Jakub Kostowicz Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 W tym tygodniu dokonałem zakupu ów modelu Latałem elektrykiem i szybowcami, które mi sie znudziły.Po długich namysłach postanowiłem kupić excela 2000.Model został kupiony w poniedziałek, a od dziś czeka na serwo standard i w górę.Myślę, że model jest świetny dla początkujących ponieważ łatwość montażu i przejrzysta instrukcja takim właśnie go czyni. Mój modelik będzie napędzany OS max 46 La.Trafiłem na egzemplarz z podwoziem wykonanym z duraluminium.Jest bardziej wytrzymałe od drucianego i lepiej wygląda. Bardzo proszę o cenne rady od posiadaczy trenerów.
kojot Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Rady zawsze jedne - staranne sprawdzenie przed lotem, małe wychylenia pow. sterowych, start pod wiatr, mało nerwowych ruchów. Przyda się asysta kogoś z doświadczeniem w regulacji silników
Jakub Kostowicz Posted June 26, 2008 Author Posted June 26, 2008 Dzięki za rady ! Mam kolegę co lata spalinami i to właśnie On nauczył mnie podstaw latania i zachęcił do kupna Excela :rotfl: Jak myślicie czy dobry pomysł z dotarciem to wypalenie dwóch zbiorników w Excelu 300ml i potem docieranie w powietrzu?
kojot Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Wypal 1 i w gorę. Na początku dosyć bogata mieszanka.
Jakub Kostowicz Posted June 26, 2008 Author Posted June 26, 2008 OK.A Ty masz excela czy może os 46 la?
Deem Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Miałem excela w podobnej konfiguracji. O ile dobrze pamiętam przy tym silniku trzeba było mocno doważyć przód.
motyl Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Cenna rada za wczasu zalaminuj dobrze spód kadłuba w miejscu mocowania podwozia Mniej więcej 10cm długości kadłuba
Jakub Kostowicz Posted June 26, 2008 Author Posted June 26, 2008 Nie wiem czy laminowanie jest potrzebne.Podwozie przykręcone jest do sklejki 4mm.Widziałem modelarza latającego excelem takim samym jak mój i muszę powiedzieć że wersja z duraluminiowym podwoziem jest wytrzymała.Podwozie jest odporne. faktycznie trzeba dociążyć przód.
motyl Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 Nie wiem czy laminowanie jest potrzebne.Podwozie przykręcone jest do sklejki 4mm.Widziałem modelarza latającego excelem takim samym jak mój i muszę powiedzieć że wersja z duraluminiowym podwoziem jest wytrzymała.Podwozie jest odporne. Twoja racja mój spokój Skoro uważasz że nie to nie
kamil_rc Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 To jak trzeba nos doważyć to lepiej zalaminuj ta sklejkę, gdzie jest mocowanie podwozie bo pewnie sie wyłamie przy jednym twardszym lądowaniu.
kunba83 Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 O ile dobrze pamiętam przy tym silniku trzeba było mocno doważyć przód. Od trzech lat jestem posiadaczem Excela 2000 + os 46 la. Na początku nie dociążałem przodu i latało sie dobrze, później dociążyłem (lekko) i faktycznie poprawiły sie właściwości lotne także z tym nocnym dociążeniem bym sie wstrzymał Co do wzmacniania podwozia to nie wiem czy jest konieczne. Moje wytrzymało dość długo, dopiero przy zahaczeniu o pionową przeszkode wyrwało ale podczas normalnych lądowań, nawet tych troche twardszych było ok. To juz zalezy od Ciebie Jakub Kostowicz napisał/a: Trafiłem na egzemplarz z podwoziem wykonanym z duraluminium.Jest bardziej wytrzymałe od drucianego i lepiej wygląda Faktycznie, lepiej wygląda i może jest bardziej wytrzymałe ale i tak sie wygina. Średnio 2 razy podczas lotów poprawiam. Nie wiem jak Twoj model ale w moim podwozie jest tak zrobione ze czesto powstaje rozbieżność, moze tak na stałe polączyć obie strony...
Jakub Kostowicz Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 kunba83 Dzięki za rady.A twój Excel jeszcze lata? ;D
kunba83 Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 kunba83 Dzięki za rady.A twój Excel jeszcze lata? ;D Hehe no pewnie ze lata, widac ze juz nie jedno przeszedł ale wciąż sprawny tu jest jedna z kraks http://video.interia.pl/obejrzyj,film,89923,sortuj,s,st,excel%202000%7Cwszystkie%7Cnazwie;tagach;autorach%7Cpopularnosc,pozycja,1,kraksa_excel_2000 a tu jest video z lotów http://video.interia.pl/obejrzyj,film,81227,sortuj,s,st,malta%7Cwszystkie%7Cnazwie;tagach;autorach%7Cpopularnosc,pozycja,3,Malta_lot
eze Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 Zdziwilem sie mocno ze expel potrafi takie cuda robic i skrzydla nieodlecą :twisted:
kunba83 Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 Zdziwilem sie mocno ze expel potrafi takie cuda robic i skrzydla nieodlecą Mała uwaga!!!!! Fabryczny dzwigar w skrzydłach tego nie wytrzymuje Podczas drugiego lotu, gdy podciągałem maszyne do góry z pikowania, skrzydła złożyły mi sie także prosze uwżać heheh. Fabryczna rurka jest za słaba, radzę wymienic na taka o grubszej sciance - twedy wytrzyma
Jakub Kostowicz Posted June 27, 2008 Author Posted June 27, 2008 Piękne loty Ja swoje połówki płata skleiłem na stałe także wymiana rurki na mocniejszą nie wchodzi w grę.Ale na razie nie zamierzam kręcić akrobacji jak Ty kunba83
szymon_wolebez Posted July 3, 2008 Posted July 3, 2008 Witam własnie dołączyłem do posiadaczy excel'a . Dzis kupiony i juz prawie zmontowany. Naped jaki mam to jednak widze, ze słabiutki moze byc w porównaniu do os46 .MDS 40 (6,5ccm). Do tego smigła 10x6 i 10x5 . Jutro ciąg dalszy prac i przepalenie silnika po jakims czasie. Oczywiscie musi byc wkoncu ta pierwsza spalinka. Podziwiam takie loty na pleckach.
Mareq Posted July 4, 2008 Posted July 4, 2008 OS46LA do mocnych nie należy więc twój silnik powinien dać rady.
Jano Posted July 4, 2008 Posted July 4, 2008 Sam latam trenerem ciut większym od Exela (1650 rozp.) i osLa46 ze śmigłem 12x5 radzi sobie bardzo dobrze.Uważam że la46 jest wręcz idealny do takich modeli.Z tego przedziału pojemności jest najlżejszy a jego moc jest jak najbardziej odpowiednia.
Jakub Kostowicz Posted July 4, 2008 Author Posted July 4, 2008 Wczoraj z kolegą dokonaliśmy dotarcia silnika.Wypaliliśmy dwa zbiorniki a trzeci poświeciliśmy na regulację.Silnik chodzi jak zegareczek ładnie schodzi z obrotów jak i pięknie na nie wchodzi.Polecam Os-y!!!!!.Możliwe, że dzisiaj dokonamy oblotu Excelka.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.