Skocz do zawartości

Jaki silnik, około 6,5 cm3 do trenerka ARF ?


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Zamierzam kupić trenerka ARF na silnik 6,5 cm3. Będzie to mój pierwszy spaliniak i nie wiem czym się kierować przy wyborze silnika. Słyszałem, że bardzo dobre sa OS maxy. Są to jednak drogie silniki. Jaki silnik polecacie do trenerka o rozpiętości 0k. 1,6m. Chciałbym aby to nie była jakaś lipa na jeden sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ma to być twój pierwszy silnik, to polecam silnik OS MAX 46LA. Mamy kilka na lotnisku i z żadnym nie było problemów. Bezproblemowe zapalanie, no i cicha, równa praca. Sam zacząłem latać na mvvs, nie polecam. Same problemy z tymi silnikami były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEZELI MASZ MNIEJ GOTOWKI TO POLECAM CI SILNIK ASP 6,5 CM ACZKOLWIEK MUSISZ PAMIETAC ABY JE DOBRZE DOTRZEC ZANIM WLOZYSZ GO DO SAMOLOTU .TO SA SILNIKI Z KONSTRUCKJĄ ABC

 

 

Mam 2 silniki tej firmy 4 suw o pojemnosci 10 cm i 2 suw 2,5 .Jestem poczatkujacym modelarzem i dalem sobie z nimi rade .Takze niepowinienes miec problemow z regulacja.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilu modelarzy tyle zdań ,ja nie jestem początkujacy :D ale z kasa też różnie i dlatego stosuję ST .Są to silniki pierścieniowe i jeden z nich( 6.5) jest już u mnie 20 lat i ciągle potrafi "poakrobacić "modelem o masie 2.5 kg .Zaznaczam że cena jest bardzo przystępna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Jeżeli ma to być twój pierwszy silnik, to polecam silnik OS MAX 46LA. Mamy kilka na lotnisku i z żadnym nie było problemów. Bezproblemowe zapalanie, no i cicha, równa praca. Sam zacząłem latać na mvvs, nie polecam. Same problemy z tymi silnikami były.

 

Zdecyduję się raczej na OS MAXA. Silnik ten z tego co widzę ma wał łożyskowany na panewkach. Jak wygląda żywotność tego rozwiązania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno z powodu braku łożysk ma krótką "żywotnośc". Piszę podobno bo jak na razie nikt na forum jeszcze nie napisał że taki silnik zajeździł. Sam używam taki silnik od dłuższego czasu, zresztą mój pierwszy spalinowy. Nie wiem ile już godzin wylatał i ile paliwa spalił ale jest z racji wygody jest przeze mnie najczęściej używany. Jak na razie śladów zużycia brak.

Jeżeli koniecznie chcesz wybrać silnik na łożyskach to raczej zainwestuj w ASP FS61AR, będzie jak znalazł do twojego trenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoich trenerkach (bo miałem ich aż 3)stosowałem OS MAXA 46LA.I potem w kolejnych modelach o podobnej wadze też latał.A tyle kretów natłukł że jak by się zieloni dowiedzieli to krzesło elektryczne, i nie ma z nim żadnego problemu.Polecam taki silniczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno z powodu braku łożysk ma krótką "żywotnośc". Piszę podobno bo jak na razie nikt na forum jeszcze nie napisał że taki silnik zajeździł.

 

Nasz lotniskowy kolega dał sobie spokój (co prawda silnik chodzi ale już kapryśnie i widać oznaki zużycia) z takowym silnikiem po siedmiu "bitych" sezonach. Sam mam panewkowy OS 20FP luzy chyba wszędzie gdzie to możliwe - na pierwszy rzut oka - złom. Tyle że on nadal bezproblemowo działa :)

 

Osobiście preferuje Super Tigre`y.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem ostatnio 2 sztuki ASP 5,8 jestem zadowolony, oczywiście trzeba wpierw dotrzeć no i wyregulować precyzyjnie igłę wolnych obrotów. Z mojej strony same plusy dla tego silnika,kupione w Nastik. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.