Kilka pytań na temat odbiorników RC

[linx]

Witam serdecznie,

jestem początkującym konstruktorem modeli RC.

Mam pytanie dotyczące odbiornika (np. takiego EK2-0420A)

A mianowicie, odbiornik na złączu wyjściowym (np. do serwa) jest trzy stykowe, z czego dwa to "+" i "-" które są połączone z innymi wyjściami. Trzeci pozostający jest sterującym i tego dotyczy moje pytanie, sygnałów na tym wyjściu, czy faktycznie tak jest:

 

Że czas trwania impulsu jest w przedziale 1-2ms, w przypadku kiedy drążek na Nadajniku jest w pozycji 0 to impuls trwa 1,5ms, kiedy drążek idzie do góry (max.) to impuls=2ms kiedy do dołu(max.) to impuls=1ms.

 

I czy impulsy od 1,5-2ms są wprost proporcjonalne to pozycji drążka, czyli dajemy 50% do góry to impuls ma 1,75ms??? i czy w dół jest podobnie (50% do dołu = 1,25ms)?? Będę wdzięczny za udzielenie inf. ponieważ chce skończy projekt do końca przyszłego tygodnia a aparaturę do testów będę miał koło piątku.

 

Drugie moje pytanie:

jak zachowuje się serwo w przypadku rożnych impulsów? czy moja teoria jest prawdziwa?

Kiedy impuls wynosi 2ms serwo wychyla(przekręca) się maks. w np. prawą stronę.

Kiedy impuls wynosi 1ms serwo wychyla(przekręca) się maks. w np. lewą stronę.

Kiedy impuls wynosi 1,5ms serwo powraca do stanu pierwotnego (czyli po środku).

 

Trzecie moje pytanie:

Jaka jest wasza opinia na temat nadajnika i odbiornika firmy e-sky modele: EK2-0420A, EK2-0406A urządzenia pracują w pasmie 35MHz

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszelkie inf. i uwagi.

[Irek M]

Hey... albo masz za dużo wolnego czasu albo strasznie nudzisz się. Myślisz, że ktokolwiek z nas budujących modele i latający nimi lub tylko latający nimi wykonywał kiedykolwiek takie pomiary? Może i jakiś pasjonata się znajdzie, ale większości z nas nie inbteresuje ile trwa impuls i w jakim położeniu drążka. Więc twoje pytania raczej pozostaną bez odpowiedzi...chyba, że masz jeszcze jakieś praktyczne.

[linx]

Praktycznych pytań jeszcze nie mam, a pracuje nad mikrokontrolerem do RC.

A może ktoś wie... czy będę musiał czekach aż przyjdzie i bawić sie oscyloskopem.

 

Pomocy...

[Gość slawekmod]

Znajdź sobie w necie program pod tytułem oscyloskop.Zainstaluj na komputerze , zamiast serwa do odbiornika podłącz kabelek z wtyczką typu jack 3,5 mm, a ten z kolei do wejścia line in/aux in/ mic in w komputerze.Na ekranie wirtualnego oscyloskopu pokaże Ci sie impuls kanałowy którego szerokość będzie się zmieniała w zależności od położenia drążka w nadajniku.Możesz też wyciągnąć całą informację z kodera nadajnika ale wtedy będziesz miał tyle impulsów ile kanałów w Twoim nadajniku plus impuls synchronizacji o szerokości około 20ms.Ten dłuższy impuls właściwie pisząc to zeruje licznik pierścieniowy typu 4015 lub 4017 w odbiorniku.

[linx]

oscyloskop to ja mam ale nie mam jeszcze odbiornika i nadajnika (powinien do mnie dojść środa/czwartek), szukam potwierdzenia bo chce zaprogramować mikrokontroler i chce żeby układ był w miarę gotowy do testów.

 

Ale miej więcej jest to tak jak opisałem(mam nadzieję)?.

 

Pozdrawiam

 

Kolego @adrian po kiego dajesz mi tu linki do gladiusa? i to jeszcze przez link nabijasz sobie jakieś gówniane punktu w tej grze.

[madrian]

poczytaj to full informacji link

 

Dziecko drogie - twoja gierka o gladiatorach naprawdę nas nie interesuje. Nie zdziw się na Banana.

[marek1707]

Tak linx, jest tak jak piszesz. I nie trzeba do tego żadnych oscyloskopów. To podstawy systemu PPM jaki stosujemy (bezwiednie?) w naszych systemach zdalnego sterowania.

 

1. Impulsy kanałowe mają długość 1..2ms. Neutrum drążka to 1.5ms a czas jest wprost proporcjonalny do wychylenia. Z dokładnością do liniowości potencjometrów itp.

2. Serwo nadąża (chociażby dlatego, że tak się nazywa) za zmianami długości impulsów. Silnik pracuje w zamkniętej pętli sterowania i pokręcając orczykiem obraca też potencjometr, którego sygnał wyjściowy jest porównywany (można to zrobić na wiele sposobów) z impulsami z odbiornika.

 

Jeśli chcesz eksperymentować to zamiast stawiać sąsiadom nośną na 35MHz zrób sobie jakiś prosty generator ze stałym okresem 20ms i regulowaną długością impulsu 1..2ms. Sam zrobiłem takie coś i oddało nieocenione usługi przy uruchamianiu różnych projektów modelarskich "łykających" impulsy kanałowe.

 

I jeszcze kilka uwag. Impulsy na wyjściu odbiornika nigdy nie mają stabilnego czasu trwania z uwagi na szum w kanale transmisyjnym i zakłócenia impulsowe których pełno wszędzie a już najgorzej jest gdy "zdechnie" nadajnik. Niektóre odbiorniki wysyłają wtedy ciąg impulsów fail-safe których trzeba ich wcześniej nauczyć ale te prostsze podkręcają swoje ARW do dechy, odbierają same zakłócenia i dostajesz na wyjściu kompletną sieczkę. Warto impulsy z odbiornika mierzyć i uśredniać co najmniej za kilka (2, 4, 8 ?) okresów. Impulsy mogą też nie przychodzić wcale albo mogą być bardzo długie, grubo powyżej 2ms - niech Twój program wtedy nie zwisa. Impuly pojawiają się na wyjściach odbiornika w kolejności zgodnej z numeracją kanałów i kiedyś były to wyjścia rejestru przesuwającego więc nie zachodziły na siebie. W nowszych ta zasada jest zachowana tylko konstrukcja jest nieco inna. Jeśli nadajnik ma mniej kanałów niż odbiornik, na nadmiarowych wyjściach nie spodziewaj się niczego dobrego. W szczególności na pierwszym "dodanym". Wiele nadajników ma mnóstwo funkcji do "odkształacania" liniowej zależności czas_impulsu = f(wychylenie) np. funkcja EXP i mieszania sygnałów z dwóch lub więcej drążków w zadanych proporcjach do jednego kanału (miksery). Serwa różnych producentów mają różne czasy graniczne np. 1.10..1.90, albo 0.95..2.05 - niewiele ale zawsze to jakieś różnice. Serwa zwykle mają trochę szerszy zakres niż przewiduje ustawa. Dzięki temu niektóre można obracać np. zamiast +/- 60 stopni to o +/- 90 stopni ale nikt na to gwarancji nie da. W nadajniku takie "rozciąganie" drogi serwa nazywa się EPA (End Point Adjustment). Jakby coś Ci jeszcze przyszło do głowy to pytaj.

 

Miłej zabawy

[linx]

ok. dzięki za potwierdzenie i info na temat fail-safe muszę go uwzględnić w programie przy układzie.