Skocz do zawartości

silnik z piły, podkaszarki albo nożyc do żywopłotu??:):):):)


dominatorxxxx

Rekomendowane odpowiedzi

potrzebuję dobrego napędu do makiety mustanga p51 w skali 1:4 hehe rozpiętość modelu to 256cm, jest problem z silnikiem dla tego monstrum :P już myślałem o przerobieniu np piły motorowej na silnik do tego pupilka, ale czy wystarczy mocy?? Wiem tylko tyle że piła którą oglądałem ma 35ccm i o ile się nie myle 2,5 KM, nie wiem na co stać taki silnik i ile wykręci obrów na jakim śmigle, czy ciąg będzie odpowiedni, no i przede wszystkim ile to będzie ważyło?? czy jest ktoś kto eksperymentowal z takimi narzędziami??: 8) Czytałem post fokkera ale on kupił gotowy silnik i z tego co pamiętam był z niego zadowolony, no ale co z tym zrobić?? mam pewne obawy że jak zabiore się za przerabianie tekiego silnika to nie dosyć że strace kase to jeszcze dosyć nerwów i to na daremno, czy jest ktoś w stanie napisać na ten temat?? :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

z takim silnikiem co opisujesz to przy takim modelu nie wiem czy się wzniesiesz, albo bedziesz latał jak motoszybowiec, ale mam u siebie silnik benzynowy o poj 60 cm niemieckiej firmy 3W, w zupełności ci powinien wystarczyć, jeśli cię interesuje to napisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia o tak dużych modelach, ale przeprowadziłem proste śledztwo internetowe: http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0161p?&I=LZ0621

Taki Mustang 215cm rozpiętości waży 7,9-8,6kg i polecają do niego slnik żarowy 34,5-46cm3, lub benzynowy 41-70cm3.

Idąc dalej tym tropem najmniejszy polecany żarowy: http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXBY40

ma 4,1KM

A najbliższy najmniejszemu z benzyniaków : http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXNGC0&P=

ma 4,2KM

Wynikałoby z tego, że do takiego Mustanga potrzeba silnika o mocy ponad 4KM.

 

A Twój ma być (jest?) jeszcze większy.

Chyba szkoda wysiłku na przeróbki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego modelu musisz mieć silnik z gaźnikiem mocowanym z tyłu. Chyba wszystkie piły, kosy itp. mają silniki z gaźnikami mocowanymi z boku. To się mieści jedynie pod szeroką maską - mustang ma smukły nochal. Potrzebujesz ZDZ50 albo MVVS 58 i do tego tłumik typu Pitts albo kombinacja z kolankami i tłumik rurowy schowany w kadłubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru studzić Twojego zapału w budowie tak dużego modelu ale czy wiesz na co się porywasz chodzi mi koszty i Twoje przygotowanie pod względem wiedzy i umiejętności.

Duże modele latają lepiej to prawda ale nie koniecznie dają najwięcej frajdy z latania.

Takim modelem żeby latać trzeba mieć nawet odpowiednie miejsce do tego kawałek zwykłej łączki raczej nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynasz od d... strony. Silnik dobiera się do konkretnego modelu. Można i odwrotnie.... ale trzeba mieć silnik lub wiedzieć jaki się będzie miało.

Jeśli masz dość kasy to kupuj silnik a plany znajdziesz w sieci. Trzeba najwyżej trochę nad nimi popracować aby je odpowiednio przeskalować i dostosować konstrukcję do wielkości modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety ale musze się z tym zgodzić :( zmienię chyba poglądy :( zaczne robić łódki z drwena : a tak na poważnie to mam plany spitfire w skali 1:5 rozpiętość skrzydeł: 2108mm a w rubryce zalecany motor napisano silnik 25ccm więc ten o którym wcześniej pisalem nie miał by problemów gorzej z tym gaźnikiem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olo ale do modelarstwa potrzebne są nie tylko pieniądze ale też chęci :):) calą wypłate przeznaczam na materiał, następna na silnik :):) jestem uparty ale też wytrwały i szybko nie zrezygnuje :):) ile wg ciebie mogą kosztować materiały na taki duży model?? teoretycznie :):)

 

Koszty to jedno ale czy masz jakieś doświadczenia w budowie modeli ?

Ja też jestem uparty i to pewnie mocniej niż nie jeden orginalny osioł ale to nasze hobby uczy pokory i czasami kopie w .... . trzeba mierzyć siły na zamiary .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak olo zrobiłem wicherka 25 rc i to był model na którym uczyłem się latać :) nie mialem z nim problemów żadnego upadku ani na tyle twardego lądowania żeby wymagał on naprawy, później zrobiłem extre ale nie oblatałem jej i sprzedałem na allegro i z tego co wiem to do dzisiaj lata :) po zdodze było jeszcze pare modeli szybówców , wicherka przerabiałem na wersje zimową z nartami i było ok, obiecuje że zrobie krtóryś z tych samolotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak olo zrobiłem wicherka 25 rc i to był model na którym uczyłem się latać :) nie mialem z nim problemów żadnego upadku ani na tyle twardego lądowania żeby wymagał on naprawy, później zrobiłem extre ale nie oblatałem jej i sprzedałem na allegro i z tego co wiem to do dzisiaj lata :) po zdodze było jeszcze pare modeli szybówców , wicherka przerabiałem na wersje zimową z nartami i było ok, obiecuje że zrobie krtóryś z tych samolotów

 

To wg, mnie za wcześnie na takie projekty z Twojej strony.

 

ps.

Wysłałeś fotkę do Kuby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy za wcześnie to się dowiem jak zaczne go robić jeśli skończe i będzie latał to pełen sukces zrobie wszystko jaknajdokladniej, szkoda że w okolicach nie ma jakiegoś klubu modelarskiego albo innego takiego :( może znacie jakiegoś modelarza z opola?? ale podjolem decyzje zrobie to co chce zrobić mam plany mniejszego spitfire i chyba na niego się zdecyduje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwadrans temu byłeś zdecydowany na budowę Mustanga.

Teraz wybrałeś spita .

Czyli nic z tego nie będzie bo sam nie wiesz co chcesz zrobić i co możesz zrobić.

Trzymam jednak kciuki i życzę powodzenia w budowie wielu różnych modeli. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem bardzo mustanga ale ci tu wszyscy wykład że to cho... duże i że trzeba silnika jak w odrzutowcu i że ciężkie, a ten spitfire jest mniejszy no i zapewne lżejszy chodzi mi o myśliwca z II wojny światowej podobają mi się te samoloty, podoba mi się najbardziej mustang no ale jeżeli są takie kłopoty s silnikiem to wole coś bardziej realnego, nie śmiać się ze mnie!! też pewnie nie jeen z was mial pomysły przerastające możliwości a spróbowaliście zrobić kiedyś coś co wg was powinno się nie udać?? nigdy nie można się na starcie poddawać bo do niczego by się nie doszło, ja czuje się na siłach żeby takie coś zrobić i postaram się zrobić zamolot, no to by było na tyle:p pozdrawiam:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak lubisz Mustangi to czego nie kupisz gotowego 1,5-1,6m ?

Mniejszy silnik ,mniejszy model,mniejsze problemy.

No i łatwiej się przekonasz czy poradzisz sobie już z 2(2,5)metrowcem.

Takie 7-10 kilo przy 70km/h to już potencjalny morederca .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrana nie jest porażką, porażką jest niespróbowanie!

 

 

Jak dla wyzwanie rzucone takiemu modelu powinienes podjąć, jednak myślę że musisz sie w końcu na coś zdecydować i jasno określić swoje cele.

Chyba jesteś "w gorącej wodzie kąpany" bowiem skaczesz od jednego modelu do drugiego co chwila a to nie wróży najlepiej.

Mimo to gorąco dopinguję! [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się króciutko właczę w nawiazaniu do Twego liściku przesłanego na maila. Po pierwsze, przykro mi bardzo, ale nie jestem doświadczonym modelarzem. To mój trzeci sezon w "prawdziwym" modelarstwie. Poprzednio to była zabawa w modelowanie w wieku 10-14 lat. Tak więc dopiero teraz zdobywam jakieś doświadczenia i wielka tu rola i pomoc /za którą serdecznie dziekuję/ Kolegów z forum. Ja także marzę o zbudowaniu dużego modelu i ma to być koniecznie CSS 13 / nawet kiedyś się tak tutaj nazywałem :D / . Aby to zrobić nie wystarczą chęci, plany /które już mam/, czy pieniądze /których nie mam.../ , ale przede wszystkim doświadczenie i umiejętności, których staram się pokornie uczyć, lepiąc te moje Piperki, Duki czy Bristole. Jeśli mógłbym więc coś doradzić, to pozostań twardo przy swoim zamiarze ulepienia odpowiednich rozmiarów "Mustanga", ale wcześniej zdobądz więcej doświadczeń przy innych modelach i dopiero wtedy wystartuj do udanej realizacji tego głównego projektu. Czego Ci gorąco i szczerze życzę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.