Skocz do zawartości

szpachla do laminatowej osłony silnika


bjacek

Rekomendowane odpowiedzi

Podpowiedzcie, z czego można zrobić dosłownie łyżkę szpachli do laminatowej osłony silnika? Wiem, że są fajne, profesjonalne, ale to znowuż wizyta w sklepie i zakup puszki, a mi wystarczy dosłownie łyżka. Czy są jakieś "domowe", sprawdzone sposoby typu żywica wymieszana z czymś tam? Uszkodzenie jest widoczne na zdjęciu - nie widać głębokości, ale to około 1 mm. Chcę je zaszpachlować, wyszlifować i pomalować. 

 

post-8458-0-48127900-1480178506_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wstrzymajcie swe konie z talkiem ;)

 

Do takich napraw, z powodzeniem stosuje cyjanoakryl z sodą oczyszczoną :)

Sypie się sodę oczyszczoną na uszczerbek, na to kilka kropli CA (uważając żeby się nie poparzyć, mocno się to grzeje) i po minucie można szlifować.

 

Szlifuje się to na gładko, ba poleruje się nawet :)

Tutaj proponuje szlif, a na to lakier, łata będzie niewidoczna.

Łatałem tak wszystko - od małego DLG, przez 3m zboczówki, po wzorzec na łopaty wiatrakowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady. Sprawdziłem kwaśny węglan wapnia, który podkradłem z kuchni. Patryk, przepraszam za brak zaufania ;), ale na początek na kawałku sklejki. Faktycznie - reakcja jest silnie egzotermiczna, ale bez przesady. Ma to jakieś tam kilkadziesiąt stopni i nie ma tendencji do zapłonu. Należy też uważać aplikując CA, bo kropla potrafi spłynąć. Trzeba też to robić przy dobrej wentylacji, bo opary CA są silnie drażniące, a z mojej kupki węglanu to aż unosiła się stróżka jakichś oparów (pewnie na skutek wysokiej temperatury). Następnie pukałem, stukałem, szlifowałem - wszystko zgodnie ze słowami Patryka. Skoro tylko tylko ogarnę się z pracą, zaaplikuję wynalazek na małym kawałku osłony. Miałem plany, aby wczoraj naprawić osłonę, ale rodzina skutecznie te plany pokrzyżowała :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Model wreszcie naprawiony. Ta szpachla jest twarda jak kamień. Jej ukształtowanie, a następnie szlifowanie to naprawdę wyzwanie :D. Bez dobrego papieru ściernego i szlifierki się nie obejdzie. Ale faktem jest, że dobrze trzyma i jeśli się przyłożyć, to też dobrze wygląda. A teraz model czeka "aż się ociepli" ;)

 

post-8458-0-03885600-1483653788_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.