Tomek Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Mam za mało mocy w moim silniku do targania akrobata 1,7m. Mam za to drugi identyczny silnik i na dodatek niedoważony przód więc mogę zakupić nowy większy silnik albo spróbować połączyć 2 silniki tym bardziej że nie musiał bym budować domku, bo jeden silnik jest za krótki i musiał bym przedłużać domek. Pytanie czy macie z takim rozwiązaniem jakieś doświadczanie? Czy trzeba 2 osobne regulatory(w razie czego mam 2 identyczne). Czy mechanicznie zdaje to egzamin(nie ma problemów z eksploatacją? Moc się sumuje czy są jakieś straty? Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Na wspólnym wale? Teoretycznie przy prawidłowym zestawieniu kątów wystarczy jeden regulator. Moce się sumują w takim przypadku. Ciekawi mnie, jak to mechanicznie rozwiążesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Na wspólnym wale? Teoretycznie przy prawidłowym zestawieniu kątów wystarczy jeden regulator. Moce się sumują w takim przypadku. Ciekawi mnie, jak to mechanicznie rozwiążesz. Tak, kiedyś zrobiłem silnik gdy jeszcze używało się statorów z różnych CD. AXI też miało takei silniczki (wtedy ogromne) w swojej ofercie. Podstawa to długi, wspólny wał. Potem skręcasz silniki "tyłkami" do jakiejś płyty/krzyżaka mocującego i z jednej strony dajesz tulejki do mocowania (jak w benzynkach). Mój był mały, ale cały samoróbka https://www.alexrc.pl/viewtopic.php?f=14&t=2161&start=45 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Montaż mechaniczny mnie nie martwi wał nie był by jeden ale skręcone 2 do siebie. Jęśli to nie zadziała to dam jedną oś , ale to jaka druga opcja bo nie chce rozbierać silników. Martwi mnie tylko od strony elektrycznej , czy nie rozwali to silników( nie spali uzwojeń) oraz czy nie uszkodzi regulatora. Nasuwa mi się pytanie czy silniki mają być ze sobą skręcone o dowolny kąt czy statory muszą do siebie być idealnie równoległe ,czy przesunięte o konkretny kąt. Wiadomo że w osi muszą być idealnie skręcone , chodzi mi o obrócenie w wokół osi obu silników względem siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Jeśli nie jesteś pewien jak ustawić kąty statorów i rotorów to po prostu daj dwa regulatory, zasilane z jednego kanału przez kabelek Y. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Dla mnie ta opcja chyba jest najprostsza, regulatory mam dwa identyczne, więc podłączenie nie będzie problemu. Czyli sumując dwa silniki połączone ze sobą zasilane z dwóch różnych regulatorów działają bez problemów bez znaczenia jak są złączone według siebie statorami byle były mechanicznie poprawnie złączone ze sobą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Teoretycznie tak :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Dla mnie ta opcja chyba jest najprostsza, regulatory mam dwa identyczne, więc podłączenie nie będzie problemu. Czyli sumując dwa silniki połączone ze sobą zasilane z dwóch różnych regulatorów działają bez problemów bez znaczenia jak są złączone według siebie statorami byle były mechanicznie poprawnie złączone ze sobą? Tomek, tego niestety nie sprawdzałem ale poszukaj "double axi" - to jest znany i stosowany sposób (i musi działać). PS http://forum.hobbyking.com/hobbyking/forum/forum_posts.asp?TID=654 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Obejrzałem dokładnie budowę silnika i połączenie ich w jedno os strony mechanicznej nie stanowi najmniejszego problemu, nowe krzyżaki mocujące plus 4 tyleje 11cm i można łączyć silniki ze sobą. Można też odwrócić silniki i złączyć wały tuleją , a silniki 4 tulejami 4cm .bez wymiany krzyżaków mocujących. Ale problem mam z jednym z regulatorów, przestał się odzywać. Na ile umiałem pomierzyłem wszystkie diody i tranzystory i jest o.k. Napięcie na procku też jest 5v. Ale to już temat dla innego działu. Jeśli uda się naprawić regulator wrócę do tematu,jeśli nie to kupie dużo większy silnik i będzie 1 zamiast dwóch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 28 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2017 Obawiam się, że dwa silniki połączone wałami na sztywno nie sprawdzą się. Nawet takie same zawsze będą miały pewną różnicę obrotów i będą "się siłowały" ze sobą i któryś regulator tego nie wytrzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Hm.. właśnie dlatego zadałem tu pytanie , bo o to się martwię. Ale jak widać patent jest stosowany przez modelarzy i działa. Tak sobie teraz myślę ,że śmigło też stawia opór a regulator mimo to działa . Więc jeśli nie będzie dużych różnic między silnikami to nie powinno być problemów. W każdym razie chce to przetestować, taki ze mnie wścibski gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Napisałem to bo wiem, że różnice obrotów zawsze występują, ale testuj. Najwyżej spalisz regulator, ale wtedy już będziemy wiedzieć. Nic darmo ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi