Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

          Z laminatu węglowego grubości 4mm powstaje wręga silnika, silnik będzie podparty w 2 punktach od przodu będzie jeszcze półwręga. Miałem tą wręgę wycinać na frezarce ale dla takiej roboty szkoda syfić tym węglem całą maszynę.

post-4076-0-15299800-1510344632_thumb.jpg

post-4076-0-39765000-1510344665_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dziś niewiele, obrobiłem wręgę silnika i zrobiłem drugą pół wręge. Sama technika wycinania w tym węglu jest prosta, stosuję piłkę włosową i kostki z papierem ściernym. Wręgi aby trzymały się w kadłubie muszą  zostać przekołkowane o tym będzie później. Mogę powoli myśleć o złożeniu napędu w całość w kadłubie. Sprzęgło  jakiego użyje to zaciskowe od Amerykańskiej firmy Octura. Są zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania. Mi ono nie sprawia problemów.

post-4076-0-69812800-1510507314_thumb.jpg

post-4076-0-75884700-1510507382_thumb.jpg

post-4076-0-64059600-1510507447_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zrobiłem szablon z tektury a wstępny kąt pomierzyłem maszynowym kątomierzem. Zbytnio nie przejmuję się tym odwzorowaniem bo wszystkie niedokładności przy klejeniu wypełniam żywicą z aerosilem. Czasami korzystam też z taśmy klejącej, podpasowanej tekturowej wręgi i poxipolu, którym podlewam szpary jak klej wyschnie zrywam z taśmy wręgę i mam wzór.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zabrałem się za spasowanie w całość napędu.  Silnik dałem maksymalnie do przodu, ułatwi to wyważenie modelu. Pierwszym krokiem było przykręcenie obsady i wykonanie otworu pod sam wał. To gdzie wypadnie otwór pod wał definiuje generalnie wiele spraw związanych z osiągami modelu i jego zachowaniem na wodzie. Wysokość samej dławicy  nad lustrem wody jest bardzo istotna. Wiele osób zapomina , że w tego typu modelach śruba pracuje w wodzie tylko jedną łopatą i to nawet nie całą. Wał więc musi wyjść płasko z pawęży, równolegle do dna. Tu akurat zastosowałem obsadę regulowaną i kąt w pewnym zakresie można zmodyfikować.  Kilka lat temu wały zabudowywałem nisko nad wodą, około 1,5-2mm lustro wody od dławicy a więc 6,5-7mm od osi wału. To było za nisko, modele bardzo zjadały prąd, szczególnie w zakrętach , śruby musiały być minimalne. W ostatnich moich konstrukcjach wały dawałem wyżej 3,5-4mm, mogę wtedy stosować śruby większej średnicy a więc o większej sprawności. W tym modelu wał dałem centralnie w osi modelu i wstępnie do przykręcenia regulację obsady ustawiłem na zero. Oś wału wypada 9-10mm nad teoretycznym lustrem wody. Sama pochwa wału w kadłubie to dwie rury mosiężne 7x6 i 6x5. Wał będzie pracować bezpośrednio w tej mniejszej. Są dwie szkoły prowadzenia wału z linki. Teflonowy pancerz i mosiężne prowadzenie. Obie opcje wymagają smarowania olejem ale bardziej trwała i znosząca wyższe obroty jest ta druga. Linka na wał ma średnicę 4,76mm a jej pancerz ma 5mm. Luz jest w sam raz. Pochwę trzeba było lekko podgiąć aby " wpadła" w oś silnika. Prosty przyrząd z rurek mosiężnych daje pewność, że wał na pewno będzie w osi. To wszystko na razie jest luzem, nic nie jest wklejone , przyjdzie na to czas jak pochwa wału dostanie podpory i sztucer do podawania oleju. Odległość pochwy od sprzęgła powinna być nieduża bo to tam ukręca się najczęściej wał. Pochwa od przodu dostanie jeszcze uszczelniacz .

 

post-4076-0-62821700-1510686662_thumb.jpg

post-4076-0-39578800-1510686703_thumb.jpg

post-4076-0-31384600-1510686731_thumb.jpg

post-4076-0-91512900-1510686764_thumb.jpg

post-4076-0-45119300-1510686794_thumb.jpg

post-4076-0-89550100-1510686836_thumb.jpg

post-4076-0-39501300-1510686862_thumb.jpg

  • Lubię to 2
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Czasami trzeba wykonać mały duperelek niezbędny w modelu. Jak to bywa z takimi, są pracochłonne. To będzie obejmka smarowniczki wału. Używam tylko dobrej jakość aluminium bo tylko takie daje się frezować.

 

Dla ciekawych, podkładka pod jedną ze szczęk uchwytu, otwór musi być pasowny z pochwą wału, zastosowanie rozwiertaka w tolerancji H7 daje taką gwarancję.
post-4076-0-24700900-1512418664_thumb.jpg

 

post-4076-0-59088700-1512418751_thumb.jpg

Frez średnicy 22mm wcale nie jest za duży do takich małych detali.

post-4076-0-16259700-1512418789_thumb.jpg

post-4076-0-98603500-1512418863_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dziś dokończyłem obejmkę i zamontowałem ją na pochwie wału. Została odwiercona razem z  rurą wału i razem zgwintowana. Wytoczyłem też drobny króciec średnicy 3mm z otworkiem 1mm. Nim będzie podawany olej, jest on niezbędny do prawidłowej pracy tak długiego giętkiego wału. Pozostało zrobić podporę wału od strony silnika i redukcję- uszczelniacz i można myśleć o wprawieniu całości napędu w model.

 

Drobne detale najlepiej toczy się w zaciskach.
post-4076-0-05688600-1512498038_thumb.jpg

Gwintowanie w złożeniu

post-4076-0-70067900-1512498284_thumb.jpg

post-4076-0-07480800-1512498318_thumb.jpg

post-4076-0-23764900-1512498357_thumb.jpg

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Podporę zrobię z węgla chyba... A to średnio mi pasuje. Olejarke mam cofnięta kilka cm do tyłu bo wtedy nie mam syfu w modelu. Podpora będzie na samym przodzie przy sprzęgle.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wręga silnika została powiercona, podszlifowana i zakołkowana kołkami z drutu stalowego 1mm średnicy . Tak przygotowana na pewno bedzie sie doskonale trzymać po wklejeniu. Jestem przeciwnikiem klejenia takich detali poprzez podlewanie ich gęsta żywicą , co czesto widać nawet w markowych zestawach fabrycznych.

post-4076-0-69773000-1513247747_thumb.jpeg

post-4076-0-37176400-1513247890_thumb.jpeg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zasilanie silnika i regulatora w wodę do chłodzenia będzie zrealizowane z płetwy sterowej. Płetwa ma dwa chwyty wody osobny dla silnika osobny dla regulatora obrotów. Osobiście nie lubię puszczać luzem silikonów do wody i dlatego i w tym modelu wode podprowadzę pod silnik i regulator aluminiowymi magistralami. Troszkę wyginania i pasowania i na sucho pasuje. Niebawem wszystko zostanie wklejone , na razie jest luzem i są to pojedyncze klocki układanki .

post-4076-0-58899000-1513450575_thumb.jpeg

post-4076-0-18284400-1513450640_thumb.jpeg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Będziesz mocował te rurki chłodzenia do pochwy wału bu odpierała z niego również ciepło ? Pochwa w której kręci się wał z ogromną prędkością też potrafi się nie źle nagrzać. Co prowadzi do wichrowania pochwy.

Opublikowano

Sebastian raczej trudno to będzie zrobić bo rurki idą płasko po dnie a dławica jest po łuku nad nimi. Ten wał jak i inne linki , które mam w modelach będzie smarowany olejem ze zbiorniczka. Sama pochwa wału to dwie mosiężne rury wiec jej ścianka ma aż 1mm. Linka ma w srodku luz po 0,12 mm na stronę. Mysle ze nic złego się nie powinno dziać. Ps Sebastian widzimy się w Mikorzynie ?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.