Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj oblatywałem moją EXTRA 300S.pogoda wymarzona,no ale dzień jak dla mnie niestety pechowy.Pierwszy start przebiegł bez problemów,model na śmigiełku 19x8 poszedł jak rakieta.Dwa okrążenia i lądowanie.Po pewnym czasie drugi start,też wszystko OK,Popełniłem jednak podstawowy błąd,nie wiem jak to się stało i model odleciał mi zbyt daleko,no i co potem to wiadomo....... nie będę się rozpisywał bo mnie się ryczeć chce,no ale cóż......... najważniejsze że cudem ocalał silnik,elektronika i pakiety..... pozostał mi teraz tylko mały elektryk.Ale głowa do góry......następny oblot planuję na przyszły sezon...Właśnie zaczynam odkładać...  :unsure:

 

Opublikowano

Jarku po kilku dniach ochłoniesz może lekkim pocieszeniem bedzie to że niema na tym forum kogoś kto by nie przezywal takiej sytuacji chociaż raz Ja takiego dola mialem półtora roku temu jak w drobny mak rozwaliłem  laminatowego ravena  Głowa do góry 

Opublikowano

No nic.czasu nie da się cofnąć :wacko: ,pozostało mi polatać metrową  akrobatką z pianki,a całe wyposażenie [silnik i elektronika] będzie czekać na nowy model......

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.