Krzysztofus Opublikowano 24 Lipca 2017 Opublikowano 24 Lipca 2017 Od jakiegoś czasu do swoich prostych modeli depronowych robię kabinki na kopycie z xps-a (kremowy kolor). Dużą zaletą jest niska pracochłonność i szybki efekt. Materiał na "oszklenie" to PET-G. Może kogoś ten sposób zainteresuje. https://www.youtube.com/watch?v=k-7ZQ_MuXjs 1
arek1989 Opublikowano 25 Lipca 2017 Opublikowano 25 Lipca 2017 Wrzucisz jakieś zdjęcia przykładowej kabinki? Czy xps po obróbce nie jest chropowaty?
robertus Opublikowano 25 Lipca 2017 Opublikowano 25 Lipca 2017 Oj w łapki musi parzyć, nawet przez rękawice. Nie myślałeś o ramce z drewna? Też robię kopytka z xpsu. Po oszlifowaniu nakładam 3 warstwy papieru śniadaniowego, na to szpachla wykańczająca samochodowa lub w spray i szlifowanie na gładko. Super twarde nie jest, ale przy robieniu kabinek z płyt nagrzewanych w piekarniku w zupełności wystarcza. Skurcz butelkowy by je pewnie zniszczył.
Krzysztofus Opublikowano 26 Lipca 2017 Autor Opublikowano 26 Lipca 2017 Używając rękawic tworzywo wydaje się ledwo letnie. Materiał z racji niewielkiej grubości bardzo szybko traci temperaturę, uważam ten sposób za bezpieczny. Powierzchnię formy z XPS wykańczam ścierniwem na miękkiej gąbce o gradacji 400, kopyto wychodzi bardzo gładkie. Zanim naciągnę PET na formę, smaruję ją mleczkiem kosmetycznym co ułatwia naciągnięcie folii. Jednocześnie mleczko wypełnia otwarte pęcherzyki materiału co poprawia efekt końcowy.
sbogdan1 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Oj w łapki musi parzyć, nawet przez rękawice. Nie myślałeś o ramce z drewna? Też robię kopytka z xpsu. Po oszlifowaniu nakładam 3 warstwy papieru śniadaniowego, na to szpachla wykańczająca samochodowa lub w spray i szlifowanie na gładko. Super twarde nie jest, ale przy robieniu kabinek z płyt nagrzewanych w piekarniku w zupełności wystarcza. Skurcz butelkowy by je pewnie zniszczył. Robert bardzo proszę rozwiń ten etap z tym papierem. - robisz kopytko - szlifujesz - no i tu zagwozdka papier /szpachlówka ? papier naklejasz ? kurna nie kumam
robertus Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 1. Robię kopytko z pianki, szlifuję i uzupełniam braki szpachlówką do G-K 2. Naklejam kilka warstw papieru śniadaniowego na wikol 3. Po wyschnięciu nakładam wykańczająca szpachlę samochodową (bezpośrednio na piankę wypali ją) 4. Szlifuję na gładko 5. Lakieruję lakierem samochodowym na połysk i dla sprawdzenia gładkości powierzchni Takie kopytko nie nadaje się do kabinki z butelki. Za duży skurcz jest, który zniszczy kopyto. 1
majster222 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 A do vacum? Bedzie sie odkształcać? Wypalcowane na androidzie
sbogdan1 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Opublikowano 9 Sierpnia 2017 1. Robię kopytko z pianki, szlifuję i uzupełniam braki szpachlówką do G-K 2. Naklejam kilka warstw papieru śniadaniowego na wikol 3. Po wyschnięciu nakładam wykańczająca szpachlę samochodową (bezpośrednio na piankę wypali ją) 4. Szlifuję na gładko 5. Lakieruję lakierem samochodowym na połysk i dla sprawdzenia gładkości powierzchni Takie kopytko nie nadaje się do kabinki z butelki. Za duży skurcz jest, który zniszczy kopyto. Dzięki Robert za info...teraz jestem mądrzejszy,ale tak po cichu myślałem sobie że chyba ten papier musisz kleić. Jednak wolałem zapytać. człowiek uczy się całe życie.
Rekomendowane odpowiedzi