedzy.

Chemia to zapewne Twoje hobby.

Dlatego tyle wiesz o poliuretanach.

Dziś o taką młodzież trudno.

Jestem pod wrażeniem.

Co nie znaczy,że nie trzeba dzielić się wiedzą.

Pozdrawiam.


To memorandum było odpowiedzią Tobie,że zareagowałeś,że tak powinno być itd.

Wiesz co mam na myśli. Niech się obudzą.

Po nich już nie będzie nic.


Ostatni wpis dotyczy miro-er1


miro-er1.

Masz rację,też tak robiłem ucząc się,ale to może dotyczyć tylko tych początkujących.

Co z pozostałymi?

Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miałem już nie odpowiadać,ale...

Zapewne masz rację kolego,że takich modeli na forum jest multum.

Jeśli przejrzałeś tą relację zauważyłeś zapewne,że model jest pusty.

Cała sztywność oparta jest na konstrukcji skorupy.

Dlatego zachowuje wagę.

Jak już wcześniej pisałem 3 lata czytałem forum jako niezrzeszony obserwator.

Chciałbym mieć taką pamięć jak TY.

Dlatego ograniczę się do "Encyklopedii modelarza depronowego"-strony kolegi Motylastego.

Teraz to już tylko opis,ralacja,zdjęcia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem nie odpowiadać, ale odpowiem:

 

Nie wiem po co piszesz o wadze modelu - nic o niej nie wspominałem, nie twierdzę że jest zła, mieści się w granicach normy dla takiego modelu.

 

O mnogości podobnych relacji na forum pisałem, aby wytłumaczyć dlaczego bardziej doświadczeni koledzy nie zawsze odpisują na pytanie.

 

A marudzeniem, że nikt nie odpisuje na pewno nie zachęcisz nikogo do merytorycznej krytyki modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.