Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krzysiu serwa będą ok. Mam takie w modelu Extra 330L 1,65m. Dobra cena.

Wrzuć jakieś zdjęcia z budowy, wszyscy czekają ;-)

A tymczasem u mnie:

post-14250-0-92417600-1450258529_thumb.jpg

post-14250-0-02034300-1450258547_thumb.jpg

post-14250-0-93449800-1450258563_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Cacy Tomek! Krzysztof do roboty, bo mam fory...!  ;)

Panowie, rozmyślam nad zmianą aparatury (dotąd tylko Hitec i Devo). Czy macie doświadczenie z Sanwą. Najważniejsza dla mnie jest niezawodność linku (o ile oczywiście ktoś sobie "żartów" nie robi...).

Opublikowano

Czarek latam na Sanwach od 1997 roku. Najpierw VG4R na 35 MHz, później SD-6G i MX3X a obecnie SD-10G. Nigdy nie zdarzyły mi się zakłócenia czy zanik sygnału a zdarzyło się że pracowało w pobliżu kilkanaście innych aparatur ( jak bawiłem się w Drift RC). Często latałem również przy liniach wysokiego napięcia (w odległości kilkuset metrów ode mnie). 2,4 GHz jeszcze nigdy mi się nie rozbindowało. Jak dla mnie nic więcej nie potrzeba.

  • Lubię to 2
Opublikowano

513cfd3ca6d898a1ba0154b1404b7d91.jpg

Postaram się dodać więcej w sobotę teraz mam urwanie głowy

 

Wysłane z mojego SM-N7505 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano

Coś tam podłubałem ale przy małym dziecku ciężko z czasem, no i święta tuż tuż.

To co na zdjęciach 424 gramy. Jeszcze do oszlifowania.

post-14250-0-19464000-1450548217_thumb.jpg

post-14250-0-95231400-1450548241_thumb.jpg

post-14250-0-30875900-1450548298_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Co mi dopiero teraz przypomniało o pewnej jakby niedoróbce, z którą nie bardzo wiem co zrobić, chyba po prostu zakituję...

post-4686-0-91486600-1450587174.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po wstawieniu statecznika dotnę kawałek balsy i wkleję na CA. Doszlifować i gitara. Żaden kit bo potem ciężar wychodzi duży.

Opublikowano

Ja niewiele dzisiaj zrobiłem ale za to odpowiedzialny element.

Krzysztof super ci to idzie. Następne planuje właśnie stateczniki.

 

Edit

Silnik siedzi na swoim miejscu. Generalnie ładnie pasuje tylko będę musiał dorobić nowe kolanko wydechu z trochę większym kącie aby całkowicie schować tłumik pod osłoną.

post-14250-0-54932000-1450723344_thumb.jpg

post-14250-0-60935900-1450723365_thumb.jpg

post-14250-0-47245700-1450723380_thumb.jpg

post-14250-0-14964800-1450723466_thumb.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wiem że nie ładnie pisać post pod sobą ale chyba jak ja tego nie zrobię to nikt inny.  ;)  Temat jakoś umarł, panowie nic się nie dzieje z waszymi maszynami?

Przyznaję że u mnie zbytnio postępów nie ma, a przynajmniej za mało aby pokazać, ale za to zapadła decyzja co do malowania. Model będzie w barwach latających tygrysów. Zakupiony został papier japoński na pokrycie i nitrocellon. Zamówione farby akrylowe Humbrol w sprayach w kolorach Olive Drab Matt 155, Desert Tan Mat 237 i Light Grey Matt 64.

A na zaostrzenie tematu

post-14250-0-32483900-1452295427.jpg

post-14250-0-70597300-1452295451.jpg

Opublikowano

Mnie niestety mrozy wygoniły. Robię to w garażu i jeśli nie ma słońca, to drzwi są zimne i szkoda mi na ogrzewanie...  :)

W międzyczasie robię testy odporności lakierów na nitro i metanol. Samochodowy akrylowy niestety trochę wstaje. Teraz suszę próbkę bezbarwnego poliuretanowego. Gdy porządnie wyschnie, zaatakuję go paliwem i zobaczymy.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Właściwie testuję co mam pod ręką ze starych zapasów. Akrylowe samochodowe sprawdziłem dwa, oba bezbarwne - Standox i Dupont, ale oba z utwardzaczem Duponta, bo Standoxa już nie ma. Próbki schły dobre dwa tygodnie, w międzyczasie podgrzewane przy każdej okazji Farelką. Nie wytrzymują, tamponik nasączony paliwem, folia, i po kilku godzinach galarecieją.

Właśnie położyłem tampon na ten poliuretanowy, jutro rano się okaże.

Bartek, to jest poliuretanowy jednoskładnikowy, dedykowany zasadniczo do drewna, taki z Castoramy. Schnie w temperaturze otoczenia pod wpływem wilgoci z powietrza. Próbka schła ponad 3 tygodnie.

No zawziąłem się na malowanie, zwłaszcza że Tomek mnie "podpuścił"...  ;)

 

P.S. Przez całą noc atakowania tamponem z paliwem nawet nie drgnął. To jest chyba to.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Czarek strasznie długo ci schną te lakiery, pewnie ze względu na niską temperaturę.

Mam makietę sylwetkową Spitfire którą startowałem na zawodach juniorów w 1998 roku. Pomalowana jest właśnie emaliami Humbrol i pokryta satynowym lakierem bezbarwnym poliuretanowym (jednoskładnikowy wodorozcieńczalny). Nic się z lakierem od paliwa nie dzieje. Pamiętaj że w modelu w zasadzie jak nic się złego nie stanie to nie ma bezpośredniego i długotrwałego kontaktu lakieru z paliwem a z tłumika to jest tylko olej. Powiem więcej zawsze z bratem tak malowaliśmy makiety i pomysł nie jest nasz tylko zapożyczony od starszych modelarzy a modele po lotach były myte czystym metanolem. Z akrylami Humbrol przetestuję i zobaczymy jak je będzie coś brało to również pójdzie bezbarwny. Malowałem też inne modele lakierami samochodowymi (dupli color) i nie było problemu lub bezbarwnym akrylem Motipa na np srebrzankę. Nie mówię że to jest jedyny słuszny sposób, u mnie się sprawdził i nie dużo waży :)

Opublikowano

Ja dmucham na zimne, bo mi zawsze od paliwa i olejospalin wszystko odłaziło, nawet termofolia...  :(

Chodzi mi o to, żeby (jeśli go od razu nie rozwalę) po lataniu móc po prostu powiesić, a nie rozbierać i czyścić...  :(

Ten poliuretan wygląda mi obiecująco, nastawiam się na niego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.