leszek-bart Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Znalazłem receptę na modele z UH . Wadą tych modeli ( Jak 54 , Su 31 itd) było zwalanie się na skrzydło w gwałtownych manewrach . Tak jak podejrzewałem chińczycy poszli na łatwizę i zastosowali jednakowy profil na całej długości skrzydła . To powodowało , że zrywaniwe strug następowało najszybciej na końcówkach skrzydeł i efekt zwalania się modelu gotowy . Wystarczy obciąć końcówkę skrzydła i w to miejsce umocować płyty brzegowe . Wykonane mogą być z depronu 6 mm lub balsy 3 mm i przykręcone wkrętami do drewna .. Moje są z depronu usztywnione dodatkowo balsą 1 mm . Niestety model nie za długo polatał z płytami i polegl w 3 locie z winy zakłuceń od regulatora . ( z tego samego powodu stracilem poprzednio Katanę S30 z Sebartu , na tym samym regulatorze ) . Zachęcam do prób , bo przeróbka nie jest skomplikowana . Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawko_k Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Ja w swoich 2 ostatnich modelach zaobserwowałem coś zupełnie odwrotnego. Po dodaniu tych jak to nazwałeś płyt brzegowych w celu powiększenia powierzchni bocznej i poprawy lotu nożowego owszem modele latają w nożu znacznie lepiej ale za to wpadają przy byle mocniejszym zaciągnięciu SW w korka. pętlę da się tylko zrobić z wychylonym SW tak do połowy. Próba ciaśniejszej pętli to korek 100% Po ściągnięciu tych elementów problem znika. Modele to funfly z prostym skrzydłem i coś podobnego do extrima Jeśli uważasz że to jednakowy profil skrzydła jest za zwalanie odpowiedzialny to jaki on powinien być na końcówkach względem reszty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 15 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Nie twierdzę , że płyty brzegowe są dobre do wszystkich modeli . Tym modelom akurat pomogły . Na końcach skrzydeł powinien być profil o innej liczbie Re . Jaki dokładnie to już zadanie dla aerodynamika . I pewnie długi etap prób nad doborem właściwego profilu . Wiele prawdziwych samolotów ma inne profile u nasady a inne na końcówce płata . Ma to odnosić taki sam skutek jak zwichrzenie końcówek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 15 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Jeżeli na końcówce profil jest identyczny i jest cienki to niestety ale może to prowadzić do przedwczesnego zrywania strug. Profil na końcówce powinien być dużo grubszy. Jeżeli na środku jest 12% i przy cięciwie np 20 cm ma grubość 2,4 cm, to na końcówce o cięciwie np 12 cm powinien mieć grubość ok 15 - 16% czyli o porównywalnej grubości (2cm) i z mocno zaokrąglonym noskiem. Takie profile mają dużo szerszy zakres kątów przy których nie następuje zerwanie strug. Można spróbować zaokrąglić im noski - powinno pomóc doraźnie. Ewentualnie spróbować wprowadzić stały opływ turbulentny (pasek papieru ściernego na krawędzi). Taka warstwa turbulentna ma dużo większą energię i trudno ją oderwać. Rozwiązanie to stosuje się często w kombatach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.