madrian Opublikowano 28 Lipca 2016 Opublikowano 28 Lipca 2016 Regulator wg objawów i wyglądu, też dostał najprawdopodobniej po MOSFET-ach. Pomyśl o nowym napędzie. Jest okazja wsadzić lepszy silnik niż fabryczny. Regulator co najmniej 40A. Silnik może być jakiś Inrunner lub outrunner, w okolicach 200-250 W, 2000-2500 kv. Średnica do 28 mm. Współpracujący ze śmigłem 6x5 E lub 6x5,5E.
PK999 Opublikowano 28 Lipca 2016 Opublikowano 28 Lipca 2016 Regulator wg objawów i wyglądu, też dostał najprawdopodobniej po MOSFET-ach. Pomyśl o nowym napędzie. (...) Po wyglądzie to - widać, że na stabilizatorze BECa było grubo ponad 100 stopni. Aż wyszedł na swiat przez koszulkę. Pewnie przez zwarcie w upalonym serwie. Jeśli nie chcesz niespodzianek to wymień silnik, regulator, serwa. A nowy zestaw zainstaluj staranniej.
MARSOK Opublikowano 29 Lipca 2016 Autor Opublikowano 29 Lipca 2016 A jak sprawdzić regulator czy jest sprawny.
PK999 Opublikowano 29 Lipca 2016 Opublikowano 29 Lipca 2016 A jak sprawdzić regulator czy jest sprawny. Podłącz do sprawnego silnika (i tylko odbiornika) i pokręć nim bez śmigła - jeśli nie szarpie i nie grzeje się to jest ok. Jednak w regulatorze masz jeszcze układ BEC, który zasila serwa i odbiornik. Ten, nawet jeśli teraz działa, po takim podgrzaniu nie traktowałbym jako pewny.
madrian Opublikowano 29 Lipca 2016 Opublikowano 29 Lipca 2016 Dlatego sugeruję profilaktyczną wymianę. Cały model jest droższy niż regulator z silnikiem, a strata modelu z powodu dość niewielkiej oszczędności, zaboli mocno. W modelach latających nie ma miejsca na niepewność. Jeśli z jakiegoś powodu następuje utrata kontroli nad modelem, to odpowiedzialnym za to podzespołom, mówimy "dziękuję" i nie dajemy drugiej szansy. Jeśli już, to raczej zbudowałbym jakiś depronowy, tani i kretoodporny model i tam wsadził podejrzane podzespoły. Jednak w dużym modelu, trochę wartym i mogącym też wyrządzić straty na ziemi, zdecydowanie nie ryzykowałbym montażu elementów poawaryjnych.
MARSOK Opublikowano 29 Lipca 2016 Autor Opublikowano 29 Lipca 2016 Części kupione jutro montaż, jeszcze brakuje regulatora. Jutro podjadę kupić jakiś 60A
madrian Opublikowano 29 Lipca 2016 Opublikowano 29 Lipca 2016 A silnik takiego wymaga? Nie kupuj regulatora ze zbyt wielkim zapasem. To niepotrzebny ciężar i koszt. Wystarczy w zupełności 20-25% więcej od prądu znamionowego silnika. Możesz też pomyśleć o wystawieniu regulatora na zewnątrz. W samej kabinie jest dość ciasno i brakuje przewiewu. Znacznie utrudnia to regulatorowi oddawanie ciepła. Mój regulator 30 A, w środku grzał się niemiłosiernie. Po wystawieniu go na zewnątrz, nie jest nawet ciepły po locie. Co prawda trochę na tym cierpi estetyka, ale to nie są w końcu modele do wystawy statycznej.
MARSOK Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Opublikowano 30 Lipca 2016 Zmontowane. Regulator kupiłem 40A podobno powinien wystarczyć do tego silnika Parametry: Ilość ogniw LiIon/LiPol: 3 - 4 Ilość ogniw NiCd/NiMh: 6 - 12 Prąd maksymalny: 34 A / 30 s Pobór prądu: 17 - 30 A (>75%) Obroty/Volt: 3900 Pobór prądu bez obciążenia (10V): 2,6 A Maksymalna Sprawność: 85% Oporność: 32 mΩ Wymiary (średnica, długość): 27,7 x 35 mm Średnica wału: 3 mm Waga: 72 g Śmigło APC 5.5x4.5
Francka Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 A silnik ile KV ma bo coś malutkie to śmigło , ja latam na 6/5 1
MARSOK Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Opublikowano 30 Lipca 2016 Na opakowaniu piszą KV3900 Miałem takie śmiga i w sklepie powiedzieli że do tego silnika za duże
PK999 Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 Marcin - noto będziesz miał teraz prądożerną rakietę. Teraz do wymiany dojdzie pakiet.
aethersis Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 Widzę że zaliczyłeś sporo kraks - czy próbowałeś wcześniej latać na symulatorze? Mógłbyś w ten sposób podszkolić się w pilotażu bez ryzyka kraksy. W moim przypadku sporo to pomogło. Wystarczy najprostszy symulator typu RC DeskPilot, który jest darmowy oraz odpowiedni adapter na USB do twojej aparatury (nie wiem jaką posiadasz). W ten sam sposób mógłbyś też bezpiecznie podszkolić syna.
MARSOK Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Opublikowano 30 Lipca 2016 Widzę że zaliczyłeś sporo kraks - czy próbowałeś wcześniej latać na symulatorze? Mógłbyś w ten sposób podszkolić się w pilotażu bez ryzyka kraksy. W moim przypadku sporo to pomogło. Wystarczy najprostszy symulator typu RC DeskPilot, który jest darmowy oraz odpowiedni adapter na USB do twojej aparatury (nie wiem jaką posiadasz). W ten sam sposób mógłbyś też bezpiecznie podszkolić syna. Zanim zacząłem przygodę z RC parę tygodni latałem na symulatorze. Ale to nie real, tu jest inaczej jest adrenalina. Jest zmęczony bo się na nim uczyłem latać. Mam już drugi model Acro Master i puki co zaliczył delikatnego krecika, ale to z winy błędów montażowych ( odczepiła się cięgno od lotki) Marcin - noto będziesz miał teraz prądożerną rakietę. Teraz do wymiany dojdzie pakiet. Pakiety ma S3 2300 Oblatałem, rzeczywiście silnik posiada nadmiar mocy ale to może i lepiej nie latam w tym momencie na 100% wystarczy 40/60% Jednak pojawił się problem, przy locie na silniku wznosi się do góry, szybowanie jest prawidłowe. Skłon silnika, tylko lożę silnika nie była wymontowywana. podkładałem podkładki pod silnik 1mm z góry i dołu efektu brak
aethersis Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 Zanim zacząłem przygodę z RC parę tygodni latałem na symulatorze. Ale to nie real, tu jest inaczej jest adrenalina. Pamiętam że jak zaczynałem to miałem nogi i ręce jak z waty, a potem jeszcze gorzej po pierwszej kraksie, ale z czasem to minęło. Adrenalina jednak robi swoje, bo wyostrza się uwaga i chyba szybciej się wtedy uczy. Mimo wszystko, naprawdę dobrze że teraz są symulatory. Kiedyś trzeba było się uczyć w twardszy sposób
madrian Opublikowano 31 Lipca 2016 Opublikowano 31 Lipca 2016 Generalnie, w twoim modelu (motoszybowiec), tendencja do wznoszenia się w locie silnikowym, wadą istotną nie jest. Pasuje to do ogólnej charakterystyki modelu - W górę z silnikiem i dalej szybowanie. I da się to przeżyć. Latasz z silnikiem tylko chwilę, kontrolujesz wysokością, żeby nie przepadł za bardzo i po osiągnięciu pułapu, silnik idzie w odstawkę. Co innego gdyby to był klasyczny samolot z napędem. Wtedy jest to poważna wada, bo zakłóca całą równowagę. Powodem do zmartwienia jest spore kv silnika. Prawie o połowę wyższe niż silnika oryginalnego. To inrunner przewidziany do napędów EDF. Przy pełnym pakiecie, śmigło osiągnie blisko 50 tysięcy obrotów, w porównaniu do jakiś 25-30 tysięcy silnika oryginalnego. Pytanie brzmi jak długo, plastikowe śmigło to wytrzyma? Śmigła te mają średnią wytrzymałość ok. 500 obr/s. Oryginalny napęd sięgał jakiś 600 obr/s. Twój sięgnie już ponad 830 obr/s. Wg producenta, śmigła APC 6x5.5 nie powinny być używane w zakresie obrotów powyżej ok. 31600 obr/min. To nieco tylko więcej niż osiągał oryginalny napęd. A ty to daleko przekraczasz. Przy takiej różnicy prędkości odezwą się na pewno błędy w wyważeniu śmigła i napędu. Śmigło może się rozpaść w czasie lotu. Urwana łopatka przy tej prędkości, jak trafi w piankę to wyrządzi spore szkody. Jak nie trafi, to wyważenie zmieni się tak bardzo, że może pogiąć oś silnika, a nawet wyrwać go z mocowania. Może warto pomyśleć o bardziej wytrzymałym śmigle? Jednak przy tej średnicy, to nawet węgiel może się okazać słaby. Rozważyłbym zmianę napędu. Np. na coś takiego: https://modelmotor.pl/silnik-57g-kv1950-pulso-x2212-12.html Coś takiego: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p6483,silnik-turnigy-450-h2218-2500kv Albo nawet coś takiego, choć wolne trochę: http://www.emodel.pl/pelikan-silnik-ray-cd353010-p-344 http://www.emodel.pl/tower-pro-silnik-240912-b-p-31 Ostatecznie - oryginalny silnik do Bety 1400 lub Pioneera, Bixlera czy Sky Surfera. Ale generalnie nie przekraczałbym 2500 kv i 300W mocy.
MARSOK Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Opublikowano 31 Lipca 2016 To w takim wypadku do jakiego modelu samolotu pasuje taki silnik. Sprzajc mi ten silnik dobrali mi takie smiglo i powirdzieli ze będzie ok.
aethersis Opublikowano 31 Lipca 2016 Opublikowano 31 Lipca 2016 3900 kV to nie wiem do czego, pierwszy raz się z takimi dzikimi obrotami spotykam. Może do jakiegoś miniaturowego super hiper turbo EDF? Policz sobie siłę odśrodkową jaka działa na śmigło o takiej średnicy i pomyśl co by się stało jakbyś nim oberwał. Śmierć na miejscu! Na 3S to by oznaczało... prawie 50 000 RPM!!! Wątpię nawet że ten silnik w ogóle ci ukręci na takich obrotach takie śmigło, prędzej się spali o ile nie oberwiesz śmigłem i cię nie zabije... Do Pioneera 1400 przy 2200kV silnik jest już i tak jak rakieta - mam Turnigy Aerodrive 2826 2200kV i regla 45A w moim Easystarze (bliźniaczy model) i mogę nim latać praktycznie pionowo do góry. Silnik wystarcza z naprawdę sporym zapasem i ostatnio pokazał swoją moc na wietrze przekraczającym 10m/s ratując kilkukrotnie model. Myślę że nie ma sensu więcej niż 2200kV dawać do tego samolotu. U mnie śmigło z tego co pamiętam to 7x4 APC. Na pakiecie 2650mAh 3S latam spokojnie przez 40 minut (albo dłużej). Przez zdecydowaną większość czasu nie przekraczam nawet połowy mocy silnika, włączając w to start!
Rekomendowane odpowiedzi