MaciejP Opublikowano 17 Grudnia 2016 Opublikowano 17 Grudnia 2016 WItajcie, postanowiłem założyć post o moim modelu Swifta. Model dostałem od Krzysztofa Kiljana kiedy leżałem w szpitalu w zeszłym roku w styczniu chory nie wiedząc nawet czy jeszcze kiedykolwiek będę mógł latać. Na szczęście po przebojach z płucami nie ma już śladu, ja dalej latam, co prawda zawodniczo już nie latam na akrobację szybowcową bo przesiadłem się na samolotową ale dalej szkolę w akrobacji szybowcowej. Szybowiec który dostałem to model firmy TOPMODEL. rozpiętość 3,14m. Model wykończyłem pod okiem Krzyśka, z nim tez wykonałem pierwsze loty. Były to moje pierwsze loty makietą szybowca. wcześniej latałem trochę modelem zboczowym mojego znajomego na Bezmiechowej oraz trochę małymi akrobacyjnymi elektrykami do 1,6m. Model ma barwy egzemplarza SP-3529 z okresu kiedy byłem sponsorowany przez firmę Awiomet i Chemnaft. Szybowcem tym trenowałem do mistrzostw świata i europy przez wiele lat. Szybowiec Swift to obecnie najlepszy szybowiec akrobacyjny na świecie, pomimo nie najnowszej konstrukcji nadal nikt nie zaprojektował nic o osiągach choćby zbliżonych do Swifta. Na szybowcu Swift zdobyłem dwa mistrzostwa Świata i wiele medali za poszczególne programy na ME i MŚ. Na tym typie mam wylatane kilka set lotów. Moją wielką ciekawość budziło jak będzie latać model w porównaniu z prawdziwym szybowcem. Dziś mogę powiedzieć że model jak się go dobrze ustawi lata dość podobnie do oryginału. główną i najbardziej zauważalną różnicą jest zachowanie energii, model z racji dość małej rozpiętości trzeba dłużej rozpędzać żeby poprawnie wykonać figury, traci on w nich nieco więcej energii. Z Krzysztofem wykonałem do tej pory ok 10 lotów holowanych. Największy problem sprawia mi wykonanie beczki autorotacyjnej, ponieważ w prawdziwym szybowcu wykonuje się podczas niej dość dużo ruchów sterami (wbrew pozorom) nie bardzo jestem w stanie odtworzyć to na drążkach radia w odpowiedniej szybkości. Szybowiec wykonuje bardzo prawidłowo korkociąg zarówno zwykły jak i plecowy, beczkę szybką odwróconą, pętle, beczki sterowane obroty w pionie jak również ślizg na ogon. Bardzo jestem ciekaw ile lepiej latałby taki powiedzmy 4,5m model Swifta. Jeśli macie jakieś pytania związane z akrobacją czy pilotażem prawdziwych szybowców z chęcią na nie odpowiem.Poniżej kilka zdjęć i dwa krótkie filmy z kosiaków. niestety nie mam innych filmów bo mieliśmy tylko telefon a na nim mało co widać poza tym kręcił Krzysiek dopiero po lądowaniu holówką. 1
young Opublikowano 17 Grudnia 2016 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Trochę nie na temat na jednym ze zdjęć myślałem że masz kominek w modelarni a to kadłub Wilgi wow! Co do swifta to niewielu ma możliwość porównać oryginał i model. Pytania napisze w niedziele na priva. Gratuluję udanego modelu i lotów . Mariusz
MaciejP Opublikowano 17 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 17 Grudnia 2016 Tak to nie jest kominek to Wilga Krzyśka w jego modelarni, też się prawie nabrałem Marzeniem to byłoby porównać jak lata oryginał Jastrzębia
silesia_system Opublikowano 17 Grudnia 2016 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Dynamika i energia zaczyna się pojawiać w makietach szybowców dopiero od skali 1:3. Miałem przyjemność latać kolegi Swiftem w skali 1:2,8 i to już ładnie się rozpędza. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/62442-swift-s1-rosenthal/ Do zawodów w akrobacji szybowcowej to chyba nas jest zbyt mało ale może warto kiedyś jakiś wspólny trening zrobić? Kilka swiftów i foxów by się znalazło a twoja wiedza zapewne by nam pomogła w rozwinięciu umiejętności.
MaciejP Opublikowano 21 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2016 Z chęcią by polatał takim większym szybolem Trening jak najbardziej jak sie uda wyrwać z domu to czemu nie.
ppompka Opublikowano 22 Grudnia 2016 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Cześć, model piękny, a i jeszcze z takim pilotem zapewne lata jeszcze lepiej niż wygląda Ja mam takie pytanko z serii technicznej Jaki masz tam łącznik do skrzydeł, z tego co widzę to jakaś rurka, stal, węgiel? O jakiej średnicy i po ile wchodzi w skrzydło? Robię teraz Jantara 1 ~4m. I też rozmyślam co wsadzić do środka żeby nie wyszedł kilogramowy łącznik, wolę go potem doważać niż kombinować jak urwać kilkaset gram.
stema Opublikowano 22 Grudnia 2016 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Z chęcią by polatał takim większym szybolem Nie pisz tak proszę. To tak brzydko brzmi.
MaciejP Opublikowano 24 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 24 Grudnia 2016 Nie pisz tak proszę. To tak brzydko brzmi. A co w tym brzydkiego ? odkąd pamietam to tak sie mówi na lotnisku na szybowce. Cześć, model piękny, a i jeszcze z takim pilotem zapewne lata jeszcze lepiej niż wygląda Ja mam takie pytanko z serii technicznej Jaki masz tam łącznik do skrzydeł, z tego co widzę to jakaś rurka, stal, węgiel? O jakiej średnicy i po ile wchodzi w skrzydło? Robię teraz Jantara 1 ~4m. I też rozmyślam co wsadzić do środka żeby nie wyszedł kilogramowy łącznik, wolę go potem doważać niż kombinować jak urwać kilkaset gram. Hej, jest to pręt węglowy, ile wchodzi w skrzydło i jaka średnica to napisze po świętach. Wesołych !!
bubu2 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Opublikowano 24 Grudnia 2016 Też spędziłem na lotniskach kilkadziesiąt lat. I nigdy nikt na szybowce tak brzydko nie mówił. To internet wykreował nakie nazwy, jak szybol, aparatura, kondy, dryfy etc. Wszystkie brzydkie.
MaciejP Opublikowano 24 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 24 Grudnia 2016 Uważam ze szybol to nie jest nazwa obraźliwa a raczej bardzo pozytywna. mój kochany szybol SP-3532 pomógł mi zdobyć wiele medali, przez lata kiedy razem lataliśmy nigdy sie na mnie nie obraził ze go tak nazywam, zawsze o niego dbałem a on odwdzięczał sie wspaniałymi lotami. Internet nic do tego nie ma, bo gdy sie pierwszy raz spotkaliśmy i pokochaliśmy ani ja ani on nie wiedział zbytnio o co chodzi z tym internatem. Wesołych Świat życzę wszystkim
pawelmolin Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Kupiłbym kadłub do swifta s1 o rozpiętości ok 4 m. Czy ktoś mógłby mi doradzić jakiegoś producenta ? Moze drexpol? Choć widzę, ze maja zestawy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
MaciejP Opublikowano 25 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 25 Grudnia 2016 Sam myśle o czym większym, ale najchętniej bym wybrał Kobuza.
pawelmolin Opublikowano 25 Grudnia 2016 Opublikowano 25 Grudnia 2016 A tak przy okazji dzięki za kontakt, wkrótce zadzwonię Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Sam myśle o czym większym, ale najchętniej bym wybrał Kobuza. Planuje zakup kadłuba i potem dorobić usterzenie. Swift miałby być z silnikiem, moze na lipol 10 s wystarczy ...? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
MaciejP Opublikowano 27 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2016 Jeśli chodzi o napęd elektryczny to ni nie miałem szybowca z silnikiem wiec w tej kwestii nie pomogę. Cześć, model piękny, a i jeszcze z takim pilotem zapewne lata jeszcze lepiej niż wygląda Ja mam takie pytanko z serii technicznej Jaki masz tam łącznik do skrzydeł, z tego co widzę to jakaś rurka, stal, węgiel? O jakiej średnicy i po ile wchodzi w skrzydło? Robię teraz Jantara 1 ~4m. I też rozmyślam co wsadzić do środka żeby nie wyszedł kilogramowy łącznik, wolę go potem doważać niż kombinować jak urwać kilkaset gram. średnica pręta 16mm a wchodzi w skrzydło ok 20cm
ppompka Opublikowano 27 Grudnia 2016 Opublikowano 27 Grudnia 2016 Super! Wielkie dzięki! :-D Wysokich i przyjemnych lotów, nie tylko modelem :-)
Rekomendowane odpowiedzi