Skocz do zawartości

NewBee (wg planów Adriana Page)


Rekomendowane odpowiedzi

New Bee już skończony, czeka na oblot.

Być może uda się go oblatać dziś po południu (niestety filmu z tego wiekopomnego wydarzenia nie będzie - kamerzysty brak...)

 

Oczywiście był problem z wyważeniem.

Przewidywałem, że będzie zbyt lekki na dziób (bo jest to konwersja ze spaliny), w związku z czym, co się dało pchałem do przodu, no i oczywiście przegiąłem...

Nie doszacowałem też wagi podwozia - myślałem, że będzie ważyło około 150g, a wyszło ponad 190g.

W rezultacie musiałem mocno kombinować gdzie umieścić pakiet, żeby nie wozić balastu na ogonie.

 

2wyposazenie_zpsgwqj9lbx.jpg

 

Ostatecznie umieściłem pionowo go w kieszeni za dźwigarem skrzydła.

 

3wyposazenie_zpsexfbwmmv.jpg

 

Dyrektor ds Kontroli Jakości Marian Kot zaaprobował to rozwiązanie ;)

 

Samo wyważenie też nastręczyło sporo problemów.

Ze względu na gruby, "funflyowy" profil i keson - nie dało rady wyważyć modelu na normalnej wyważarce (to coś jak próba wyważenia kurzego jajka...). Zrobiłem więc Vanesse, ale tu z kolei okazało się, że model jest zbyt lekki jak na tą wyważarkę, i nie poziomuje się dobrze na niej.

4wywazenie_zpshqf5gmvu.jpg

 

Trzeba było zastosować radykalne rozwiązania - w punktach ŚĆ na skrzydle wkręciłem niewielkie wkręty, przymocowałem do nich sznurek i wyważałem unosząc model.

 

5waga_zpsqbit9jux.jpg

 

Waga gotowego do lotu miesić się w planowanych granicach (chciałem się zmieścić w 1200g), ale miałem nadzieję, że będzie jeszcze lżej.

 

Zastosowane wyposażenie:

 

silnik: Dualsky ECO 2826C 1080kV

śmigło: Xoar 12x6 (Miało być "budżetowo" APC, ale trzeba było odchudzać dziób. Jak połamię tego Xoara to zaboli kieszeń... )

regulator: Dualsky XC 45A Lite

pakiet: 3s 2200 mAh

serwa: 4 x Tower Pro MG 92B

 

I trochę zdjęć:

 

6caly_zpsoddktf9s.jpg

 

7caly_zpspvtnmdyg.jpg

 

8caly_zpsrskbfyde.jpg

 

9caly_zpsjccy1rwk.jpg

 

10caly_zpsghhv9zfq.jpg

 

11caly_zpsubn7irfs.jpg

 

12caly_zpsmsjlwrg1.jpg

 

13caly_zpssnbck2va.jpg

 

Zostało tylko go oblatać...

Ze startem raczej nie będzie problemu - "podriftowałem" nim trochę na trawniku za domem i na 1/2 przepustnicy zbiera się już do lotu.

Mam nadzieję, że lot i lądowanie również się uda ;)

 

Jak widać Dastardly też się już nie może doczekać latania

 

1dastardly_zpsv8wjydos.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model absolutnie zajebisty :). Mistrzowskie wykonanie, miło popatrzeć. 

 

Miałem swego czasu lazy bee i speed bee (nadal widać w avatarze), mają urok te pszczółki.

 

Czekamy na relację z oblotu :)

Speedy'ego niedawno ulotniłem.  ( http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58282-speedy-bee/?p=616392 ) Świetny maluch do beztresowego polatania. I przepięknie się prezentuje na niebie.

Szkoda, że nic więcej z tej rodziny modeli nie ma..

 

Zamiast wiercić dziury w skrzydłach, nie prościej było podeprzeć paluchami?

Kapitalny model.

Może mam zbyt wielkie paluchy, ale wyważania w ten sposób oduczyłem się już dawno temu. Bo to tak mi wychodziło ŚĆ +/- 5mm - a czasem te 5 mm ma ogromne znaczenie....

 

Miło mi bardzo, że model się podoba :)

Ale bez przesady z tym mistrzostwem :D

Mistrzowskie to (mam nadzieję) będą te modele które zbuduję za 5- 10 lat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam

Czy Kolega mógłby się podzielić swoimi doświadczenia z lataniami tym modelem, tzn. NewBee? Czy trzeba powiekszać ster wysokosci i ster kierunku? Jak bardzo można by powiększyć lotki? A przede wszystkim jak zejść z wagą poniżej 1 kg?

Pozdrawiam Andrzej K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, NewBee od prawie roku w służbie, a ja nie dałem żadnego filmu z latania...

No nic to - w tym sezonie cuś się skręci.

 

A co do wrażeń z eksploatacji - bardzo fajny, zwinny mały samolocik.

Co prawda faktycznie, wyszedł mi trochę ciężki i lata mało "funlyowo" - ale podstawową akrobację kręci całkiem żwawo.

Nie boi się wiatru i nawet gdy dosyć mocno duje da się nim komfortowo latać.

 

Nie zauważyłem żadnych problemów ze statecznością - tak, że, do "normalnego" latania nie widzę potrzeby powiększania stateczników i sterów, ale jeśli chciałbyś fruwać bardziej "czyde" - to oczywiście, można by o tym pomyśleć.

Na lotkach o oryginalnej wielkości beczki kręci szybko.

 

Mój został zrobiony "na bogato" - a co za tym idzie - ciężko ;)

Gdzie można by zejść z wagą:

Podwozie - lżejsze koła, brak owiewek - jakieś 60 - 70 g.

Wykończenie - u siebie dałem dosyć ciężki Oracover Cream i dodatkowo bardzo dużo ozdób z ciężkiego Orasticka - przy jakimś lżejszym pokryciu można by było zaoszczędzić 50 - 60 g.

Można by też zrezygnować z pilota, wiatrochronu, zamiast kółka ogonowego dać płozę - kolejne 30 - 40 g.

Kolejne odchudzanie - to już ingerencja w konstrukcję - można by np. pomyśleć o wykonaniu boków kadłuba z balsy 3mm (zamiast 5mm) + dodatkowe wzmocnienia w okolicy mocowania skrzydła,

Natomiast  dobrze jest wzmocnić okolice mocowania podwozia, bo po twardym przyziemieniu musiałem przód remontować.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Ha! - jeśli film z latania fiacikiem był "nieco opóźniony", to nie wiem, co napisać o tym zaległym filmie z NewBee ;)

Ale oto jest:

 

https://www.youtube.com/watch?v=rdqoIEARb68

 

 

Przy okazji kilka zdjęć stanu aktualnego pszczółki (bo photobucket skubany porwał mi zdjęcia z relacji i żąda okupu za ich udostępnianie).

 

 

mOFTEIW.jpg

 

oYtG2od.jpg

 

dkMkh34.jpg

 

Rwhpxji.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.