Kicaii Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Witam, chcę zrobić paliwo do rakiety ale nie wiem jak chcę żeby było BEZPIECZNE aby składniki były łatwo dostępne no i żeby paliwo było szybkie do zrobienia.no i żeby długo wyciągało w górę. z góry dziękuje
n6210 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Parę uwag: Pamiętaj o dokładnym zmieleniu i wymieszaniu obu składników. Potem przed umieszczeniem ich w silniku dodaj spirytusu i taką papkę nakładaj ubijając na ile mocno się da. Potem trzeba wygrzać całość kilka godzin w temp ok. 40st tak by silnik wysechł dobrze a ziarno paliwowe było wytrzymałe. Jak chcesz żeby długo ciągło w góre nie rób kanału i zapalaj z czoła, jak chcesz żeby mocno ciągło zrób kanał i zapalaj w kanale Uważaj przy odpalaniu - o ile samo paliwo jest bezpieczne to po odpaleni już nie Wiem, że to oczywiste ale gazy maja ok. kilka tysięcy stopni.
Mareq Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ja lepsze wyniki osiągałem na czarnym prochu. Potem doszedłem do mieszanki pyłu aluminiowego i nadmanganianu potasu i... wylądowałem w szpitalu na okulistyce.. bo zpaplnik był za szybki. Paliwo zaproponowane przez n6210 jest mniej energetyczne ale i tak zalecam daleko idącą ostrożność.
Kicaii Opublikowano 26 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2008 Pamiętaj o dokładnym zmieleniu i wymieszaniu obu składników.Potem przed umieszczeniem ich w silniku dodaj spirytusu i taką papkę nakładaj ubijając na ile mocno się da. Potem trzeba wygrzać całość kilka godzin w temp ok. 40st tak by silnik wysechł dobrze a ziarno paliwowe było wytrzymałe. Jak chcesz żeby długo ciągło w góre nie rób kanału i zapalaj z czoła, jak chcesz żeby mocno ciągło zrób kanał i zapalaj w kanale Uważaj przy odpalaniu - o ile samo paliwo jest bezpieczne to po odpaleni już nie jak to zmieleniu to już jest zmielone coś wielkości cukru zamiast spirytusu na stronie piało żeby dodać3gram kleju (zwykłego) jak wygrzać całość mam silnik z kartonu będe miał lont z bibuły link do stronki które pisze o paliwie jakie chce zrobic: http://eltop.bitel.lublin.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2#r4
homik666 Opublikowano 28 Czerwca 2008 Opublikowano 28 Czerwca 2008 Kolega podał ci złe proporcje ! Pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź z mojego forum. Karmelek, który ma służyć do napędzania rakiet powinien mieć w składzie przewagę saletry (65% KNO3 : 35% Cukru) Saletra jest utleniaczem - dostarcza ogromne ilości dodatkowego tlenu, co przyspiesza proces spalania paliwa, którym w tym przypadku jest cukier. Wniosek - więcej utleniacza - reakcja będzie żywsza, dostarczy dużo energii w krótkim czasie. Sposób wykonania Potrzebujemy: - cukru i saletry - małego garneczka - mieszadełka (łyżka najlepiej - byle metalowa ) - ochrony łapki (rękawica kuchenna) i oczków (dobre google) - starej gazety 1.Wsypujemy do garneczka saletrę i cukier i wstępnie przemieszujemy. 2.Podpalamy palniczek i stawiamy nań garneczek 3. Dodajemy minimalną ilość wody i rozprowadzamy po mieszance, tak by powstała masa, ale nie jednolita, lecz z grudkami. 5.Mieszamy, od dna by nie powstawały brunatne plamy - ani na chwilę nie spuszczaj karmelita z oka - grozi pożarem! 6A. Gdy karmelek będzie miał kolor cukierków MLECZNYCH (Bomilla z Biedronki czy też Wertels Orginal) wylej go na gazetę, UWAŻAJĄC, by się nie wylał z gazety, jeśli zbyt rzadki zrobiłeś. 6B. Wylej karmelek do korpusu mając na uwadze jego gorącą naturę w kontakcie z Twoją skórą. 7.B Możesz popychać karmelka przy wkładaniu do korpusu na przykład patyczkiem do szaszłyków. Wbij ten patyczek gdy karmelek jeszcze ciepły, a wyjmij gdy odrobinę zaschnie. Kanał gotowy. Wpasuj tam lont i wykonaj resztę konstrukcji
krzysiek w Opublikowano 28 Czerwca 2008 Opublikowano 28 Czerwca 2008 Najmocniejsze paliwa jakie robie sa na chloranie potasu. Służą one jako paliwo startowe, na marszowe uzywam doładnie tej mieszanki co uzywali w DORze. Jednak chloranowe paliwo jest delikatnie mowiąc niebezpieczne i niestabilne, a saletra z cukrem duzo nie zdziałasz,to radze Ci proch czarny...
n6210 Opublikowano 28 Czerwca 2008 Opublikowano 28 Czerwca 2008 krzysiek w : Miało być: BEZPIECZNE aby składniki były łatwo dostępne więc ani proch czarny ani paliwa chloranowe ani PCV czy inne HP nie pasują do tego... Poza tym nie każdy chyba potrzebuje od razu bić rekord wysokości... homik666 : Proporcje są jak najbardziej dobre - daj dowód, że nie... bo póki co podpierasz to takim tekstem: Wniosek - więcej utleniacza - reakcja będzie żywsza, dostarczy dużo energii w krótkim czasie. To poleć koledze sam utleniacz - za paliwo będzie służył korpus silnika... :) Proporcje jakich używają ludzie to nawet 50:50... Paliwo które mu poleciłem jest prymitywnie proste w zrobieniu i niezłe na początek tyle, że do małych rakiet. Jak ciut pokombinuje i nabierze doświadczenia to sam dojdzie do tego co jest mu potrzebne... Jak kop jest mały można dodać katalizatora: tlenku żelaza czy ultramaryny... Ostatecznie zawsze można kupić gotowy silnik o zadanych parametrach... Kicaii, jak widać jesteś bardzo młodym człowiekiem i kończyny oraz oczy i głowa z zawartością bardzo ci się jeszcze przydadzą... osobiście proponuję ci spróbować z małymi silnikami o średnicy do ~2 cm i wspomnianym paliwem. Potem możesz pomyśleć o katalizatorku i prawdziwym karmelku. Powoli, małymi kroczkami bez pośpiechu. Silniki rakietowe to nie wszy.
homik666 Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Dlaczego 65:35 ?? Proste siedzę w modelarstwie rakietowym od dawna jak co to zapraszam na moje forum www.nieboloty.fora.pl . Mieszanka 65:35 spala się szybciej wydając więcej gazów mieszanka 60:40 to heh nie obraź sie ale na świece dymne. Co do karmelki można dodać jeszcze 2% Tlenku żelaza, przyśpieszy to jeszcze bardziej jej spalanie. Pzdr i zapraszam na moje forum.
Grzechu Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Krzysiek, robisz na chloranie paliwa? Gratulacje... Nie znam mądrego (choć to i tak bezmyślni ludzie, a ja to ryba i głosu nie mam - prawda Fokker? Może tutaj pomożesz koledze? ) rakieciarza, który na chloranie robi paliwa... Saletra potasowa, nadchloran amonu, to popularne utleniacze. Odpuść chlorany... A, że mało zdziała Karmelkiem... kwestia umiejętności, z tego można wyciągnąc baardzo dużo, tylko nie w rurce zwijanej naprędce na kleju szkolnym Marek, fotobłysk jako paliwo, hehehe dobre, szczęście, że tylko tak się skończyło Konrad, zrób jak radzą karmelka 65:35, najszybciej się spala... A nieboloty wspaniała rzecz, homik możliwe, że mnie kojarzysz, ale nie z tego nicka Mi najbardziej spodobało się Rcandy, wolno zastyga, a gdy użyje się miodu sztucznego, pachnie cały dom pięknym aromatem... :mrgreen:
krzysiek w Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Gratulacje... Dzieki. Nie znam mądrego rakieciarza, który na chloranie robi paliwa Wierze. Na przykład Taborski i Jelynek... :wink:
zdzichu.dunaj Opublikowano 15 Lutego 2009 Opublikowano 15 Lutego 2009 http://allegro.pl/item549325007_azotan_potasu_saletra_kno3.html#gallery Czy ta saletra będzie dobra i 1kg na długo wystarczy?
TooM Opublikowano 15 Lutego 2009 Opublikowano 15 Lutego 2009 2.Podpalamy palniczek Mój przyjaciel Wojtuś tak zrobił ,a potem jego mama się dziwiła skąd na suficie taka plama i gdzie są dopiero co kupione firanki A nie lepiej to na kuchence elektrycznej?
Gość Anonymous Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Ja karmelizowałem KNO3 i cukier w piwnicy na butli turystycznej, gdzie nie miało się co zapalić (oprócz mieszanki) lub gdy nie miałem takiej możliwości, to brałem butlę turystyczną, i szedłem na dwór. Polecam taki sposób, gdyż jest stosunkowo bezpieczny. Poza tym dobrze założyć okulary ochronne. Podczas spalania "karmelka" wydzielają się też części stałe, które lubią pryskać - szkoda oczu i twarzy. O rękawicach nie wspominam.
Alfone Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Witam, pozwolę sobie odświeżyć temat. Otóż karmel jako paliwo rakietowe jest bardzo dobre (Amerykanie potrafią na nim wylecieć na znaczne wysokości :wink: ). Produkcja paliwa jest dość bezpieczna, dosyć trudno go zapalić w naczyniu przygotowawczym (czyt. garnek), musiałby się bardzo przypalić. Dobrym sposobem na zwiększenie "mocy" tego paliwa (dość tanie rozwiązanie) jest dodatek do paliwa odrobiny Fe2O3 (tlenek żelaza - cena - około 15-20zł Kg), dodatek tlenku ma za zadanie przyśpieszenie spalania ziarna (pełni rolę katalizatora). Można również dodać odrobinę węgla drzewnego lub pyłu aluminiowego - te dodatki pełnią rolę bardziej pokazową tzn. iskry z dyszy, ja przynajmniej nie zauważyłem poprawy w szybkości spalania. Ogólnie, jeśli się chce to z karmelu można dużo wyciągnąć. :wink: Jeśli ktoś chce się pobawić z tym paliwkiem, można robić małe proste silniczki - poczytajcie o dyszy Siemienowicza. Pozdrawiam
Adam P. Opublikowano 14 Maja 2010 Opublikowano 14 Maja 2010 jest dodatek do paliwa odrobiny Fe2O3 (tlenek żelaza - cena - około 15-20zł Kg) A taki zdrapany z ogrodzenia albo wyprodukowany przy elektrolizie nie może być ?
Alfone Opublikowano 14 Maja 2010 Opublikowano 14 Maja 2010 Ja zawsze dodawałem tak zwaną czerwień żelazową (pigment do barwienia betonu, który zawiera tlenek żelaza), wydaje mi się, że rdza też zda egzamin bo to w końcu tlenek żelaza
rapier Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 Potem doszedłem do mieszanki pyłu aluminiowego i nadmanganianu potasu i... wylądowałem w szpitalu na okulistyce.. bo zpaplnik był za szybki. OOOO jak milo wiedziec ze nie tylko ja bylem blisko nagrody darwina :D:D Tyle ze obylo sie na strachu i wbitych pod rogowke krysztalkach niedomielonego nadmanganianu...Rozpuscily sie , zdezynfekowaly i zabarwily pieknie lzy...No ale prrawie narobilem w gacie ze strachu o oczy... Kumpel co mu "sprzedalem" przepis na mieszanke nabil ja w starter od swietlowki aluminiowy i zatkal 20 groszowka i pozaginal, tyle ze cos mu ie chcialo odpalic.. Niewiele myslac... Poruszalem w dyszy, usypalem sciezke na koncu postawilem starter....No i zapomnialem ze nawet 1m swciezki nie da czasu na reakcje :D:D
Alfone Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 Pierwsza zasada BHP to nie dawać mieszanek pirotechnicznych do metalowym rurek, może się to źle skończyć co do rurek alu. też nie jestem ich zwolennikiem, najbezpieczniejszy jest papier i ewentualnie rury PCV do zimnej wody. Na rurkach PCV fajne silniczki można robić
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.