Topmodel Kabriolin ARF EP

[Marcin]

Obecnie SC mam na krawędzi balsy od "skrzynki" serwa czyli ok. 130mm

Dokladnie to samo u mnie - sprawdza się.

[Ładziak]

pilot, Marcin, tradycyjnie dzięki za info!

 

Bebeszki:

 

[Ładziak]

Gotowy!

 

Podstawowe dane:

• rozpiętość: 1384 mm

• długość: 1430 mm

• silnik: Turnigy C5055B-600

• śmigło: APC 14x7 E

• regulator: Jeti SPIN 66

• odbiornik: Hitec HPD-07RH QPCM

• serwa: 2x Hitec HS-625MG (wysokość i kierunek), 2x Hitec HS-635HB (lotki)

• zasilanie: li-pol Polyquest 18,5V (5S) 3200 Ah

• masa modelu gotowego do lotu: 2335 g

 

Fotek wyjątkowo nie ma, ale będą przy najbliższej okazji.

 

Na początku trochę dramatyzowałem, narzekając na kilka drobnych błędów w wykonaniu skrzydeł, jednak z perspektywy czasu oceniam model bardzo pozytywnie, bo niewielkim nakładem i niespiesznie błędy poprawiłem, zaś całą resztę składało się łatwo i przyjemnie. Trzeba podkreślić świetną jakość materiałów, elegancki montaż i generalnie wysoką jakość zestawu. To najlepszy, jak do tej pory, ARF jaki wyposażałem. Zobaczymy, jak będzie się spisywał w locie...

 

Oblot planowałem na jutro, ale gdy patrzę za okno, to zaczynam mocno wątpić, czy coś z tego wyjdzie.

[Mars_2000]

No to trzymam kciuki i czekam(y) na rezultaty oblotu.

[Geralt]

Proponuję przymocować odbiornik najlepiej w jakiejś gąbce. :rotfl:

[pilot]

...Trzeba podkreślić świetną jakość materiałów, elegancki montaż i generalnie wysoką jakość zestawu.

A nie mówiłem, że będziesz zadowolony :jupi:

Zobaczymy, jak będzie się spisywał w locie...

Znakomicie, gwarantowane :!: Od czasu jak uruchomiłem Kabriolina po crashu jest on dyżurnym modelem a Artist poszedł w odstawkę

 

Proponuję przymocować odbiornik najlepiej w jakiejś gąbce.

Nie ma takiej potrzeby, to nie model spalinowy. U siebie mam odbiornik mocowany na rzepie i wystarcza w zupełności. W drugim modelu mam przyklejony na dwustronnej piance samoprzylepnej. To jedna z wielu zalet napędu elektro - praktycznie brak drgań.

[Marcin]

Powodzenia w oblocie.

 

Ja chyba mojego Kabriolina sprzedam - choć jeszcze się zastanawiam

[Ładziak]

Powodzenia w oblocie.

Nie dziękuję .

 

Ja chyba mojego Kabriolina sprzedam

Dlaczemu? :shock:

[Marcin]

Całe wyposażenie jest w Sundowner Formula 50, a szykuje się wielki projekt benzynowy i fundusze by się przydały

[Ładziak]

Całe wyposażenie jest w Sundowner Formula 50

...ale to jest jakaś wyścigówa! :shock: Wolisz takie latanie?

[Marcin]

Yap Choć na 4takcie to i tak pomyłka. Czeka mnie przesiadka na 55AX i wtedy zamiast 11 tyś obrotów jakieś 15 tyś :>

 

Ale koniec OFF Topic na dzis

[Ładziak]

To wracając do tematu - jako że nie zapowiada się by i dzisiaj aura pozwoliła na oblot oraz porządną sesję zdjęciową modelu, zamieszczam jedno zdjęcie zrobione w trudnych warunkach domowych .

 

[Piotrek_F3J]

Gratuluje modelu i życzę jak najszybszego oblotu ! Bardzo podobają mi sie te modele

[pilot]

...zamieszczam jedno zdjęcie zrobione w trudnych warunkach domowych

Śliczny, trzeba przyznać, że te modele mają swój urok

A tu mój dla porównania

 

[Ładziak]

Oblatany!

 

Jestem przeziębiony, mam gorączkę, z nosa mi leci, kicham jak kot, oczy czerwone jak u buhaja, a do tego prawy nadgarstek mi nawala... ale tak pięknej pogody nie odpuściłem . Szybka decyzja, telefon do brata i chwilę później byliśmy na lotnisku.

Co tu dużo pisać... Model jest super! Absolutnie nie potrzebował trymowania - warto było poświęcić trochę czasu na równanie geometrii. Skłon i wykłon też idealne. Modelem lata się bardzo łatwo, samolot świetnie trzyma się powietrza i prowokuje do latania na rzęsach. Kręci super jak na moje umiejętności. Mocy jest pod dostatkiem - nawet przy wychodzeniu z zawisu nie dawałem gazu na max. Po lotach silnik ledwo ciepły, regulator i pakiet też. Jestem niesamowicie zadowolony! :jupi:

 

Parę fotek z dzisiejszego dnia:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Podchodząc do ostatniego lądowania leciałem na bardzo dużym kącie natarcia... i ponad metr nad ziemią przepadłem! :oops: Model walnął o beton, aż zadudniło, ale złamał się jedynie plastik mocujący kółko ogonowe oraz poobcierały końcówki łopat śmigła! Podwozie główne pięknie się ugięło, model raz miękko się odbił i zatrzymał. Nic się nie połamało, nie popękało, nie pogięło. Oglądałem wszystko dokładnie i na lotnisku, i w domu, po 3 razy. Samolot dla idiotów normalnie ;-) .

Nowe kółko ogonowe i śmigło już zamówione w Nastiku.

[pilot]

Gratuluje oblotu, mówiłem, że będziesz zadowolony z modelu Polatasz trochę to dopiero będzie zabawa :mrgreen:

Bardzo fajne fotki.

[Marcin]

Samolot dla idiotów normalnie ;-) .

Dlatego kupiłem

 

Jak leci na żylecie? SK wystarcza?

[Ładziak]

Gratuluje oblotu, mówiłem, że będziesz zadowolony z modelu Polatasz trochę to dopiero będzie zabawa

Baaardzo zadowolony jestem! Ale żeby wyrobić sobie bardziej obiektywne opinie, faktycznie muszę trochę polatać. Na razie czułem się jak dzieciak puszczony poraz pierwszy na wspaniały plac zabaw - wszystkiego chciałem spróbować, a w efekcie kręciłem się jak ogłupiały w koło .

 

Bardzo fajne fotki.

Dziękuję, przekażę bratu :-) .

 

Jak leci na żylecie? SK wystarcza?

Na 7-ej fotografii od góry wykonuję stabilny lot nożowy na 2/3 gazu o charakterystyce liniowej. Jak widać, mam jeszcze sporo zapasu na kierunku. Myślę, że po lekkim dodaniu gazu i zwiekszeniu wychylenia kierunku spokojnie przeszedłbym do płaskiej pętli.

 

Panowie, jeszcze raz dzięki, że świadomie lub nie, zachęciliście mnie do kupienia tego modelu :jupi: .

[Ładziak]

Dzisiaj zmierzyłem prędkości modelu:

- maksymalna 100-110 km/h (lecę poziomo i gaz do dechy)

- praktyczna: 45-65 km/h (czyli nienerwowo esuję po niebie dłubiąc palcem w nosie)

- lądowania: 30-35 km/h (powoli obniżam lot mięciutko dotykając podłoża)

 

Spostrzeżenia z kilku lotów:

Przezroczysta folia fajnie wygląda na modelu, ale przy niskim słońcu trzeba uważać, żeby się nie pogubić w położeniu samolotu.

Funfly rzeczywiście inaczej lata, niż typowe 3D - przede wszystkim na dużo mniejszych kątach przy małych prędkościach. Stąd też może bierze się wrażenie o za małym kierunku - bo zwykle jest wystarczający. Jednak przy przejściu z normalnego powolnego lotu do lotu nożowego trzeba na maksa wychylić kierunek i dodać sporo gazu, żeby kadłub wszedł na duże kąty i zapewnił siłę nośną. Swoją rolę może też odgrywa niezbyt imponująca powierzchnia boczna kadłuba. A może się do tego "rozbestwiłem" latając Park Masterem i teraz chciałbym żeby wszystkie modele latały prawie w miejscu na żyletę?

Zawisów próbowałem tylko na sporej wysokości, bo jestem ciapa i niżej się boję No cóż... wisi .

Nadmiar mocy jest imponujący. Można wystartować po metrze rozbiegu. Wyjście z zawisu też jest rakietowe. Pakiety wystarczają w praktyce na 14-18 min latania.

Materiałów wizualnych brak, bo latałem sam.

[radek872]

Jak raz spróbujesz zawisu nisko zobaczysz o ile łatwiej jest go wykonać niż wysoko trzeba tylko przełamać bariere strachu a potem to juz idzie błyskawicznie