Pawel_W Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 No to już wiesz czemu wszyscy mówią, żebyś wszystko robił S P O K O J N I E, D O K ł A D N I E i P O W O L I! To nie jest resorek, to nie plastikowy samolocik. Tym modelem możesz (ale nie musisz!) zrobić sobie i innym krzywdę. Słuchaj, pytasz czemu się czepiamy symulatora - a no temu, że każdy z nas ma mniejsze lub większe doświadczenie - ja latam modelami od 10, może 12 roku życia - uwierz, trochę na ten temat wiem. Jeśli nie chcesz rozbić modelu w pierwszym locie, zastosuj się do tego, co piszemy. Podłącz aparaturę do komputera i TRENUJ! Lepiej rozbić się 500 razy na symulatorze niż raz prawdziwym modelem. Na symulatorze raz klikniesz i masz lot od nowa. Prawdziwym modelem, każde spotkanie z ziemią oznacza trudniejsze lub prostsze naprawy. W innym wątku piszesz, że szukasz modelarza z Lublina - podałem Ci dokładny namiar, imię i nazwisko mojego dobrego znajomego i doświadczonego modelarza zarazem. Napisałem gdzie go znaleźć. (81) 743 71 06 - to numer do jego sklepu. Czemu się z nim nie skontaktujesz? A może jednak warto się przejść na modelarnię i zobaczyć o co chodzi? No i na koniec - czytaj ze zrozumieniem! Bo mam takie mgliste wrażenie, że czytasz to co piszemy, a i tak zrobisz po swojemu... W sumie - Twój model, Twoja kasa. Jeśli go rozbijesz, to mam tylko nadzieję że nie bedziesz się w ten sam sposób uczył jeździć samochodem Wybacz, ale moja opinia jest taka - albo troszkę zmienisz podejście, albo Twoj model wykona dwa loty - pierwszy i ostatni - jednocześnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 Geraxus Wszyscy zwracają Ci uwagę a ty dalej swoje. To , że chcesz pisać szybko , to nie zwalnia Cię od pisania bez błędów,przecinków i wielkich liter. Ja też piszę szybko i to bardzo ,a potem mi błędy wyłapuje Mozilla . Dostajesz "krawacik" Jak nie zmienisz sposobu pisania to dostaniesz pełny bukiet :faja: Koniec , kontynuujcie towarzysze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kitam Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Witam! Postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze. A więc Geraxus, słuchaj dobrze wszystkich którzy się tu wypowiedzieli. Ja nie miałem żadnych wzkazówek, które by mi się przdały. Zanim zapisałem się do tego forum, zdążyłem kupić dwa modele RC. Pierwszy z nich to był Thunderbat XF w układzie delta. Kupiłem go, bo chciałem się nauczyć latać i zobaczyć co to znaczy modelarswo. Nie mam wśród znajomych modelarzy, a nawet nie wiem gdzie jest jakieś lotnisko, więc próbowałem go oblatać z tatą. Wynik po pierwszym locie: spalony aku, silnik, regulator i przewody, ztrzaskana obudowa. Ponieważ nie należę do ludzi, którzy łatwo się poddają, kupiłem drugi model, Nemo E-sky. dokończyłem go i ćwiczyłem na symulatorze, lecz jak widać za krótko, bo obecnie samolot ma wygiętą oś, oderwane podwozie, złamane śmigło i niedokońca sprawne serwa. Podsumując: KORZYSTAJ Z POMOCY, KTÓRĄ CI ZAOFEROWANO! To może unikniesz tego przez co ja przechodziłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darand Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Kitam, czy krety są pod ochroną? A poważnie - nie poddawaj się. Symulator jest niezbedny, a moim zdaniem (ćwiczę prawie codziennie), i tak łatwiejszy niż real (np. na symulatorze nie udało mi się zwalić modelu na skrzydło przy ciasnym zakręcie, a w modelu tak ) Ale przynajmniej symulator nauczył mnie łagodnego wykonywania podejścia do lądowania i unikania manewrów tuż nad ziemią. Myślę, że ćwiczenia na symulatorze ocalą nie jeden model od kreta i nie jednego modelarza od zwątpienia i rezygnacji. EDIT: Apropos śmigła - praktycznie każdy wyjazd na łąkę kończy się złamaniem śmigła. Na razie nie udało mi się kupić i wypróbować propsaver'a. Ale, przyjemność kosztuje; zamiast słodyczy (dla starszych - piwa, z którego zrezygnowałem całkowicie), kupuję nowe śmigła Pozdrawiam Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geraxus Opublikowano 30 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Ja ćwicze na klawiaturze to kicha ;/ a jakbym mial taki pilot to lepiej by było bo tam wszystkie kontrolki itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darand Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Geraxus, czy Twoja paczka dojechała? Sprawdź, może Twoją aparatrurę da się połaczyć z komputerem i latać na symulatorze, sterując tą samą aparaturą, co potem model. To jest najlepsze ćwiczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geraxus Opublikowano 30 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Jest jakaś jedna dziurka ale to na ładowanie jak mam baterie specjalnie. Ale szkoda takto bym się wyszkolił a takto na klawiaturze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kitam Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Darand, ja też kupuję śmigła Gorzej że w sklepie, w którym ostatnio zamówiłem 5 śmigieł, mieli tylko 2, z których jedno już jest wygięte A co do kretów... Nie wiem, ale skoro policja, zieloni, ani nic takiego za mną nie lata, więc nie muszę się przejmować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stepek Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Witam wszystkich! Zastanawiam się nad zakupem modelu do 400 zł gdyż chciałbym zacząć bawić się w bardziej "prawdziwe" modelarstwo latające. Miałem już jeden chiński modelik który zakończył żywot. Czy moglibyście mi coś polecić lub odradzić. Na razie faworytem jest ten sky hawk, widziałem na youtube jak lata i sprawiał wrażenie że nie jest zabawką z allegro. Chyba brak podwozia mu nie przeszkadza, a i na czym polega to "składane śmigło", a i czy aparatura zamontowana w takim modelu może być użyta do innej konstrukcji?? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcus Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Może PC Focus firmy Pelikan, sobowtór znanego Easy Stara? 369 zł za zestaw ARF http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2237,pc-focus-arf-zestaw-rc Chyba warto... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stepek Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Odpuściłem sobie w końcu tego sky hawka. Chyba w końcu zamówię Nemo - popularne, tanie, a co najważniejsze łatwe w pilotażu oraz nie będące chińszczyzną z allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kreis84 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 oraz nie będące chińszczyzną z allegro ...będące za to chińszczyzną z chin Ale akurat produkty e-sky'a należą do tych ze średniej półki, nie najniższej :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.